Obszedłeś wymóg TPM 2.0 w Windows 11? Nie zagrasz na nim w Valorant, gra wymaga TPM

Jan DomańskiSkomentuj
Obszedłeś wymóg TPM 2.0 w Windows 11? Nie zagrasz na nim w Valorant, gra wymaga TPM

{reklama-artykul}Kiedy Microsoft zaznaczył, że do instalacji i posługiwania się nadchodzącym Windowsem 11 czy jego aktualną edycją testową potrzebna jest obecność modułu TPM 2.0, w sieci zawrzało. Wiele nieco starszych wciąż wydajnych maszyn nie może się nim pochwalić, więc automatycznie zostają pozbawione możliwości pracy na najnowszym systemie giganta z Redmond. Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, bo można to obejść, choć podobno nie bez konsekwencji. W międzyczasie podobne wymaganie dotknęło popularnej strzelanki sieciowej od Riot Games.

Nie tylko Windows 11 wymaga TPM 2.0 i secure boot, jest już pierwsza gra, która się bez nich nie uruchomi

Część osób korzystających z poglądowej wersji Windowsa 11 i chcących odprężyć się w Valorancie, zaczęła donosić o nietypowej blokadzie. Według internetowych wpisów graczy, tytuł autorstwa Riot Games nie uruchomi się, jeśli mamy zainstalowanego Windowsa 11, ale zrobiliśmy to bez spełniania wymogu aktywnych związanych z bezpieczeństwem rozwiązań secure boot lub TPM 2.0. Jest kilka sposobów, aby to obejść podczas aktualizacji Windowsa 10 na 11, wystarczy też czysta instalacja nowego systemu z ISO. Jednak według Microsoftu możemy natknąć się na nieprzyjemności. Firma twierdzi, że wtedy możemy nie dostawać aktualizacji, a przynajmniej ich części.

Obszedłeś wymóg TPM 2.0 w Windowsie 11? Nie zagrasz na nim w Valorant, gra wymaga TPM

O nowym zabezpieczeniu raportuje chociażby AntiCheatDP powołując się na screeny wielu graczy / Foto: Instalki.pl – AntiCheatDP @ Twitter

Riot Games poszedł jeszcze dalej niż Microsoft i Valorant wcale nie chce się uruchomić, pokazuje tylko komunikat błędu. To efekt wprowadzenia aktualizacji antycheaterskich zabezpieczeń. Udoskonalony mechanizm powinien działać w taki sposób, że definitywnie blokuje komputer zbanowanego nieuczciwego gracza. Ciekawe, czy chodzi o taką metodę identyfikacji, w której wymiana lub dołożone dodatkowego modułu TPM obeszło by blokadę. Część płyt głównych mających wbudowany TPM 2.0 ma też slot na zewnętrzny moduł, na który da się przełączyć w UEFI po jego obsadzeniu.

TPM 2.0 i secure boot mają pomóc społeczności Valorant w blokadzie nieuczciwych graczy

Oczywiście celem jest uszczelnienie gry przed cheaterami i lepsza rozgrywka dla uczciwych fanów, jednak niektórzy z nich nie są zadowoleni, bo zależy im na Windowsie 11, a nie mają w pełni zgodnych z nim maszyn. Zdaje się, że niemożliwość uruchomienia Valorant bez TPM 2.0 i secure boot pojawia się wyłącznie na komputerach z Windowsem 11. Posiadacze sprzętów ze starszym systemem (na oficjalnej stronie gry w wymaganiach wymieniana jest zgodność z Windowsem 7, 8 i 10) nie muszą się tym martwić, w ich przypadku tytuł nie sprawdza obecności TPM 2.0 czy secure boot.

Zobacz również: Osobliwa naprawa Sony PS5. Zobacz jak wygląda konsola zasikana przez kota [wideo]

Spekuluje się, że w przyszłości Riot Games może zastosować omawiany mechanizm także na instalacjach Valorant w innych systemach niż Windows 11. Ale to tylko luźne dywagacje i lepiej poczekać na oficjalne stanowisko deweloperów w tej sprawie.

Źródło: xda-dev / AntiCheatPD @ Twitter / Foto: Riot Games – Instalki.pl

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.