Komputronik: opłata reprograficzna podniesie ceny i obniży popyt

Antoni ZaborskiSkomentuj
Komputronik: opłata reprograficzna podniesie ceny i obniży popyt
Przedstawiciele popularnej sieci ze sprzętem elektronicznym wydali opinię na temat proponowanej opłaty reprograficznej, w której informują o wszystkich konsekwencjach, jakie może ona ze sobą nieść. Według nich, nałożenie dodatkowego “podatku” zmusi dystrybutorów i producentów do podniesienia cen w celu zachowania rentowności.

Opłata reprograficzna – o ile wzrosną ceny?

Jak tłumaczą, opłata reprograficzna będzie też realnie wyższa, niż zakładane 4 procent, bo liczona od wartości produktu razem z podatkiem VAT, podniesie jego cenę w rzeczywistości o 4,92 procent.

„Będzie miało to ogromny wpływ na wzrost cen produktów oraz załamanie popytu. Ze względu na niedobór komponentów na rynkach światowych, ceny sprzętu elektronicznego osiągnęły historycznie wysokie poziomy. W 2021 zauważymy istotne załamanie popytu na komputery, które będzie dodatkowo pogłębione przez opłatę reprograficzną” – twierdzą eksperci Komputronika.

Jest się czego bać?

Przypomnijmy, że w maju rząd przekazał do konsultacji projekt ustawy o opłacie reprograficznej od urządzeń elektronicznych. Jest to kontrowersyjne rozwiązanie, którego ostatecznym beneficjentem (przez instytucje takie jak Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych, ZAiKS czy ZPAV) mają być artyści. Widmo podniesienia i tak już wysokich cen elektroniki wywołało w sieci falę oburzenia i burzliwą dyskusję. Szczęśliwe dla jej przeciwników, prawdopodobieństwo przyjęcia ustawy jest coraz mniejsze, ponieważ weto wobec niej zapowiedział niedawno prezydent Andrzej Duda.

Opłata reprograficzna funkcjonuje w Polsce już od 27 lat, jednak na chwilę obecną obejmuje tylko niewielką część produktów sprzedawanych w sklepach z elektroniką. Chodzi tu głównie o nośniki, takie jak płyty, urządzenia ksero, czy papier. Ze względu na to, że lista została zaktualizowana w 2003 roku, znajdują się na niej też magnetowidy i kasety VHS.

Źródło: biznes.pap.pl, fot. tyt. Pexels

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.