Apple nie pozwoli Facebookowi na szpiegowanie użytkowników. Mark Zuckerberg idzie na wojnę

Aleksander PiskorzSkomentuj
Apple nie pozwoli Facebookowi na szpiegowanie użytkowników. Mark Zuckerberg idzie na wojnę
{reklama-artykul}
Już podczas swojej konferencji WWDC w 2020 roku, Apple zapowiadało poważne zmiany związane z prywatnością w oprogramowaniu iOS. Na wiosnę 2021 roku, czyli tak naprawdę już niebawem, amerykańska marka wprowadzi nową funkcjonalność, która będzie wymagała od programistów prośby o pozwolenie na śledzenie użytkownika w celu kierowania w jego stronę dopasowanych reklam.

To właśnie ta funkcja sprawia, że Facebook miota się od kilku miesięcy i atakuje Tima Cooka na wszelkie możliwe sposoby. Wprowadzenie nowych zasad przez Apple oznacza bowiem, że każda z osób posiadająca iPhone’a lub iPada będzie mogła za pośrednictwem jednego kliknięcia zablokować szpiegowanie swojego sprzętu przez Facebooka – przynajmniej w celach reklamowych.

ios14idfa2
fot. Brett Jordan – Unsplash

Jak Apple będzie blokowało śledzenie?

Nowa funkcjonalność w iOS 14 została oznaczona jako App Tracking Transparency. To znacząca zmiana w sposobie, w jaki twórcy aplikacji mobilnych mogą zbierać dane o właścicielach iPhone’ów i udostępniać je innym firmom, aby pomóc w dopasowaniu reklam. Poprzednio, Apple wymagało od użytkowników ręcznego włączenia wspomnianej opcji – od wiosny 2021 roku nie trzeba będzie robić nic. App Tracking Transparency zadziała domyślnie na wszystkich sprzętach.

Co wtedy, kiedy dana firma nie będzie chciała się dostosować i będzie omijała zakaz śledzenia wybrany przez użytkownika? Może ona zostać zawieszona lub usunięta z możliwości korzystania z App Store. Głównym sposobem reklamodawców na pobranie danych o użytkowniku jest korzystanie z tak zwanego identyfikatora IDFA powiązanego z każdym smartfonem. Dzięki temu identyfikatorowi programy mogą wyświetlać ukierunkowane i dopasowane reklamy – tym samym mierząc czy reklama faktycznie zadziałała.

Nowy wymóg stosowany przez Apple sprawi, iż programiści będą musieli mieć wyraźną zgodę właścicieli urządzeń z iOS na zbieranie i udostępnianie ich identyfikatora IDFA w aplikacjach. Apple zamierza także ściśle nadzorować wszelkie próby obejścia wymogu wyrażenia zgody.

Kombinowania więc nie będzie, a nowe zasady będą dotyczyły także wszystkich istniejących aplikacji Apple.

ios14idfa3
fot. Apple

Facebook jest wściekły

Nie od dziś wiadomo, iż Facebook wykorzystuje identyfikator urządzenia oraz zbiera dodatkowe dane o użytkownikach, aby lepiej dopasowywać i dostarczać do nich reklamy. To na reklamach opiera się cały biznes Marka Zuckerberga. Blokada IDFA nakładana przez Apple jest więc sporym problemem dla największego serwisu społecznościowego – w przeszłości wielokrotnie oskarżanego o jawne szpiegowanie swoich użytkowników.

Kilka miesięcy temu Facebook wykupił całostronicowe reklamy w amerykańskiej prasie z komunikatem, który stawia Apple w pozycji hipokryty oraz szkodnika dla mniejszych i średnich biznesów. Nie da się szpiegować – nie da się więc dostarczać reklam. Małe i średnie firmy mają więc problem, aby lepiej docierać do potencjalnych klientów.

Według Marka Zuckerberga Apple wykorzystuje swoją dominującą pozycję na rynku, aby nakładać i egzekwować zasady zgodnie z własnymi potrzebami i celami biznesowymi. Facebook ma w tym przypadku mało do gadania – firma musiała dostosować się do nowych etykiet prywatności i będzie musiała wykonać kolejne kroki, aby przygotować swoje aplikacje na potencjalną blokadę „szpiegowania”.

Napięcie pomiędzy Apple i Facebookiem rośnie, a sam Mark Zuckerberg zaczyna używać coraz mocniejszych słów.

ios14idfa5
fot. Harry Cunningham – Unsplash

Ile wart jest Twój identyfikator?

Apple twierdzi, że przeciętna aplikacja mobilna zawiera sześć elementów śledzących. Gromadzone dane są pobierane przez media społecznościowe, brokerów danych i firmy zajmujące się technologiami reklamowymi. Monetyzacja wspomnianych danych napędza przemysł o wartości 227 miliardów dolarów rocznie.

Często wtedy, kiedy nikt z nas nie ma pojęcia o rzeczach, które dzieją się w tle podczas używania smartfona.

Sytuacja pozostaje rozwojowa. Można się spodziewać, że konflikt pomiędzy firmą Tima Cooka a Facebookiem będzie tylko i wyłącznie postępował.

Źródło: EngadgetCNBCApple / fot. Laurenz Heymann – Unsplash

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.