Masz rozrusznik serca? iPhone 12 może nie być telefonem dla Ciebie

Maksym SłomskiSkomentuj
Masz rozrusznik serca? iPhone 12 może nie być telefonem dla Ciebie
Jak Apple informuje na swojej stronie internetowej, wszystkie wersje iPhone’a 12 zawierają więcej magnesów niż poprzednie modele jego smartfonu. Mimo to firma twierdzi, iż nie spodziewa się, by owe magnesy stwarzały większe ryzyko zakłóceń magnetycznych w urządzeniach medycznych niż jej wcześniejsze iPhone’y. Kardiolodzy pokazali jednak, że takie ryzyko iPhone 12 jak najbardziej może stwarzać.

Uwaga na magnesy w iPhone 12

Cały szereg magnesów jest umieszczony w najnowszych iPhone’ach pod ich tylną obudową. Te tworzą okrąg odpowiadający kształtowi ładowarki magnetycznej MagSafe kompatybilnej z urządzeniami. Jak ujawniono w trakcie badań, które zostały przeprowadzone przez uczonych z Instytutu Serca i Naczyń Krwionośnych im. Henry’ego Forda w Michigan w Stanach Zjednoczonych, magnesy te potrafią zakłócać pracę takich urządzeń jak rozruszniki serca, gdy znajdą się odpowiednio blisko nich. Co jednak istotne, wspomniane badania przeprowadzono na nieco innym, choć podobnym sprzęcie – automatycznym kardiowerterze-defibrylatorze (ICD).

Podczas badań, za każdym razem gdy iPhone 12 został zbliżony do klatki piersiowej pacjenta, jego automatyczny kardiowerter-defibrylator serca przeszedł w stan „zawieszenia”. Co to oznacza? Najpewniej nie został on całkowicie wyłączony, a zaczął pracować w trybie awaryjnym, stymulując serce pacjenta chociaż to wcale tego nie potrzebowało. Co istotne, podczas gdy „zwykłe” rozruszniki pracują niemal zawsze, normalizując rytm serca, na przykład gdy ten jest zbyt wolny, automatyczne kardiowertery-defibrylatory włączają stymulację tylko wtedy gdy wykryją arytmie groźne dla życia, chroniąc pacjenta przed nagłym zgonem. Możliwe też, że ICD pacjenta zaczął pracować nieregularnie i przestał wykrywać potencjalne arytmie.

magnes-iphone-12

Magnesy w iPhone 12 spowodowały podczas badania zawieszenie działania ICD pacjenta. | Źródło: HeartRhythm

„Po zbliżeniu iPhone’a do ICD umieszczonego po lewej stronie klatki piersiowej, odnotowano natychmiastowe zawieszenie działania ICD, które utrzymywało się przez cały czas trwania testu.”, informują autorzy pracy, która wkrótce zostanie opublikowana w czasopiśmie HeartRythm. „Ten sam efekt powtórzono wiele razy, układając telefon nad kieszenią w inny sposób.”

Sprawa, którą trzeba zgłębić

Rzecz jasna, do omówionego badania należy podejść z przymrużeniem oka. Po pierwsze dlatego, że przeprowadzono go z udziałem jego pacjenta, po drugie dlatego, że nie opisano go zbyt szczegółowo, a po trzecie dlatego, że jego ostateczna wersja dopiero doczeka się publikacji. Nie zmienia to jednak faktu, że kwestii magnesów w iPhone’ach 12 warto przyjrzeć się bliżej i mam nadzieję że uczeni z innych instytucji wkrótce to zrobią.

Jedno jest pewne, jeżeli posiadacie rozrusznik serca lub automatyczny kardiowerter-defibrylator, powinniście unikać zbliżania iPhone’ów 12 do Waszej klatki piersiowej, tak jak powinniście unikać innych silnych magnesów. Apple radzi, by na temat ewentualnej konieczności zachowania bezpiecznej odległości między wspomnianymi urządzeniami a smartfonem skonsultować się z lekarzem.

„Aby uzyskać informacje na temat danego urządzenia medycznego oraz ewentualnej konieczności zachowywania bezpiecznej odległości między nim a iPhone’em, skonsultuj się ze swoim lekarzem i producentem urządzenia. Jest wiele urządzeń medycznych, których producenci udostępniają zalecenia dotyczące bezpiecznego ich użycia w pobliżu produktów bezprzewodowych lub magnetycznych, które pozwalają unikać potencjalnych zakłóceń. Jeśli podejrzewasz, że iPhone zakłóca pracę urządzenia medycznego, przestań używać iPhone’a.”, czytamy w dostępnym na stronie Apple podręczniku użytkowania iPhone’a.

Źródło: HeartRhythm, fot. tyt. Apple

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.