Xiaomi Smart Band 7 – recenzja opaski

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Xiaomi Smart Band 7 – recenzja opaski
Opaski sportowe od kilku lat cieszą się dużą popularnością. Liderem w wśród najtańszych urządzeń jest Xiaomi. Już od 4 wersji Mi Banda producent co roku wypuszcza kolejny model, który ma tylko delikatne usprawnienia w stosunku do poprzednika, ale zawsze staje się hitem.

Najnowszy Xiaomi Mi Band 7 zyskał delikatnie większy ekran, więcej funkcji sportowych, mocniejszą baterię. Czy warto jest wymieniać poprzednią opaskę? Czy w ogóle Mi Band wnosi coś rewolucyjnego? Zapraszam do recenzji, w której poznacie wszystkie odpowiedzi.

Wygląd – bez rewolucji

Pudełko niemal nic się nie zmieniło. W środku, poza samym smartbandem, znajdziemy kabelek magnetyczny na piny do ładowania i krótką instrukcję.

Na pierwszy rzut oka opaska w nowej wersji nie różni się od wersji 6. Jednak sama pastylka jest delikatnie większa. Da się ją wcisnąć w pasek z “szóstki”, ale widać, że nie do końca pasuje.

Mi Band 7

Silikonowy pasek jest zapinany na klips i tak jak w przypadku poprzedników spokojnie będziemy mogli zmieniać paski, trzeba jednak szukać tych dedykowanych do “siódemki”. Sam system zapinania jest w mojej opinii wygodny. Na spodzie pastylki widoczny jest nowy system czujników oraz dwa złącza ładowania.

Opaska ma certyfikat wodoodporności do 5 ATM, więc spokojnie można z nią brać prysznic, czy nawet pływać w basenie.

2022-07-04 114050

Mi Band 7, Mi Band 6 i Huawei Band 7

Większy i jaśniejszy ekran

Jedną z najważniejszych zmian jest ekran, który urósł teraz do 1.63 cala z rozdzielczością 490×192 pikseli i gęstością 326 PPI. Poprzednik miał w sumie niewiele mniejszy rozmiar 1.56 cala, ale na żywo nowy model ma pełniejszy ekran, który jest dodatkowo jest jaśniejszy. Jego jasność maksymalna wynosi 550 nitów, dzięki czemu jest dobrze widoczny w słońcu, szkoda tylko że nie mamy czujnika automatycznej jasności.

2022-07-04 114134

Problem pojawia się kiedy w ciągu dnia mamy ustawioną najwyższą jasność, a wieczorem w ciemnym pomieszczeniu wyświetlacz świeci za mocno i musimy ręcznie regulować poziom jasności. Rozwiązaniem na to jest jednak ustawianie trybu nocnego, aby zegarek automatycznie np. o godzinie 20 zmniejszał swoją jasność.

Tryb Always On Display w Xiaomi Smart Band 7
Tryb Always On Display w Xiaomi Smart Band 7

Nadal jest to panel wykonany w technologii AMOLED, a w tym roku zyskał dodatkową funkcjonalność czyli tryb Always On Display. Jak działa? Na ekranie można wyświetlać datę i godzinę w trybie ciągłym. Niestety razem z małym akumulatorem ten tryb strasznie drenuje baterię, ale porozmawiamy jeszcze o tym później.

Interfejs opaski

Dzięki większemu ekranowi mamy też na nim więcej informacji. Dostępne są nowe tarcze, aby je zmienić wystarczy przytrzymać chwilę palec na ekranie głównym. Jest też opcja ustawienia własnego zdjęcia jako tarczy.

Przesuwając się z ekranu głównego na boki mamy widgety, które pokazują nam najważniejsze informacje o naszej aktywności, zebranych danych, jest też pogoda, czy możliwość sterowania muzyką na smartfonie.

2022-07-04 114203

Z góry ściągamy belkę z powiadomieniami. Niestety nie ma możliwości odpowiadania na nie, chociaż chyba Xiaomi próbuje tą funkcję dodać, bo po jednej z aktualizacji była ona widoczna. Na opasce nie wyświetlają się też wszystkie emotikony.

