Google patentuje własny kontroler Stream

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Google patentuje własny kontroler Stream
{reklama-artykul}
Już na przestrzeni najbliższych miesięcy Google udostępni użytkownikom jeden z największych i najbardziej zasobożernych projektów w historii internetu – mowa tu oczywiście o Project Stream, czyli autorskiej technologii strumieniowania gier, która ma działać w oparciu o przeglądarkę internetową Google Chrome. Do sieci przedostały się informacje, które wskazują na to, jaki Google ma pomysł na własny kontroler umożliwiający bardziej komfortową, wirtualną rozgrywkę.

Obecnie w kwestii kontrolerów do gier ciężko „odkryć Amerykę”. Konstrukcja zazwyczaj opiera się o dwa drążki analogowe, cztery przyciski akcji, spusty kierunkowe oraz przyciski umieszczone w górnej części obudowy. Jedyne różnice mogą wynikać z samej ergonomii pada oraz dokładnego ułożenia przycisków. Patrząc na grafiki koncepcyjne można stwierdzić, iż faktycznie nowy kontroler od Google nie wyróżnia się niczym konkretnym na tle konkurencji.

googlekontroler2

Rzecz, która zwraca uwagę, to jednak specjalny przycisk mający na celu wywołanie Asystenta Google, z którym to gracze mogliby porozumiewać się bez przeszkód, w każdym momencie rozgrywki. Przedni panel może przypominać starszym graczom kontrolery, które były dołączane do popularnego „Pegasusa”.

Ostatnią funkcją, jaka miałaby zawitać na kontrolerze przeznaczonym do interakcji z Project Stream jest możliwość odbierania powiadomień – głównie przez wibracje oraz ich odgórnie kreślony rytm. Nie wiadomo czy kontroler od Google trafi do sklepów, a nawet jeśli, to zapewne w Polsce nie doczekamy się go zbyt szybko. Na samym początku Project Stream będzie musiał być solidnie przetestowany zanim zostanie udostępniony szerszej publiczności. Oprócz samego działania infrastruktury, użytkownicy chcący grać poprzez strumieniowanie będą musieli posiadać także naprawdę wydajne łącze internetowe.

googlekontroler3

Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać na więcej danych. Te powinny pojawić się już niedługo – zarówno w postaci przecieków, jak i oficjalnych komunikatów ze strony producenta.

Źródło: SlashGear

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.