Unia Europejska ma rozszerzyć prawo do naprawy na smartfony i laptopy

Maksym SłomskiSkomentuj
Unia Europejska ma rozszerzyć prawo do naprawy na smartfony i laptopy
Mniej elektrośmieci i łatwiejsza naprawa elektroniki – oto główne założenia, do jakich doprowadzić mają nowe przepisy wprowadzane w Unii Europejskiej. Pracująca nad nowelizacją obecnego stanu prawnego Komisja Europejska zaproponowała właśnie, aby wdrożone w marcu 2021 roku przepisy zostały rozszerzone. Oprócz telewizorów, lodówek, pralek i wielu innych sprzętów RTV i AGD prawo do naprawy ma wkrótce obejmować także smartfony, laptopy i garść innych urządzeń.

Prawo do naprawy smartfonów, laptopów, tabletów…

W środę 22 marca Komisja Europejska ogłosiła swoją nową propozycję, która może znacząco utrudnić życie producentom elektroniki użytkowej. Politycy z krajów Wspólnoty chcą zmusić korporacje produkujące smartfony, ale również tablety i laptopy do oferowania części zamiennych do swoich produktów przez kilka lat od momentu wprowadzenia ich do sprzedaży.

Wbrew temu co twierdzą niektóre media, okres wsparcia nie ma być identyczny dla każdego z rodzajów urządzeń. Wystarczy wczytać się w postulaty europolityków. Przykładowo, dla smartfonów proponuje się 5 lat (dla co najmniej 15 kluczowych komponentów), ale już dla pralek – dziesięć lat. Ma to sens, jeśli weźmie się pod uwagę realny okres użytkowania smartfona, który przez 5 lat może mieć nawet kilku właścicieli. Urządzenia większe na ogół nabywa się na ich „dożywocie”, więc wydłużenie okresu wsparcia w ich przypadku jest jak najbardziej rozsądne.

Jak twierdzi Financial Times, wydłużenie cyklu życia smartfonów lub tabletów o zaledwie pięć lat stanowi ekwiwalent usunięcia z dróg 5 milionów samochodów.


Nowe etykiety sprzętowe także dla smartfonów i tabletów

Jeśli inicjatywa zostanie przyjęta, powstaną nowe etykiety energetyczne dla telefonów i tabletów – podobne do tych, które obowiązują w całej UE w odniesieniu do telewizorów i wielu innych artykułów gospodarstwa domowego. Etykiety wskazywałyby oczekiwaną żywotność baterii, zawierały szczegółowe informacje na temat ochrony przed wodą i kurzem oraz oceniały odporność urządzenia na upadki i zarysowania.

Producenci, którzy nie mogą (lub nie chcą) zapewniać dostępności zamiennych baterii przez pięć lat, będą musieli zamiast tego poddać urządzenia testom wytrzymałości baterii w smartfonach, które zagwarantują, że te utrzymają 80% pojemności znamionowej po 1000 pełnych cyklach ładowania. Sprzedawcy będą musieli również zapewnić, że aktualizacje oprogramowania nigdy nie wpłyną negatywnie na żywotność baterii.

Producenci OEM będą musieli informować konsumentów o tym, które produkty są zobowiązani wspierać od strony dostępności podzespołów i przez jaki czas. Przepis dotyczący napraw pogwarancyjnych przewiduje również utworzenie internetowej „platformy kojarzenia napraw” dla konsumentów w UE i wzywa do stworzenia europejskiego standardu naprawczego, za sprawą którego konsumenci szybko odnajdą podmioty świadczące usługi najwyższej jakości.

„Rozwój prawa do naprawy to klucz do zakończenia myślenia „kup, korzystaj, zepsuj i wyrzuć”, który jest szkodliwy dla naszej planety, zdrowia i światowych gospodarek” – powiedział Frans Timmermans, wiceprezes Europejskiego Zielonego Ładu, którego celem jest uczynienie całej Unii Europejskiej neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.

Źródło: Europa.eu, FT

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.