Recenzja telewizora Sharp Aquos 65” EQ7EA

Michał PojałowskiSkomentuj
Recenzja telewizora Sharp Aquos 65” EQ7EA

Sharp Aquos 65” EQ7EA jest telewizorem przeznaczonym dla niewymagających konsumentów, poszukujących przede wszystkim dużej przekątnej w rozsądnej cenie. Odbiornik ma pewne ograniczenia, lecz są one akceptowalne, gdyż produkty w tym przedziale cenowym (4000 zł) mają podobne specyfikacje. W testowanym TV znajdziemy kilka elementów, które ewidentnie wyróżniają ten model na tle konkurencji.

Urządzenie Sharp Aquos 65” EQ7EA zostało wypożyczone redakcji na czas trwania testów przez firmę Sharp.

Na półkach sklepowych znajdziemy dwa telewizory z serii Sharp Aquos Quantum Dot 4K – EQ6 i EQ7. Oba de facto mają identyczną specyfikację, a różnią się wyłącznie kolorem obudowy (ramka, podstawa): EQ6 czarna, EQ7 szaro/srebrna. W mojej opinii ewidentnie wariant srebrny prezentuje się znacznie lepiej – jednym słowem jest stylowo.

Kilka faktów ze specyfikacji TV

W modelu znajdziemy matrycę 60 Hz typu VA z podświetleniem Direct LED (tylne podświetlenie). Oczywiście w tym przedziale cenowym na próżno szukać systemu lokalnego wygaszania, lecz na duży plus uważam zastosowanie przez producenta technologii kropek kwantowych.

Sharp Aquos 65” EQ7EA
Źródło: Sharp

Wstępne testy

Jak zawsze podczas testu na ekranie TV zostały wyświetlone dwie plansze: biała oraz czarna/ciemna. Na białej planszy były zauważalne przyciemnienia w rogach, sygnalizujące małe problemy z dystrybucją światła użytego do podświetlenia panelu. Uczciwie mówiąc, dla produktów z tego segmentu ta – nazwijmy ją – niedoskonałość jest czymś naturalnym. Przypominam, mamy do czynienia z telewizorem LED, a nie z zaawansowanym odbiornikiem FALD lub Mini LED.

Sharp Aquos 65” EQ7EA
Źródło: Sharp

W przypadku czarnej planszy ewidentnie były widoczne tzw. prześwietlenia (jaśniejsze plamy), spowodowane nieprecyzyjnym tylnym doświetleniem matrycy – trochę było ich za dużo. Jednakże warto pamiętać, że tego typu wady niejednokrotnie dotyczą poszczególnych egzemplarzy. Równie dobrze w innym Sharp EQ7 mogłyby one być mniej zauważalne.

Pierwsza konfiguracja oraz uruchomienie TV przebiegały płynnie, brak jakichkolwiek problemów.

Obraz – kropki kwantowe na duży plus

Nie spodziewałem się po Sharp Aquos 65” EQ7EA ekstremalnych wrażeń w kwestii jakości obrazu, bowiem ciężko wymagać od telewizora za 4000 zł w przekątnej 65” tego typu doznań. Uczciwe muszę jednak napisać, że w przypadku palety barw ten model bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ale po kolei.

Telewizor jest w stanie wygenerować niezłą jasność. W ciągu dnia, kiedy w pomieszczeniu jest dużo słońca, treści emitowane na ekranie wyglądają dobrze.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

W mojej ocenie, najlepiej sprawdza się „Tryb Film”, zarówno dla materiałach SDR jak i w HDR. Możliwości odnośnie filmów w szerokim zakresie dynamiki są niezłe, lecz zbyt nieprecyzyjne podświetlenie matrycy oraz brak lokalnego wygaszania powoduje słabszy efekt końcowy.

Warto zwrócić uwagę na dwie funkcje, które realnie wpływają na poprawę jakości obrazu, ale wyłącznie dla treści SDR (np.: sygnał z TV kablowej), a mianowicie „Adaptacja Kontroli jasności Obrazu” oraz „Lokalna kontrola kontrastu”. Obie funkcje mają trzystopniowy poziom ustawienia. Obraz dzięki nim otrzymuje lepszy kontrast, cienie są lepiej widoczne. Można pokusić się o stwierdzenie, że mamy do czynienia z obrazem o większej głębi.

