— Acer (@Acer) April 8, 2022
Acer wychodzi z Rosji
Tajwan od początku uważnie obserwował konflikt na Ukrainie i szybko przyłączył się do międzynarodowych sankcji przeciwko Rosji. Inwazja wzmogła obawy, że pewnego dnia Chiny mogą spełnić swoje groźby aneksji mniejszego, znienawidzonego przez swój rząd sąsiada.
W oświadczeniu firmy Acer możemy przeczytać, iż zawieszenie działalności wynika z ostatniego rozwoju wydarzeń. „Firma koncentruje się na bezpieczeństwie wszystkich swoich pracowników, co obejmuje nieustanne starania, aby pomóc każdemu człowiekowi i jego rodzinom dotkniętym obecną sytuacją” – czytamy w komunikacie. Wpisuje się on w podobne komunikaty, publikowane przez wiele korporacji z sektora nowych technologii.
Acer poinformował też, że współpracuje z kilkoma podmiotami oferującymi w Ukrainie pomoc humanitarną.
Fala krytyki spadła na tajwańskie firmy
Z początkiem kwietnia donosiliśmy, że tajwańskie firmy ASUS, Acer i MSI kontynuują swoją działalność w Rosji, jak gdyby nigdy nic. Trafiły one z resztą na niesławną listę Uniwersytetu Yale, przez co znalazły się na celowniku haktywistów z Anonymous. Ukraiński wicepremier Mychajło Fiodorow napisał nawet list otwarty do dyrektora generalnego ASUS-a, Jonney’a Shiha, prosząc o wycofanie się podmiotu z Rosji. Pozostało to jednak bez echa.
Do tej pory z Rosji wciąż nie wycofały się ASUS i Lenovo.
Źródło: Acer