Netflix chce stworzyć własną grę z serii GTA. Trwają rozmowy

Piotr MalinowskiSkomentuj
Netflix chce stworzyć własną grę z serii GTA. Trwają rozmowy

Wiele wskazuje na to, że Netflix planuje pozyskać licencję na stworzenie własnej gry z serii GTA, co nawet w teorii brzmi piekielnie ambitnie. Prowadzone mają być właśnie rozmowy zarówno z wydawcą cyklu, jak i z deweloperami odpowiedzialnymi za jego rozwój. Jeśli dojdzie do podpisania umowy, to możemy spodziewać się debiutu dosyć zaskakującego produktu.

Netflix chce stworzyć własną grę z serii GTA

Netflix od dłuższego czasu rozwija swój gamingowy dział. Od ponad dwóch lat subskrybenci mogą korzystać z regularnie rozrastającego się katalogu dostępnych tytułów. Na razie jest to możliwe wyłącznie z poziom urządzeń mobilnych, wkrótce jednak zagramy także na telewizorach. Docelowo natomiast koncern chce podbić wszystkie platformy.

Redakcja portalu Wall Street Journal dotarła do informacji niemalże potwierdzających to, iż właściciel usługi streamingowej negocjuje z Take-Two, wydawcą GTA. Przedmiotem rozmów ma być pozyskanie licencji na udostępnienie zupełnie nowej części cyklu. Nieznane są na razie szczegóły, lecz nawet te szczątkowe doniesienia brzmią ciekawie.

Źródło: Netflix

Przypominamy bowiem, iż nie chodzi o film czy serial, ale grę wideo. Trudno stwierdzić czy Netflix chce pozyskać kilka wcześniejszych odsłon czy uzyskać prawa do stworzenia/wydania kolejnej – najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ta druga opcja. Oczywiście korporacja zapewne za udostępnienie licencji słono by sobie policzyła.

„Czerwoni” jednak ostatnio nie oszczędzają na tego typu transakcjach. Należy mieć na uwadze, że już wkrótce doczekamy się na Netflixie pobocznej części cyklu Assassin’s Creed. Ponadto do firmy dołączyło już kilku weteranów branży. To dowód na to, że gaming nie jest tam postrzegany jako niewinna zabawa.

Obecnie w portfolio platformy znajduje się ponad 70 gier mobilnych, natomiast na etapie produkcji jest również kolejnych kilkadziesiąt pozycji. Najbliższe lata będą więc obfitować w tytuły opatrzone literką „N”.

Jeśli zaś chodzi o doniesienia dotyczące uzyskania licencji na GTA, to oczywiście wciąż mówimy o niepotwierdzonych wieściach – mimo że są bardzo wiarygodne. Należy więc cierpliwie czekać na ogłoszenie ze strony Netflixa bądź Take-Two.

Czas pokaże – jeśli plotki okażą się prawdziwe, to będzie w branży naprawdę ciekawie…

Źródło: Wall Street Journal / Zdjęcie otwierające: Rockstar Games

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.