Technics EAH-F70NE-T – test słuchawek Bluetooth z ANC, które uzależniają

Jan MentelSkomentuj
Technics EAH-F70NE-T – test słuchawek Bluetooth z ANC, które uzależniają
Technics, czyli legendarna marka należąca do firmy Panasonic, swoją ofertę kieruje zwykle w stronę miłośników muzyki, którzy za świetną jakość dźwięku są w stanie zapłacić nieco więcej niż typowy Kowalski.

Technics EAH-F70NE-T – słuchawki premium

W przypadku modelu EAH-F70NE-T też nie jest inaczej. Odświeżona wersja pierwszych w historii producenta zamkniętych słuchawek Bluetooth z ANC kosztuje 1500 zł. Czy warto za nią zapłacić taką kwotę? Poniżej postaram się odpowiedzieć na to pytanie.

Technics

Specyfikacja Technics EAH-F70NE-T:

  • Typ: nauszne zamknięte
  • Bluetooth
  • Kodeki: SBC, AAC, aptX, aptX HD, LDAC (Hi Res Audio i Hi Res Audio Wireless)
  • Pasmo przenoszenia: 4 – 40000 Hz (Bluetooth: 20 – 40000 Hz)
  • Dynamika (SPL): 101 dB
  • Impedancja: 28 Ω
  • Przetworniki: 40 mm
  • Złącze: mini Jack 3,5 mm
  • Waga: 268 g
  • Czas pracy: 20h (SBC i włączona funkcja ANC)
  • Cena: 1500 zł

Co w pudełku?

Fabryczny zestaw zawiera wszystkie niezbędne elementy. Obok słuchawek znajdziemy już nieco leciwy przewód Micro USB, kabel z dwiema wtyczkami mini Jack 3,5 mm, oraz przejściówkę samolotową. Zarówno na stronie producenta, jak i na opakowaniu dostajemy także informację o obecności etui.

Niestety, w moim testowym egzemplarzu zabrakło tego elementu wyposażenia, dlatego nie będę mógł ocenić jego jakości. W ramach uzupełnienia dodam również, że dostajemy – otwierającą się niczym mapa – instrukcję obsługi w różnych językach (w tym polskim) oraz bloczek gwarancyjny.

Technics EAH-F70NE-T test 3

Wygląd i ergonomia

Pod względem konstrukcyjnym jest to typowy przedstawiciel zamkniętych słuchawek nausznych. Całość prezentuje się bardzo solidnie. Uwagę zwraca gruby pałąk z każdej strony pokryty miękką skórą, z której wykonano także grube nausznice. Warto w tym miejscu podkreślić, że zastosowana pianka pozwala na utrzymanie efektu tzw. pamięci, dlatego są bardzo wygodne.

Co prawda po dłuższym siedzeniu brak wentylacji może dawać się we znaki, ale taka jest cena świetnej izolacji, którą to model EAH-F70NE-T przecież zapewnia. Co więcej, muszle obracają się o 90 stopni, a same słuchawki dodatkowo oferują „zamykanie” do wewnątrz, przez to zajmują znacznie mniej miejsca przy transporcie.

Technics

Nausznice bardzo dobrze przylegają do głowy także dzięki regulowanym przegubom. W kwestii wygody warto jeszcze wspomnieć o tym, że sprzęt waży ok. 268 g, czyli został odchudzony w stosunku do poprzednika, którego waga wynosiła niespełna 300 g.

W związku z tym, że model EAH-F70NE-T należy do bezprzewodowych słuchawek Bluetooth, oczywiście nie mogło zabraknąć zestawu fizycznych przycisków, które zlokalizowano na prawej muszli. Dostajemy tam joystick do regulacji głośności, przycisk zasilania oraz NC, czyli aktywnej redukcji szumu. Na samym dole umieszczono jeszcze gniazdo Micro USB. Z kolei wejście mini Jack 3,5 mm wylądowało po przeciwnej stronie na lewej muszli.

Technics EAH-F70NE-T test 1

Specyfikacja i kodeki

Producenci słuchawek Bluetooth przyzwyczaili nas do obecności w ich produktach m.in. sensorów, które wykrywając ruch, potrafią wstrzymać bądź wznowić odtwarzanie. Technics nie chcąc być gorszy, postanowił zastosować właśnie takie rozwiązanie. Co prawda dla większości audiofilów nie będzie to kluczowa cecha, natomiast i tak miło, że ją tu znajdziemy.

A jak się sprawuje? Zaskakująco dobrze! Słuchawki bardzo skutecznie „odczytują” intencje użytkownika i zawieszenie pałąka na szyi skutkuje zatrzymaniem utworu. W drugą stronę sprawa wygląda równie sprawnie.

Technics EAH-F70NE-T test 7

Z kolei tym, co rzeczywiście może przyciągnąć potencjalnego nabywcę, jest wsparcie dla całego zestawu kodeków. Wśród nich znaleźć możemy SBC, AAC, Qualcomm aptX, Qualcomm aptX HD, LDAC. Warto się na chwilę zatrzymać w tym miejscu, by zrozumieć, dlaczego to tak ważne. Pierwszy z nich, czyli SBC, jest tak naprawdę trochę na zapas. Skorzystamy z niego wtedy, kiedy akurat nasze źródło dźwięku nie będzie potrafiło inaczej przesłać muzyki. Oczywiście nie spodziewajmy się tutaj rewelacyjnej jakości.

