Cyberpunk 2077 otrzyma „nie mniej dodatków niż Wiedźmin 3”

Piotr MalinowskiSkomentuj
Cyberpunk 2077 otrzyma „nie mniej dodatków niż Wiedźmin 3”

Cyberpunk 2077 to najbardziej wyczekiwana gra 2020 roku. CD PROJEKT RED zapewne zdaje sobie sprawę z tego, że nie może zawieść swoich fanów i potencjalnych konsumentów. Dlatego też deweloper nie planuje schodzić z racjonalnej ścieżki obranej przy produkcji chociażby Wiedźmina 3. Mowa o podejściu do ewentualnych rozszerzeń.

Dodatki to dosyć grząski temat w branży gamingowej. CD PROJEKT RED nie chce na szczęście zmieniać swojej polityki w tej kwestii. W przypadku Wiedźmina 3, firma zdecydowała się na wydanie 16 pomniejszych i darmowych DLC (dodających elementy uzbrojenia, zlecenia czy alternatywne wyglądy postaci) oraz dwóch płatnych rozszerzeń (Serce z kamienia, a także Krew i wino).

Osobiście uważam te kroki marketingowe za świetne podejście. Darmowe DLC – umówmy się – to drobne elementy wycięte z podstawowej wersji gry. CD PROJEKT RED wiedział co robi i dzięki temu mógł bez problemu promować się na hojnego producenta, a gracze byli szczęśliwi, bo dostawali interesujące dodatki za 0 zł.

Równie dobrze oceniam decyzję o wypuszczeniu dwóch płatnych rozszerzeń. Serce z kamienia oraz Krew i wino to niesamodzielne dodatki poszerzające podstawową przygodę o kilkadziesiąt godzin. Przede wszystkim nie są zapychaczami – mamy do czynienia z osobnymi historiami, co chyba gracze docenili najbardziej. Dodatkowo są to po prostu świetne i przemyślane opowieści (aż chce się ponownie odwiedzić Toussaint).

Adam Kiciński, prezes CD PROJEKT, stwierdził w rozmowie z portalem VGC, że podobna strategia zostanie obrana przy Cyberpunku 2077. Wypowiedziane przez niego słowa – „gra otrzyma nie mniej dodatków niż Wiedźmin 3” – sugerują, iż spodziewać możemy się nawet większej liczby rozszerzeń.

Na razie jednak warto wstrzymać się z ekscytacją. Mimo że hype na Cyberpunka 2077 jest ogromny, to nie zapominajmy, że tak naprawdę nie wiemy, czy… gra będzie w ogóle dobra. Nie da się tego stwierdzić przed 17 września, czyli dniem planowanej premiery produkcji.

Źródło: VGC

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.