Sharp Aquos 65” EQ7EA
Źródło: Sharp

Choć Sharp EQ7 jest wyposażony w matrycę 60Hz, na pokładzie urządzenia znajdziemy tzw. upłynniacz – „Poprawa płynności obrazu”. Niestety owa opcja ma tylko trzy tryby ustawienia (niski, średni, duży). Sprawdziłem tą funkcję, na testowym filmie i muszę przyznać, że różnice między trzema poziomami są zauważalne. Podsumowując, plus dla Sharpa za umieszczenie tzw. upłynniacza w TV, lecz życzyłbym sobie, aby jego mechanizm działał nieco sprawniej.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Sharp EQ7 obsługuje standard Dolby Vision – użytkownik ma do wyboru trzy jego tryby: jasny, ciemny, żywy.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Jak już w wspomniałem, w kategorii obrazu najlepiej na testowanym egzemplarzu wypadła paleta barw, ewidentnie widać moc technologii Quantum Dot. Należy w tym miejscu napisać wprost: reprodukcja kolorów jest jedną z najmocniejszych stron tego modelu.

Zaskakująco dobry system audio

Na dolnej krawędzi telewizora znajdziemy perforację, która sygnalizuje, że mamy do czynienia z listwą dźwiękową. Nie do końca jest to prawda, gdyż ta maskownica zasłania tylko dwa głośniki wysokotonowe (lewy, prawy), które zostały skierowane do przodu. Ponadto w dolnej części obudowy (spód TV) znajdują się kolejne dwie jednostki, działające w średnim zakresie (lewy, prawy). Cały system ma moc 30W i jest w konfiguracji 2.0. Choć brak głośnika subwoofer, recenzowany TV bardzo przyzwoicie radzi sobie z niskimi tonami (bass).

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Dzięki zastosowaniu przez producenta rozwiązania z głośnikami skierowanymi w przód, dźwięk ma większe spektrum rozejścia, co w efekcie końcowym daje lepsze wrażenia. Można pokusić się o stwierdzenie, że system audio w tym odbiorniku dobrze sprawdzi się m.in. dla osób będących w podeszłym wieku, preferujących wyraźniejszy, głośniejszy dźwięk.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Kolejnym atutem w kategorii audio są funkcje: „Przetwarzanie dźwięku Dolby” (kilka tzw. styli dźwięku dedykowanych dla treści typu: film, muzyka, wiadomości, sport) oraz DTS Virtual X – dwa wirtualizatory dźwiękowe, mające na celu nadanie większej przestrzeni. Jednym zdaniem – działają one na wysoce zadowalającym poziomie.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

W ustawieniach znajdziemy kilka trybów dźwięku. Chcąc jednak skorzystać z powyższych dwóch funkcji należy ustawić „Tryb Użytkownika”, który rekomenduję jako jedyną słuszną opcję.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Warto wspomnieć o funkcji „Wyraźne dialogi”, która w testowanym odbiorniku zasługuje na bardzo dobrą notę.

Konkludując, system dźwiękowy w Sharp Aquos 65” EQ7EA jest ponadprzeciętny w porównaniu do konkurencji z tej samej półki cenowej. Bez wątpienia jest on dużym atutem tego egzemplarza.

Android TV 11. generacji

Telewizor działa w oparciu o Android TV 11 z poziomem poprawek zabezpieczeń na dzień 1 październik 2022 r. Jak łatwo się domyśleć, recenzowany TV w kategorii działania systemu nie jest demonem prędkości – przypominam Sharp EQ7 to produkt z tzw. średniej półki cenowej. Na pokładzie znajdziemy 2 GB RAM.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Dało się zauważyć pewne małe przestoje podczas m.in.: odtwarzania materiałów 4K HDR w 60 kl./s z YouTube, w momencie np. włączenia ustawień dźwięku lub obrazu. Ogólnie rzecz mówiąc, nie jest źle, gdyż telewizor przez kilkanaście dni testu nie zaliczył poważniejszego tzw. lagu/zawieszenia. Do ideału jednak mu trochę brakuje.

Na plus szeroka baza aplikacji (Sklep Play Google), mamy dostęp do wszystkich najistotniejszych serwisów VOD. Wbudowany Chromecast zapewnia łatwe przesyłanie materiałów TV vs. smartfon. Warto wspomnieć, że Sharp EQ7 obsługuje pasmo WiFi 2,4GHz oraz 5GHz, umożliwiając przesyłanie danych z prędkością powyżej 100 Mbps.

Wprowadzanie komend w języku polskim w celu wyszukiwania treści, sterowania TV w testowanym modelu działa na zadowalającym poziomie.

