Zapłacenie okupu nic nie da. Eksperci ostrzegają przed ransomware Ryuk

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Zapłacenie okupu nic nie da. Eksperci ostrzegają przed ransomware Ryuk
{reklama-artykul}Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ostrzegają, by w przypadku infekcji ransomwarem Ryuk nie płacić okupu przestępcom. W związku z błędem aplikacji służącej do odszyfrowywania zarażonych Ryukiem plików niemożliwym jest odzyskanie dostępu do części danych.

Ryuk to jeden z najniebezpieczniejszych wykorzystywanych obecnie szczepów ransomware. Podobnie jak inne tego typu oprogramowanie, jest on stosowany do wyłudzania okupu poprzez szyfrowanie zgromadzonych na komputerze danych. Kwoty żądane w atakach z wykorzystaniem Ryuka są z reguły dużo wyższe niż w przypadku innych tego typu incydentów. Mimo to część zdesperowanych ofiar – w większości duże firmy – decyduje się na zapłatę okupu, by uzyskać program, który pozwala odszyfrować zainfekowane pliki.

Jak się jednak okazuje, ugięcie się pod żądaniem przestępców nie gwarantuje odzyskania dostępu do cennych danych. Specjaliści z firmy Emsisoft odnaleźli w aplikacji do odszyfrowywania poważny błąd. Polega on na tym, że algorytm w trakcie pracy ucina pierwszy i ostatni bajt poszczególnych plików. W większości przypadków nie powoduje to żadnych problemów, gdyż utracone dane nie zawierają istotnych informacji, jednak w przypadku niektórych formatów plików, np. VHD i VHDX, może to uniemożliwić ich poprawny odczyt.

Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że w trakcie swojej pracy narzędzie usuwa pliki źródłowe. Oznacza to, że procedury odszyfrowywania nie można drugi raz powtórzyć, a część danych zostaje bezpowrotnie utracona.

2019-12-11 184130

Znamy podobne przypadki

Nie jest to pierwszy incydent tego typu, kiedy na skutek błędu twórców zagrożenia dane zaszyfrowane przez ransomware są nie do odzyskania. W 2016 roku głośny był przypadek szczepu RANSOM_CRYPTEAR.B, który z powodu pomyłki programisty szyfrował nie tylko pliki użytkownika, ale również plik z kluczem, niezbędny do ich odzyskania.

Ważną przestrogą powinien być także incydent z udziałem ransomware NotPetya z 2017 roku, kiedy to oprogramowanie Petya zostało celowo zmodyfikowane przez grupę stojącą za atakiem w taki sposób, by dane na zainfekowanych komputerach były nie do odzyskania.

Źródło: DAGMA

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.