Tytanowej karty Apple Card lepiej nie wynosić z domu – bo się… zniszczy

Maksym SłomskiSkomentuj
Tytanowej karty Apple Card lepiej nie wynosić z domu – bo się… zniszczy
Zdarzyło Wam się kiedyś tak po prostu włożyć kartę płatniczą do kieszeni spodni i wyjść na pięć minut z mieszkania, by zrobić szybkie zakupy? Jasne jest, że zwykła plastikowa karta pokryta farbą może się w takim wypadku porysować, tak jak wtedy, gdy ta dzieli przegródkę w portfelu z inną kartą. Ale kto by się spodziewał, że ten sam problem dotyczy „prestiżowej”, tytanowej karty Apple, której, jak się okazuje, nie powinno się nosić w skórzanym portfelu.

Od 21 sierpnia w Stanach Zjednoczonych oficjalnie dostępna jest Apple Card – tytanowa karta kredytowa stworzona w ramach partnerstwa Apple, banku Goldman Sachs oraz Mastercard. Ta obiecuje klientom Apple cały szereg korzyści – programy lojalnościowe, wysokie bezpieczeństwo i prywatność, a także brak prowizji i niskie stopy procentowe. Poza imieniem i nazwiskiem posiadacza nie znajdują się na niej żadne cenne dane – numer, kod CVV ani data ważności. Wygląda jednak na to, że cechuje ją także pewna bardzo poważna wada.

Po premierze Apple Card na stronie Apple pojawił się poradnik mówiący o tym, jak należy czyścić omawianą tytanową kartę. Zawiera on dodatkowo informacje na temat jej bezpiecznego użytkowania. Niektóre z nich są zaskakujące. Wynika z nich bowiem, że choć karta Apple wykonana jest z tytanu, ta może się zniszczyć, gdy wejdzie w kontakt z „twardymi powierzchniami lub materiałami”.

Jasne jest, że żadnych kart płatniczych lepiej nie nosić w tej samej kieszeni czy przegrodzie torby co klucze, monety i breloki. Zrozumiałe jest również to, że Apple Card nie należy umieszczać w pobliżu magnesów, ale inne zapisy poradnika dają nam do zrozumienia, że zamiast z fizycznej wersji karty Apple lepiej korzystać z tej wirtualnej. Fizyczną lepiej byłoby po prostu zostawić w domu (może nawet w szklanej gablotce godnej tak prestiżowego przedmiotu).

W skrócie, użytkownicy powinni nosić kartę tylko w portfelach, kieszeniach i torbach wykonanych z miękkich materiałów. Firma nie wyjaśnia jednak, o jakich materiałach mowa konkretnie. Pewne jest tylko, że Apple nie ma na myśli skóry ani jeansu. Te, jak informuje Apple, mogą kartę permanentnie zabarwić – należy zapomnieć więc o noszeniu Apple Card w skórzanym portfelu. Karty nie można nosić również w towarzystwie innych kart – te mogą ją zarysować.

Najzwyczajniej mówiąc, Apple mogło nieco bardziej postarać się, projektując swoją prestiżową kartę. W zasadzie, jaka z niej prestiżowa karta, skoro zgodnie z instrukcjami firmy ta ma się zniszczyć w towarzystwie skóry czy kawałka plastiku? Moim zdaniem żadna. Może Apple powinno dodać do swojej oferty produktów premium specjalne etui na kartę kredytową.

Źródło: Apple

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.