Twórcy Shadow of the Tomb Raider nie są wyjątkiem od reguły i również postanowili udostępnić taką premierową łatkę. Kilku graczom udało się jednak zagrać bez pobrania aktualizacji, co doprowadziło ich do odkrycia dosyć specyficznej ciekawostki. Mowa o zakończeniu gry, które całkowicie różni się od tego, które mogły poznać osoby z zainstalowanym patchem.
Wycięty finał zdradza wiele szczegółów na temat przyszłości całej serii. Na jego podstawie możemy wysnuć wniosek, że najnowsza trylogia Tomb Raidera dobiega końca i następne produkcje z cyklu mogą nie być jej kontynuacją a kompletnie inną historią. Poza tym zakończenie to jest wyjątkowe również z powodu pojawienia się kultowego lokaja znanego z pierwszych produkcji o Larze Croft.
Zdaniem twórców powyżej opisany film końcowy jest wynikiem przypadku i pierwotnie było rozważanym scenariuszem zakończenia przygód popularnej bohaterki. Po zainstalowaniu aktualizacji użytkownicy mogli obserwować bardziej otwarty finał, który daje deweloperom bardzo szerokie pole do popisu.
Źródło: TechSpot