Do pierwszych dni marca Apex Legends faktycznie przebijał produkt Epic Games – przynajmniej jeśli chodzi o oglądalność na platformie Twitch. W szczytowym momencie nowy battle royale wykręcił wynik 40 milionów obejrzanych godzin w przeciągu jednego tygodnia, podczas gdy Fortnite mógł poszczycić się ponad dwukrotnie mniejszym rezultatem.
Początek marca był jednak odwróceniem tego stanu rzeczy. Oglądalność Apex Legends zaczęła gwałtownie maleć – w drugiej połowie miesiąca internauci spędzili „zaledwie” 10 milionów godzin na oglądaniu tejże produkcji. Fortnite z kolei utrzymał swoją pozycję i zainteresowanie tą grą w żaden sposób się nie zmniejszyło. Najlepiej rozwój sytuacji ilustruje poniższy wykres.
Trudno oczywiście określić jaka będzie przyszłość tytułu od EA, lecz na chwilę obecną nie przedstawia się ona zbyt kolorowo. Trzeba być jednak dobrej myśli – może twórcy zaczną rozwijać Apexa tak, jak tego chcą gracze i znów ujrzymy go świętującego triumfy.
Źródło: PCG