Niektóre chińskie firmy nie mają pomysłu na własne urządzenia więc kopiują wygląd, a nawet nazewnictwo droższych i bardziej zaawansowanych technologicznie konkurentów. Doskonałym przykładem jest marka BLUBOO, która właśnie zapowiedziała nowy flagowiec o oryginalny designie i niespotykanej nazwie… S8.
Co ciekawe, wspomniany producent nawet nie kryje się z tym, że koncepcja urządzenia została zapożyczona od Samsunga. BLUBOO S8 ma być pierwszym smartfonem z ekranem o proporcjach 18:9, który będzie napędzany przez procesor firmy MediaTek. Zdjęcie, które pojawiło się w sieci wskazuje, że chińczykom udało się zaimplementować ekran wypełniający znaczną część przedniego panelu podobnie jak w Galaxy S8. Wygląda na to, że wkrótce na rynku pojawi się więcej podobnych urządzeń.
BLUBOO S8 będzie wyposażony w 5,7-calowy wyświetlacz SHARP pracujący w rozdzielczości 1440 x 720 pikseli. Na pokładzie znajdziemy również procesor Helio X30 i w zależności od wariantu 4 GB pamięci RAM i 64GB pamięci wewnętrznej lub 6 GB RAM i 128 GB pamięci. Nie jest również wykluczone, że zastosowany zostanie podwójny aparat.
Z pewnością znajdzie się wielu chętnych na zakup urządzenia przypominającego Galaxy S8 za ułamek jego ceny. Oczywiście należy pamiętać, że taki smartfon nie będzie gwarantował takiej wydajności czy walorów użytkowych jak produkt Samsunga.
BLUBOO nie jest pierwszą marką, która przymierza się do wprowadzenia na rynek klona Galaxy S8. Kilka dni temu firma Leagoo opublikowała zapowiedź modelu KIICAA S8, który również będzie oferował ekran o proporcjach 18:9.
#LEAGOOKIICAAS8 #KIICAAS8Lite #KIICAAS8Premium To be global first MTK P23 18:9-Flagship, with 4/6GB,64/128GB storages, front/rear dual cam ! pic.twitter.com/37hHbp38zi
— LEAGOO (@LeagooOfficial) 22 czerwca 2017
Źródło: Gizmochina