Po kliknięciu na dane powiadomienie mamy pełniejszy pogląd, na szczęście są Polskie znaki, mamy też opcję jego skasowania. Aby wywołać menu musimy wykonać gest z dołu ekranu. Jest ono teraz czytelniejsze i zamiast dwóch ikonek wyświetlane są trzy. Zamiast zakładki Status mamy Analizę aktywności, gdzie dane są dokładniejsze i są wyświetlane na wykresach. Ogólnie wszystkie zbierane dane, czy to sen, kroki, tętno, są teraz wyświetlane w dużo bardziej rozbudowanej formie. Jest też zakładka stan treningu, gdzie mamy informacje o naszej intensywności treningu i potrzebnym czasie na regenerację.

Jest też oczywiście monitor stresu, funkcje oddechowe, opcja znajdź telefon, monitorowanie cyklu miesiączkowego, czy opcja robienia zdjęć zdalnie.

Nowością jest całodobowe monitorowanie SpO2. Domyślnie ta funkcja jest wyłączona, musimy ją aktywować w aplikacji. I działa ona całkiem nieźle, porównywalnie do pulsoksymetru.

2022-07-04 114747
Mi Band 7 i Huawei Band 7

Aplikacja, a nawet dwie

A jeżeli o aplikacji mowa to do połączenia z opaską musimy pobrać Mi Fitness, albo Zepp Life. Te dwie aplikacje dostępne są zarówno na iOS, a także na Android. Ja polecam korzystać z tej pierwszej. Daje ona pełniejszy podgląd statystyk z rozbiciem na dni, tygodnie, miesiące. Możemy sprawdzić nasz sen, kroki, dane o naszej aktywności. W aplikacji jest też możliwość pobrania innych tarczy, czy też wybranie swojego zdjęcia jako tarczy zegara.

Mi Band 7 aplikacja

W tym miejscu także zmienimy najważniejsze ustawienia opaski, jakie aplikacje mają wyświetlać nam powiadomienia, sposób monitorowania tętna, SpO2, snu itp.

Aktywności i pomiary

Pomiary tętna są zbliżone do wersji 6, a już ona dawała zadowalające wyniki. Nie jest to sprzęt medyczny, ale wyniki są poprawne i jasno pokazują kiedy nasze tętno idzie w górę podczas wzmożonej aktywności, a kiedy spada gdy odpoczywamy.

2022-07-04 115324

Ciągłe monitorowanie SpO2 jest ważne, czego nauczyła nas pandemia. Zegarek informuje nas kiedy wartość spadnie poniżej akceptowalnych wyników. Mi Band 7 poprawnie wykrywa czas zaśnięcia oraz przebudzenia. W statystykach mamy podgląd na sen głęboki, lekki, fazę REM. Niestety, opaska potrafi nie wyłapywać dłuższej drzemki w ciągu dnia.

Funkcje sportowe

Xiaomi Band 7 wyposażony jest w Bluetooth 5.2, więc mamy najnowszy standard łączności z telefonem. Niestety nie ma on GPS, dlatego jeżeli chcemy, aby opaska mierzyła naszą aktywność musimy mieć ją połączoną z telefonem. Co prawda da się uruchomić sport bez telefonu, ale wtedy przebyty dystans jest obliczany jedynie na podstawie kroków.

Mi Band 7 sport

Co do samych aktywności to w porównaniu z 30 treningami w Mi Band 6 mamy teraz aż 120 różnych opcji. Dostępne są nawet takie tryby jak e-sport, czy szachy. Ale mamy oczywiście bieganie, spacer, rower, ćwiczenia na siłowni, piłkę nożną, piłkę siatkową, taniec, każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Prezentowane dane podczas aktywności są w przystępnej formie. Możemy dodatkowo edytować pola z wyświetlanymi danymi. Jest też opcja ustawienia, aby zegarek sam rozpoznawał kiedy biegniemy, jedziemy rowerem, czy spacerujemy i po około 5 minutach aktywności dostajemy komunikat czy chcemy uruchomić jej zapis.

