Twórcy tytułowej produkcji battle royale wpadli na pomysł zarobienia jeszcze większej ilości pieniędzy poprzez stworzenie darmowego odpowiednika gry Playerunknown’s Battlegrounds wyłącznie dla użytkowników komputerów stacjonarnych.
Prace nad projektem trwają podobno od października ubiegłego roku, a niektórzy użytkownicy podobno już grają w wersję beta – na razie dotyczy to tylko mieszkańców Tajlandii. Czym będzie różnić się zatem wersja Lite od pierwowzoru?
Oczywiście tym, że zagramy w nią zupełnie za darmo, co jest chyba najważniejszym elementem. Co więcej, produkcja będzie miała zdecydowanie niższe wymagania sprzętowe (twórcy chwalą się, że nawet granie na sprzętach z zintegrowaną kartą graficzną będzie możliwe) oraz zostanie mocno okrojona z zawartości. Aktualizacje mają jednak pojawiać się regularnie i wprowadzać rozwiązania znane z „normalnej” wersji.
PUBG Lite będzie dostępne wyłącznie na Steamie, lecz nie wiadomo na razie nic na temat daty premiery. Ciekawe jest też jeszcze to, czy darmowa odsłona hitu da radę konkurować z obecnym liderem jeśli chodzi o tego typu produkcje. Mowa tutaj o Fortnite, który nie zwalnia tempa i bezustannie gromadzi przed ekrany miliony graczy.
Źródło: The Verge