Nowy tytuł retro z Dzikim Zachodem w tle. Kierujemy szeryfem miasteczka i mierzymy się z przeciwnikami sterowanymi przez gang demonów. Po drodze ulepszamy naszego bohatera, odblokowujemy nowe postacie itd.

Mechanika gry opiera się na czterech przyciskach (ruch w lewo i prawo, strzelanie, uderzenie) i trzeba przyznać, że stanowi ona mocny punkt Wild Bullets. Trafianie przeciwników i jednoczesne unikanie pocisków sprawia sporo frajdy. Rosnący poziom trudności i walki z bossami dbają z kolei o brak nudy. Zdobyte monety wydajemy na ulepszenia – zasięg strzałów, siłę uderzenia, czy czas przeładowywania broni. Do dyspozycji mamy dwa tryby gry: fabularny i arcade (niekończąca się zabawa i walka o jak najlepszy wynik). Całości dopełnia klimatyczna oprawa dźwiękowa.