Większa bateria

Sposób ładowania jest identyczny jak w poprzednim modelu. Kabelki są takie same, wystarczy przytknąć go na spodzie do widocznych pinów i następuje ładowanie. Bateria urosła teraz ze 125 mAh do 180 mAh. Wydawać by się mogło, że wyniki na baterii powinny być teraz lepsze. Jednak większy i jaśniejszy ekran pobiera więcej energii i przekłada się to na niemalże takie same wyniki, a nawet Band 7 szybciej rozładowuje się niż wersja 6. Dodatkowo jak uruchomimy tryb Always On Display to bateria znika w oczach. Z aktywnym AOD maksymalnie udało mi się osiągnąć niecałe 3 dni na jednym ładowaniu. A w trybie standardowym z aktywnym monitorowaniem tętna, SpO2, snu, kroków, jesteśmy w stanie osiągnąć do 7 dni. Żeby zegarek wytrzymał deklarowane 14 dni musimy wyłączyć ciągłe monitorowanie SpO2, oraz tętna.

Mi Band 7 ładowanie

Wersja NFC na horyzoncie

Co prawda oficjalnie Xiaomi Band 7 nie jest jeszcze dostępny w Polsce, jednak jak producent już go u nas pokaże to ma być tak samo jak w przypadku wersji Mi Band 6 NFC dostępna wersja z obsługą płatności zbliżeniowych zegarkiem.

Podsumowanie: czy warto kupić Mi Band 7?

Nowa opaska od Xiaomi to nadal jedno z najtańszych urządzeń jeżeli ktoś potrzebuje prostego smartwatcha z powiadomieniami i pomiarami aktywności.

Aktualnie na Allegro produkt dostępny jest w cenie około 270 złotych, ale nie jest to opaska z oficjalnej Polskiej dystrybucji.

Wydaje mi się, że Polska cena będzie wynosiła maksymalnie 249 złotych. A może w przedsprzedaży Xiaomi szarpnie się jeszcze na jakąś obniżkę. Moim zdaniem muszą wykonać jakiś ruch, ponieważ Huawei Band 7, który jest bardzo zbliżony parametrami na start można było kupić za 199 złotych. No i właśnie na tle nowego Banda od Huawei wybór wcale nie jest taki prosty.

Xiaomi Mi Band 7 w stosunku do wersji 6 ma większy ekran, więcej aktywności sportowych, czytelniejsze statystyki oraz ciągłe monitorowanie SpO2, poza tym nie oferuje nic nowego. Dlatego moim zdaniem, jeżeli posiadasz Mi Band 6 to nie ma sensu wymiana na nową wersję. Jednak jak posiadacie starsze opaski to “siódemka” będzie sporym skokiem w przód. I teraz pytanie czy wybrać Band 7 od Xiaomi, czy Band 7 od Huawei. Tutaj już nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo opaski oferują niemalże to samo, a różnią się praktycznie tylko wyglądem.

Przewagą Xiaomi jest wersja z NFC, która obsługuje płatności zbliżeniowe, ciekawy tylko jestem jaka będzie jej cena. A na horyzoncie jest jeszcze Xiaomi Mi Band 7 Pro, który już niebawem zostanie zaprezentowany, ma on mieć wyczekiwany GPS. Jeżeli zależy wam na tej funkcjonalności to może warto poczekać, ale jak nie macie jeszcze opaski sportowej i podoba Wam się wygląd nowego Mi Banda to śmiało możecie go brać i będziecie zadowoleni.

Plusy:

  • większy czytelniejszy ekran
  • rozbudowane statystyki
  • ciągłe monitorowanie SpO2
  • 120 trybów sportowych
  • w końcu jest tryb Always On Display

Minusy:

  • tryb Always On Display mocno obciąża baterię
  • większa bateria, daje słabsze wyniki
  • delikatnie większa pastylka, która nie jest kompatybilna z poprzednimi paskami 
  • brak większych zmian w stosunku do Mi Band 6

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.