Odbiornik został wyposażony w 2 złącza USB 2.0 oraz w cztery porty HDMI 2.0, w tym jeden obsługujący eARC. W Sharp nie znajdziemy tzw. Game Bar (panel gracza), mamy natomiast dostęp to funkcji ALLM. Telewizor był sprawdzony przy użyciu konsoli nowej generacji Xbox series X. W przypadku modelu EQ7 mamy zapewnioną obsługę 4K Dolby Vision w 60 Hz.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Współpraca z dyskiem zewnętrznym

Niestety Sharp EQ7 nie był w stanie odczytać danych z mojego zewnętrznego dysku 1TB typu HDD. Według producenta, problem jest spowodowany brakiem wsparcia dla NTFS. Na chwilę obecną, Sharp jest w trakcie opracowywania poprawek systemowych i bardzo możliwe, że w niedługim czasie powyżej opisana niedogodność zostanie usunięta.

Na marginesie, w przypadku urządzeń o mniejszej pojemności np. pendrive 32 GB, telewizor poprawnie kataloguje oraz wyświetla zapisane pliki/foldery.

Piloty i TV Guide

Do telewizora zostały dołączone dwa piloty. W większym znajdziemy klawiaturę numeryczną, a jego działanie oparte jest o tzw. podczerwień. W mniejszym wbudowano mikrofon, łączy się on z TV za pomocą Bluetooth. Materiały oraz wykonanie tych dwóch akcesorium niczym szczególnym się nie wyróżniają – jak na tą półkę cenową odbiornika są one zadowalające.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

Przewodnik programowy ma przejrzystą formę, jest wyświetlany na obrazie obecnie oglądanego kanału. Tempo nawigacji jest na przyzwoitym poziomie. Przycisk umożliwiający włączenie TV Guide znajduje się tylko w jednym pilocie.

Sharp Aquos 65” EQ7EA

W trakcie korzystania z TV Guide zachodzi pewna niedogodność. Przeszukując informacje zawarte w przewodniku programowym, od razu wyświetla się kanał, na którym znajduje się kursor (podświetlenie). Konkludując, każde kolejne przełączenie pozycji w TV Guide skutkuje automatycznym wyświetlaniem danego kanału. Mechanizm ten bez wątpienia powoduje chaos na naszym ekranie zarówno w kwestii wizji, jak i fonii.

Przy wykorzystaniu modułu CL+ UPC, brak polskich znaków, przy czym problem znany jest również z innych telewizorów np. Hisense, TCL, Xiaomi.

Kilka słów podsumowania

Sharp Aquos EQ7 w przekątnej 65” w moim odczuciu to propozycja dla konsumentów szukających niezłego TV w niewygórowanej kwocie. Jak już wspomniałem, recenzowany egzemplarz ma swoje wady tj.: matryca 60 Hz, a także średnio wykonane tylne podświetlenie. Należy jednak obiektywnie zauważyć, że odbiorniki w tej przekątnej w cenie około 4000 zł mają prawo mieć pewne ograniczenia i tak jest właśnie w przypadku tego modelu.

W tekście wspomniałem, że ten telewizor mógłby spodobać się nieco starszym konsumentom, gdyż kilka elementów ewidentnie na to wskazują: duża przekątna w rozsądnej cenie, ładne kolory, atrakcyjne srebrne wykonanie, przejrzyste menu, klasyczny pilot, wyraźny dźwięk. Kwestie związane z brakiem HDMI 2.1, matrycy 120Hz, panelu gracza, czy wolno działającym systemem operacyjnym wydają się być dla tej grupy klientów mniej znaczącymi kwestiami.

W mojej opinii największymi atutami testowanego TV są bardzo dobrze działający system audio, srebrne wykonanie (podstawa, ramka) oraz paleta barw. To właśnie te trzy atrybuty wyróżniają Sharp Aquos 65’ EQ7 na tle konkurencji.

Udostępnij

Michał PojałowskiAbsolwent kierunków: komunikacja społeczna oraz politologia. Swoje pierwsze kroki w mediach stawiał w 2000 r. w Radiu Akademickim Kraków. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w branży Public Relations. Jako dziennikarz technologiczny czynnie działa od 2016 r, a z portalem instalki.pl związany od 2019. Głównie specjalizuje się w tematyce z zakresu TV & audio. W wolnym czasie pasjonat muzyki, dobrej kuchni, a także smakosz wina i whisky. Miłośnik podróży niezależnie czy są one bliskie, czy dalekie.