Lubisz grać, ale nie chcesz się tym chwalić? Spokojnie, podobne zachowanie wykazuje znaczna część polskich gamerów. Właśnie poznaliśmy wyniki badania „Różne twarze polskiego gracza. 2023” przeprowadzonego na zlecenie firmy HP przez SW Research.
Okazuje się, że ponad 47% graczy nie chce publicznie mówić, o tym, ile czasu spędza na graniu. Czego jeszcze nie ujawnia polski gamer? Sprawdźmy.
Miliony graczy nad Wisłą
Jak podaje HP, szacuje się, że mianem graczy można określić nad Wisłą od 17 do 20 milionów osób. Grupa ta jest oczywiście bardzo różnorodna i znajdziemy tutaj zarówno zapalonych graczy, jak i nieco bardziej „niedzielnych”.
Najnowszy raport „Różne twarze polskiego gracza. 2023” odkrywa preferencje i przyzwyczajenia graczy, zdradza też tzw. „guilty pleasures”, czyli grzeszne przyjemności.
Okazuje się, że gracze są zazwyczaj ostrożni, jeśli chodzi o ujawnianie różnych aspektów swojej pasji. Prawie połowa z nich nie jest chętna do publicznego dzielenia się informacjami dotyczącymi czasu, jaki poświęcają na gry.
42,1% ankietowanych niechętnie chwali się ukończeniem danej produkcji bądź osiągnięciem w niej wymiernego sukcesu. Natomiast 41,5% graczy nie chce mówić o tym, co dokładnie robi w grze i jakim aktywnościom się oddaje. W sferze tajemnicy gracze wolą pozostawić również finanse. 48,5% nie mówi, ile wydaje na gry.
Dlaczego sięgamy po gry? Dla badanych stanowią one źródło rozrywki (83,3%), możliwość ucieczki od rzeczywistości, odkrywania nowych światów i poczucie wolności.
Ściśle skrywaną przez graczy tajemnicą są kwoty, jakie wydają w ulubionych tytułach w ramach mikrotransakcji. Z badań wynika, że polski gracz rzadko inwestuje w tego typu dodatki (zaledwie 4,9
% ankietowanych), ale aż 40% osób z tej grupy podkreśla, iż wstydzi się o tym mówić głośno.
Aż 48,5% ankietowanych woli nie wspominać o kwotach, jakie wyda ją w sieci. Co ciekawe, grzeszne przyjemności graczy są powiązane również z kupowaniem gier na wyprzedażach. Niemal 1/3 graczy uznaje to za powód do wstydu.
Na czym najchętniej grają Polacy?
W raporcie znalazły się też ciekawe dane na temat sprzętu. Ponad połowa badanych wskazuje na komputer, z czego 35,8% wybiera mobilność laptopów, z kolei 22,7% klasyczne rozwiązania w postaci stacjonarnego PC.
Urządzenia mobilne, jak choćby tablety czy smartfony, również uplasowały się wysoko na liście najchętniej wybieranych urządzeń do gamingu. Co ciekawe, wybierając komputer do gier, nie zawsze zależy nam na modelach dedykowanych graniu. Tylko 6,8% badanych korzysta z laptopa gamingowego, a jeszcze mniej z komputera stacjonarnego stworzonego do grania.
Z raportu jasno wynika, że nie o wszystkich elementach gamingu gracze chcą więc mówić głośno.
Cały raport znajduje się pod linkiem: Różne twarze polskiego gracza. Raport 2023
Źródło: HP