Dlaczego Xiaomi trafiło na czarną listę USA?

Aleksander PiskorzSkomentuj
Dlaczego Xiaomi trafiło na czarną listę USA?
{reklama-artykul}
W styczniu 2021 roku, na chwilę przed zmianą władzy w Białym Domu, chińskie Xiaomi zostało wpisane na czarną listę Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Wspomniana firma jest obecnie trzecim co do wielkości producentem urządzeń mobilnych i notuje ogromne wzrosty – także na rynku europejskim. Analitycy zastanawiali się, dlaczego urzędnicy w USA podjęli tak drastyczną decyzję i co tak naprawdę będzie oznaczała ona dla chińskiego giganta.

Wall Street Journal dotarło do dokumentu, który wyjaśnia, dlaczego Departament Obrony USA zdecydował się umieścić Xiaomi na tak zwanej „czarnej liście”. Warto przypomnieć, że w tym wypadku sprawa Xiaomi różni się od tej, z którą boryka się Huawei. Urządzenia Xiaomi mogą bowiem dalej korzystać z usług Google, co nie ma miejsca w przypadku drugiego z wymienionych producentów.

xiaomiczarnalista2
fot. instalki.pl

Xiaomi na czarnej liście – dlaczego?

Xiaomi znalazło się na czarnej liście Departamentu Obrony USA wraz z ośmioma innymi, chińskimi firmami z powodu rzekomych powiązań z chińską armią. Już w styczniu polski oddział Xiaomi przesłał nam oświadczenie, w którym czytamy, iż firma działa zgodnie z prawem i odpowiednimi przepisami. Xiaomi ma nie być także powiązane z chińskim wojskiem ani tym bardziej nie jest komunistyczną firmą, która współpracuje z armią Chin. Dwa miesiące temu Xiaomi wzięło sprawy w swoje ręce i złożyło odpowiednie pozwy, chcąc uspokoić sytuację.

Dlaczego jednak Chińczycy znaleźli się na czarnej liście? Wall Street Journal zdradza, iż chodzi o nagrodę przyznaną założycielowi i dyrektorowi generalnemu Xiaomi – Lei Junowi. Okazuje się, że dyrektor generalny Xiaomi otrzymał nagrodę za służbę dla państwa i jest jednym ze 100 dyrektorów generalnych w Chinach, którym przyznano odznaczenie „wybitnego budowniczego socjalizmu o chińskich cechach”. Faktycznie, na stronie korporacyjnej Xiaomi można znaleźć informacje na temat tego odznaczenia.

Dokumenty Departamentu Obrony wspominają również o inwestycjach Xiaomi w 5G i sztuczną inteligencję. Amerykanie pomimo pozwu ze strony Xiaomi twierdzą, iż Chińczycy współpracują z wojskiem i dostarczają armii stosowne technologie.

Na tym etapie oficjalnych dowodów na tego typu sytuację nie ma, a cała sprawa pozostaje rozwojowa.

xiaomiczarnalista3
fot. instalki.pl

USA nie odpuści chińskim firmom

Od kilku miesięcy USA intensyfikuje swoje działania związane z nakładaniem sankcji na chińskich producentów oraz poszczególne firmy. Ochłodzenie relacji pomiędzy państwami będzie tylko i wyłącznie postępowało – administracja nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych nie ma zamiaru odpuszczać.

Warto przypomnieć, że oprócz Huawei i Xiaomi, na czarnej liście USA znajdują się takie podmioty, jak chociażby największa chińska odlewnia półprzewodników SMIC czy firma DJI odpowiedzialna za produkcję popularnych dronów.

Za każdym razem Amerykanie dyktują swoje decyzje zagrożeniem bezpieczeństwa dla państwa oraz chęcią zadbania o własne interesy.

I to raczej prędko się nie zmieni.

Źródło: WSJ / fot. instalki.pl

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.