Warto więc sprawdzić, czy np. nasz smartfon obsługuje kodek aptX. Tutaj robi się dużo lepiej. Zgodnie ze specyfikacją oferuje on możliwość przetwarzania plików w jakości 16-bit/48 kHz z prędkością 384 kbit/s, czyli tak naprawdę zbliżamy się do jakości płyt CD. Jak nietrudno się domyślić, aptX HD potrafi jeszcze więcej, bo oferuje przetwarzanie plików w jakości 24-bit/48 kHz z prędkością 576 kbit/s. Efekt jest już taki jak przy przesyle po kablu.

Technics

To jednak nie koniec. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja przy standardzie stworzonym przez firmę Sony. LDAC zapewnia przesył plików z prędkością do 990 kbps, czyli niemal dwa razy większą niż aptX HD. Z kolei odpowiedzią na powyższe kodeki od firmy Apple jest AAC. W tym przypadku korzystając np. z iPhone’a, przesłane pliki dostępne w Apple Music ponoć otrzymamy bez kompresji.

Wszystko to sprawia, że na opakowaniu znajdziemy dwa znaczki, które dla miłośników sprzętu audio są gwarancją najwyższej jakości. Mowa oczywiście o Hi-Res Audio oraz Hi-Res Audio Wireless. Tak na marginesie: przesył kablem wciąż zapewnia nieco szersze pasmo przenoszenia wynoszące 4 Hz – 40000 Hz w porównaniu do Bluetooth, przy którym wartość ta wynosi 20 Hz – 40000 Hz. Wątpię jednak, by wiele osób wychwyciło tę subtelną różnicę.

Technics EAH-F70NE-T test 8

Przetworniki

Możliwość bezprzewodowego przesyłu plików w dużej rozdzielczości to jedno. Drugą, równie istotną kwestią, są fizyczne parametry przetworników, które pozwolą wygenerować odpowiedni dźwięk. Jak można przeczytać w specyfikacji, model EAH-F70NE-T posiada przetwornik dynamiczny 40 mm z membraną wykonaną z folii kompozytowej o właściwościach użytkowych (CPF), laminowanej wieloma specjalnymi materiałami, co według producenta ma przekładać się na wysoką sztywność oraz dobre wytłumienie wewnętrzne.

Do tego dochodzi specjalna konstrukcja w kształcie pocisku, która rzekomo ma zapewniać zwiększenie wytrzymałości. Nie zabrakło także objaśnień dotyczących kształtu krawędzi, które zostały zaprojektowane w ten sposób, by osiągnąć wysoką liniowość w całym zakresie sygnału wejściowego: od słabego do dużego. Wszystko to brzmi (przynajmniej dla mnie) trochę jak czarna magia. Niemniej, sprawdźmy więc, czy rzeczywiście obietnice producenta przekładają się na doskonałą jakość.

Technics

Jakość dźwięku

Pierwsze co „rzuca się w ucho” to bardzo neutralne usposobienie. Sprzęt po prostu nie dodaje nic od siebie, dzięki czemu muzykę otrzymujemy w takiej formie, w jakiej opuściła stół mikserski. Nie, wcale nie oznacza to, że jest nudno. Wręcz przeciwnie, te słuchawki pokazują zupełnie nowe oblicze płyt, które wydawałoby się, że znamy na pamięć.

Technics

Tanie słuchawki lub te aspirujące często mają charakterystykę V, co przekłada się na dominujący bas, przytłumioną średnicę oraz mocno wyeksponowane tony wysokie. Z kolei w tutaj w całym zakresie możemy spodziewać się pełnego równouprawnienia.

W efekcie bas jest bardzo intensywny, wręcz – jak to mawiają audiofile – mięsisty. Sprzęt nieco zmienia swoją charakterystykę przy włączonym ANC. Naturalnie ścieżka basowa jest bardziej intensywna, ale wciąż nie dominuje nad całą resztą. Omawiając średnicę, należy zwrócić uwagę, że jest czysta, detaliczna i uporządkowana. Dzięki temu wokale są uderzające w swoim wybrzmieniu. Z kolei wysokie tony są lekko rozjaśnione, co wpływa na efekt wysokiej detaliczności.

Technics EAH-F70NE-T test 6

Dynamika jest świetna, zresztą tak samo jak separacja, która sprawia, że nawet przy maksymalnie głośnym odsłuchu każdy dźwięk jest słyszalny. Pochwały należą się także za scenę, która jest bardzo szeroka – w efekcie mamy wrażenie, że dźwięk unosi się wysoko nad głową, dając efekt pożądanej trójwymiarowości.

