Znany wydawca chce droższych gier. 300 zł to za mało

Damian MiśtaSkomentuj
Znany wydawca chce droższych gier. 300 zł to za mało

Prezes Capcomu w trakcie wywiadu dla portalu Nikkei ocenił, że gry są zbyt tanie w stosunku do kosztu ich produkcji. Dlatego jego zdaniem wydawcy powinni podwyższyć ceny za pojedynczne tytuły. To posunięcie ma przyczynić się do zachowania zdrowej kondycji przedsiębiorstw, które aktywnie działają we wspomnianej branży elektronicznej rozgrywki.

Głównym podanym uzasadnieniem tego zamiaru jest wyższe zaawansowanie tworzenia gier, ponieważ podnosi to obciążenie firmy. Haruhiro Tsujimoto będący prezesem Capcomu zobrazował to w ten sposób, że od ery Famicomu (konsoli Nintendo z lat 80.) opracowanie oprogramowania jest kosztowniejsze o 100%. Jednym z przedstawionych przez niego czynników rzutujących na cenę jest potrzeba opłacenia droższych specjalistów wraz ze zwiększeniem się wynagrodzenia na rynku.

W moim odczuciu ceny gier są zbyt niskie. Koszty ich produkcji są 100 razy wyższe względem ery Famicomu. Mimo tego ceny oprogramowania nie wzrosły aż tak bardzo. Do tego pojawiła się potrzeba podniesienia wynagrodzenia. Zważszywszy na fakt, że ono wzrosło w całej braży, to podwyższenie jednostkowej ceny za grę jest zdrową opcją dla biznesu. – przekazał prezes, Haruhiro Tsujimoto w wywiadzie.

Powyższa wypowiedź była nawiązaniem do kwestii podwyższenia aktualnego standardu cen, jakim jest kwota w wysokości od 50 do 70 dolarów (około 200-300 zł) w dniu premiery. Dotyczy to oczywiście podstawowej wersji gry. Dlatego realnie scenariusz prezesa Capcomu prezentuje się tak, że niebawem za grę zapłacimy nawet 400 zł. Tymczasem już teraz Call of Duty Modern Warfare III na Steamie kosztuje 349 zł. Przy czym graczom często przyjdzie dopłacić za różnego rodzaju DLC. Przykładowo gry Paradox Interactive bez tej zawartości są zazwyczaj mocno okrojone. M.in. koszt wszystkich dodatków do Europy Universalis IV to ponad 1000 zł.

Capcom odpowiada m.in. za serie gier Devil May Cry, Street Fighter czy Resident Evil. Źródło: Capcom

Gracze w ramach alternatywy mogą zdecydować się na zaczekanie, aż cena za grę zostanie obniżona. Mimo tego jednak wielu rzuci się po zakup, pomimo udostępnienia niedokończonej produkcji przez wydawcę. Świetnymi przykładami jest Cyberpunk 2077 czy Batman: Arkham Knight, które wymagały szeregu aktualizacji, aby były grywalne. Dodatkowo dzisiaj można kupić je za mniej niż w dniu premiery.

Źródło: Insider Gaming / Grafika otwierająca: Capcom, Unsplash, Giorgio Trovato

Udostępnij

Damian MiśtaZmieniająca się rzeczywistość fascynowała go od zawsze. Otwarty na nowości, więc technologiczne i "geekowskie" terminy są mu niestraszne. Wychodzi z założenia, że warto się czemuś przyjrzeć przed pochopną oceną. Chętnie dzieli się informacjami, ale w życiu prywatnym ceni sobie spokój. Jako freelancer na portalu Instalki.pl publikuje wiadomości, poradniki i inne teksty.