11-latce wybuchł iPhone 6. Apple rozpoczęło dochodzenie

Piotr MalinowskiSkomentuj
11-latce wybuchł iPhone 6. Apple rozpoczęło dochodzenie
Wybuchające telefony to temat dosyć stary i raczej niezbyt powszechny. Tego typu przypadki zazwyczaj zdarzają się sporadycznie i chyba dlatego budzą ponadprzeciętne zainteresowanie społeczeństwa. Poznajcie więc wydarzenie, w którego głównych rolach wystąpili iPhone 6 oraz 11-letnia dziewczynka z Kalifornii.

Owa dziewczyna stwierdziła, że całkiem niedawno jej telefon sam z siebie się zapalił. Smartfona trzymała podobno wtedy w rękach i od razu jak spostrzegła co się dzieje – rzuciła urządzenie na koc, który także zaczął się palić.

Mama Kayli Ramos (naszej bohaterki) niemalże natychmiast skontaktowała się z Apple i otrzymała polecenie, by wysłać sprzęt do centrum serwisowego. Firma ma zbadać przyczynę eksplozji, a ponadto wysłać rodzinie fabrycznie nowego iPhone’a. Publicznego oświadczenia spółki jednak nie ma.

Dziewczynka twierdzi, że używała oryginalnej ładowarki ani nie wymieniała baterii na rynku wtórnym. Nie wiadomo więc co mogło spowodować wybuch – być może dowiemy się tego w momencie, kiedy Apple przeanalizuje wysłany telefon.

To nie pierwszy tego typu przypadek wybuchu baterii w smartfonie od Apple. Mieliśmy już do czynienia z zapłonem iPhone 7 czy XS Max. Powód w obu przypadkach był różny, więc tym bardziej interesujące jest, co był przyczyną w akurat powyżej opisanej sprawie.

Źródło: 9to5mac

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.