Do jakich gatunków mogę polecić ten model? Odpowiedź jest prosta: prawie do każdego! Tradycyjnie w trakcie testów „ogrywałem” je wieloma gatunkami, wliczając w to: ambient, minimal, industrial techno, współczesna muzyka poważna, post rock, rock psychodeliczny, klasyczny jazz, avant garde-jazz, afro-beat, funk itd. I przyznam, że do każdej z wymienionych estetyk model EAH-F70NE-T wnosił coś zupełnie nowego i bardzo atrakcyjnego!

Technics

Muszę jednak przyznać, że siadając do death metalu czy doom metalu, trochę brakowało mi mocniejszego podbicia ścieżki basowej. Z kolei fani bardzo technicznego metalu czy math metalu powinni być usatysfakcjonowani. Dlaczego? Świetna separacja sprawia, że wreszcie słyszalne są detale, takie jak nawet najdrobniejsze uderzenie w talerz. Naprawdę cudo!

Technics

Bateria i ładowanie

Obowiązkowym punktem przy omawianiu słuchawek Bluetooth jest także bateria. Producent obiecuje, że przy włączonym ANC oraz korzystaniu z kodeku SBC osiągniemy 20 godzin odsłuchu na jednym ładowaniu. W rzeczywistości jest odrobinę gorzej niż w specyfikacji.

Przy moim użytkowaniu słuchawki musiałem ponownie podpinać do ładowania co ok. 17 godzin. Z kolei czas potrzebny na uzupełnienie baterii wynosi ok. 4 godzin, z czego w 15 minut jesteśmy w stanie uzyskać 2 godziny odsłuchu. Podsumowując: konkurencja w tej kwestii potrafi więcej, natomiast nie jest źle.

Technics EAH-F70NE-T test 2

Aktywna redukcja szumu

Słuchawki same w sobie (dzięki zamkniętej konstrukcji) zapewniają świetną izolację. To jednak nie wszystko. Producent uraczył nas 3-stopniową hybrydową aktywną redukcją szumów. Na czym ma polegać ów hybrydowość? Model EAH-F70NE-T pracuje na dwóch systemach, czyli antycypacyjnym korzystającym z zewnętrznego mikrofonu, oraz systemu ze sprzężeniem zwrotnym, gdzie dźwięk zbierany jest z mikrofonu przy głośniku znajdującym się blisko ucha.

Technics EAH-F70NE-T test 4

Jak to wszystko razem działa? Standardowo słuchawki potraktowałem dźwiękiem włączonej lodówki czy pieca gazowego. I rzeczywiście, przy uruchomieniu funkcji ANC (na najwyższy stopień) nie było słychać żadnych dźwięków. Z kolei różnica pomiędzy pozostałymi dwoma nie była aż tak znacząca, więc równie dobrze mogłoby ich nie być.

Co ciekawe, słuchawki pozwalają także na odwrotność ANC, czyli wzmocnienie dźwięków otoczenia. Kiedy ta funkcja może się przydać? Np. na lotnisku czy dworcu, kiedy nagle pojawia się ważny komunikat głosowy. W takim momencie bez ich zdejmowania wystarczy tylko przyłożyć rękę do prawej muszli, co skutkować będzie wyciszeniem odtwarzanej muzyki i wzmocnieniem sygnału pochodzącym z zewnątrz. Niby mała rzecz, a cieszy!

Technics

Podsumowanie

Dostając tak kompletny sprzęt do testów, od samego początku byłem przekonany, że ciężko będzie się do czegoś doczepić. Mimo wszystko udało mi się wyłapać kilka naprawdę niewielkich drobnostek. Szkoda np., że producent nie udostępnił aplikacji na systemy mobilne do tego modelu. Przynajmniej mi nie udało się połączyć słuchawek przez Technics Audio Connect. W 2021 roku dziwić może także obecność wejścia Micro USB.

Poza tym otrzymujemy słuchawki, które generują genialny dźwięk, przy zachowaniu bardzo neutralnego charakteru. Warto przy okazji dodać, że są wygodne i wykonano je ze solidnych materiałów. Co więcej, miłośnicy gadżetów również nie powinni odczuć zawodu, bo sprzęt – obok typowej dla słuchawek bluetooth funkcjonalności – oferuje urozmaicenia w postaci czujników ruchu, ANC czy wzmacniania dźwięków otoczenia. I co najważniejsze, wszystko to naprawdę działa.

Technics

Ostatnim elementem jest cena. Czy warto wydać na te słuchawki 1500 zł? Jeżeli akurat macie taki budżet i szukacie sprzętu klasy premium, na pewno warto je wziąć pod uwagę. Chodź tu mała uwaga: praktycznie bliźniaczy model (z tą różnicą, że nieco cięższy) Technics EAH-F70NE-K dostępny jest w cenie 1089 zł. Czy zapewniają te same wrażenia? Na to pytanie nie mogę jednak udzielić odpowiedzi.

Mocne strony:

+ Doskonała jakość dźwięku
+ Solidne wykonanie
+ Funkcja ANC

Słabe strony:

Micro USB

Wybór Redakcji Instalki.pl - Dobry ProduktDysk otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.

Udostępnij

Jan Mentel