Pierwsze recenzje Diablo 4 w sieci. Oto wady i zalety superprodukcji

Maksym SłomskiSkomentuj
Pierwsze recenzje Diablo 4 w sieci. Oto wady i zalety superprodukcji
Wczoraj wieczorem czasu polskiego zeszło embargo na recenzje Diablo 4. Produkcja Blizzarda zostanie powszechnie udostępniona Polakom już 2 czerwca tego roku, kiedy to przedpremierowy dostęp do niej uzyskają osoby, które nabyły grę w wersji Digital Deluxe lub Ultimate. Cała reszta dołączy do nich w dniu premiery – ta odbędzie się 6 czerwca. Jak wypowiadają się na temat Diablo 4 recenzenci? Na ogół pozytywnie, ale hurraoptymizmu nie widać.

Pierwsze recenzje Diablo 4 – jest dobrze!

Średnia ocen Diablo 4 z kilku pierwszych recenzji oscyluje w granicach 90 procent. To doskonały wynik, jednakże dziennikarze nie podchodzą do nowej superprodukcji zupełnie bezkrytycznie. Zalety Diablo 4? Recenzenci chwalą grę za mroczny klimat, bardzo absorbujący endgame, świetne udźwiękowienie, satysfakcjonującą kooperację, ciekawą (choć nie taką idealną) historię, opowiedzianą lepiej niż we wcześniejszych odsłonach serii oraz nieźle zaprojektowanych bohaterów, którzy z czasem z pewnością zostaną mocno dopracowani.

Nie przegap: Gracze wkurzeni otyłymi druidami w Diablo IV. Blizzard zbywa krytykę

Nowe Diablo jest mroczniejsze niż poprzednie odsłony – prawdziwi fani Sanktuarium od dawna o to zabiegali i najwyraźniej dostali w końcu to, czego chcieli.

Pierwsze oceny Diablo 4:

  • Videogamer – 100/100
  • IGN – 90/100
  • Pocket-Lint – 90/100
  • GameRant – 90/100
  • God is a Geek – 90/100
  • ScreenRant – 90/100
  • SportsKeeda – 90/100
  • Destructoid – 80/100
  • GameSpot – 80/100
  • Digital Trends – 80/100

Wady Diablo IV? Recenzenci wskazują tu różne głównie drobne potknięcia i rzeczy irytujące. Nie każdemu podoba się to, że Diablo 4 działa w trybie zawsze online – nawet, gdy gracie solo. W tym kontekście niektórych denerwować może brak manualnego systemu zapisu gry i opcji zapauzowania gry. Podobnie jednak wyglądała sytuacja w Diablo 3, więc parafrazując popularnego mema: „można się przyzwyczaić”. Punktowane są także niezbyt wciągające potyczki z bossami na niższych poziomach trudności i… o dziwo dość wysoki próg wejścia – gra nie wyjaśnia początkującym zbyt wiele. Można wysnuć wniosek, że jak na hack’n’slash Diablo 4 jest całkiem złożony.

Sumarycznie wydaje się jednak, że Diablo 4 to gra, w którą trzeba zagrać, bo Blizzard zrobił naprawdę wiele, aby po ponad 10 latach od premiery Diablo 3 nowe dzieło było dopracowane i… inne. Czuć to na przestrzeni zabawy.

Naszą recenzją Diablo 4 podzielimy się z Wami niebawem.

Źródło: mat. własny

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.