Internauci łączą tę decyzję z niedawną premierą ekranu Amazon Echo Show 15. To inteligentny domowy asystent, który jest raczej urządzeniem stacjonarnym, a nie przenośnym, ale dzięki dużym możliwościom multimedialnym może w warunkach domowych pełnić rolę tabletu.
Według ekspertów Bloomberga, Apple jest mocno zainteresowane branżą asystentów domowych i chce wejść na ten rynek z przytupem. Duży iPad miałby być pierwszym urządzeniem, które można by używać jako pełnoprawny sprzęt stacjonarny do codziennych zadań. Tablet ma mieć grubą obudowę, ale za to wyposażoną w uchwyty pozwalające na montaż na ścianie, a także wyjątkowo mocne głośniki, które pozwolą na komfortową obsługę głosową.
Kluczowa okaże się cena
Warto wspomnieć, że Amazon Echo Show 15 kosztuje w Stanach Zjednoczonych zaledwie 250 dolarów. Jeśli motywacją Apple jest więc rzeczywiście odebranie chociaż części klientów firmie Jeffa Bezosa, 15-calowy iPad nie może być urządzeniem przesadnie drogim.
Tak naprawdę, wystarczyłoby, żeby była to nieco powiększona wersja podstawowego iPada z procesorem A13 Bionic i ekranem Retina, który w tej chwili kosztuje nieco ponad 300 dolarów.
Eksperci przewidują, że Apple planuje całkowitą rewolucję, jeśli chodzi o gamę urządzeń z kategorii smart home. Inteligentne głośniki i akcesoria to bowiem jedna z nielicznych branż, gdzie firma z Cupertino nie może się wybić i pod względem zainteresowania klientów znajduje się na szarym końcu, w cieniu Google i Amazona.
Źródło: Phonearena / fot. tyt. Apple