Jak widzimy na wideo, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Google pozostało przy wzornictwie podobnym do poprzedniej generacji Pixeli. Mamy tu więc kanciaste, minimalistyczne bryły, których największym wyróżnikiem jest pozioma listwa na tylnej ścianie, gdzie znajdziemy moduł aparatu. W Pixelach 7 jest ona jednak bardziej urozmaicona – obiektywy są bowiem wyróżnione innym kolorem, a nie wtopione w powierzchnię wyspy. Ten pozornie mało istotny akcent w praktyce sprawia, że już na pierwszy rzut oka widać różnicę pomiędzy starszą, a nowszą generacją. Oprócz tego, postawiono też na bardziej stonowane kolory obudowy i bardziej eleganckie wykończenie z większą ilością chromowanych powierzchni.
Subtelny progres
Jeśli chodzi o pozostałe cechy, ciężko wskazać bardziej istotne różnice. Urządzenia delikatnie różnią się jeśli chodzi o gabaryty – nowe modele są cieńsze, Pixel 7 jest widocznie mniejszy od swojego poprzednika, a Pixel 7 Pro odwrotnie, jest szerszy i prawie tak samo wysoki jak 6 Pro. Są to jednak dosyć niewielkie różnice, podobnie jak w przypadku masy, która w obu wypadkach jest zbliżona do poprzedniej generacji. Poza tym, Google nie odchudziło ramek w żadnym z modeli i nie zmieniało lokalizacji kamery do wideorozmów – nadal znajduje się ona na środku.
Źródło: Unbox Therapy
Według dotychczasowych przecieków, Pixele 7 będą wyposażone w główny aparat 50 MP, a model Pro dostanie dodatkowo w teleobiektyw 48 MP. Standardowo, urządzenia mają być napędzane autorskim procesorem Tensor 2, a ekrany będą wykonane w technologii OLED. Bazowy Pixel dostanie panel z odświeżaniem 90 Hz a wersja Pro – 120 Hz.
Premiera siódmej generacji smartfonów z serii Pixel jest zaplanowana na 13 października tego roku.
Źródło: Unbox Therapy / fot. tyt. Unbox Therapy