Czy można trochę ciszej? Deepcool Captain 240 PRO – recenzja

Maksym SłomskiSkomentuj
Czy można trochę ciszej? Deepcool Captain 240 PRO – recenzja
{reklama-artykul}
Deepcool Captain 240 Pro to chłodzenie wodne typu AIO sprzedawane w cenie 549 złotych – zbliżonej do ceny fenomenalnego NZXT Krakena X52, którego miałem przyjemność niedawno dla Was przetestować. Cenionych rywali z tej półki cenowej jest cała masa i każdy po prostu musi wyróżniać się jakąś cechą na tle konkurencji, by zwrócić uwagę konsumenta. W przypadku produktu Deepcoola innowacją jest ciekawa technologia chroniąca przed wyciekami oraz bardzo efektowny wygląd. Czy to wystarczy, aby przekładać propozycję tej marki nad inne rozwiązania? Sprawdziłem to.

Deepcool Captain 240 PRO 2

Uwaga dla osób początkujących w temacie składania komputerów. Jeśli nie wiecie czym jest chłodzenie wodne AIO, to pokrótce wytłumaczę: to gotowy zestaw chłodzenia wodą, którego montaż nie wymaga od Was umiejętności większych, niż montaż chłodzenia powietrznego. W założeniu LC (liquid cooling) to rozwiązanie doskonalsze od AC (air cooling) – wydajniejsze i cichsze. Na zestaw AIO składają się blokopompka, chłodnica, węże przepływowe, wentylatory oraz oczywiście ciecz, którą zalano cały układ.

Zawartość pudełka z Deepcool Captain 240 Pro obfituje w niespodzianki. Prawdę mówiąc po rozpakowaniu wszystkich dodatków byłem nieco przytłoczony ich liczbą. Centralnym punktem zainteresowania jest chłodnica o rozmiarach 290 x 120 x 7 milimetrów, którą wykonano z aluminium. Jej boki zostały wypolerowane na wysoki połysk, co prezentuje się doprawdy fenomenalnie. Z chłodnicy z czarnymi żeberkami wychodzą krótsze niż standardowe, 30-centymetrowe węże. To ważna uwaga dla osób pragnących zamocować chłodnicę z przodu większej obudowy. Standardem dla AIO są węże o długości 40 cm i nie wiem dlaczego Deepcool zastosował krótsze.

Deepcool Captain 240 PRO 3

Węże z jednej strony podłączone są do chłodnicy, z drugiej zaś do efektownie zaprojektowanej blokopompki, której podstawę wykonano z miedzi. Na wierzchniej stronie pompki umieszczono ciekawy wzór z diodami LED RGB.

Deepcool Captain 240 PRO 5
Deepcool Captain 240 PRO 14

W zestawie znajdziemy dwa wentylatory o średnicy 120 mm i maks. prędkości obrotowej na poziomie 1800 obr./min. z podświetleniem LED RGB, które posiadają na swoich bokach wycięcia. Jest to zabieg konstrukcyjny pozwalający uzyskać ciekawy efekt „wyciekające” spod nich światła. Za jego sprawą podświetlany jest nie tylko front wentylatora, ale także punkt, w którym wentylator stykałby się normalnie z chłodnicą. Efekt wizualny jest bardzo ładny, ale jak się okazuje odbywa się to kosztem spadku skuteczności pracy wentylatora oraz skutkuje znacznie większym hałasem. Wentylatory można oczywiście wymienić, ale… Jest to typowy przykład inżynierii typu „fashion over function” – nie każdemu się to spodoba.

Deepcool Captain 240 PRO 12
Deepcool Captain 240 PRO 19

W zestawie znajduje się dosłownie tona okablowania. Wyłączając dwa kable wychodzące z blokopompki oraz dwa kable wychodzące z każdego wentylatora – są to kabelki zasilania pompki oraz wentylatorów, a także kabelki podświetlenia – w zestawie znajdują się też przewody zespolone z hubem dla wentylatorów (maksymalnie 5) oraz hubem dla sterowania podświetleniem (maksymalnie 4 podłączonych urządzeń. To wszystko? Nie. Poza tym znajdziemy także kabelek z pilotem i przejściówką do zasilania SATA, osobny kabelek 5V do złącza 4-pin na kompatybilnej płycie głównej, a także tubkę pasty termoprzewodzącej i naklejkę z logo producenta. Ufff.

Deepcool Captain 240 PRO 6
Deepcool Captain 240 PRO 10
Deepcool Captain 240 PRO 9

Podłączenie wszystkiego wymaga odrobiny gimnastyki – zwłaszcza z estetycznym poprowadzeniem całego okablowania. Hub na wentylatory i hub RGB mają paski z taśmą 3M, umożliwiające przyklejenie ich w wygodnym miejscu. Montaż samego bloku wodnego z pompką jest dość prosty, a sama podstawa dociskana jest do powierzchni procesora siłą dwóch śrub dokręcanych do „zbudowanej” wcześniej wkoło gniazda konstrukcji. NZXT Kraken X52 ma nieco przyjaźniejszy montaż, ale ten nie jest wcale zły.

Platforma testowa

Procesor: Intel Core i5 9600K
Karta graficzna: Palit GeForce RTX 2080 Ti Dual
Płyta główna: MSI MPG Z390 Gaming Pro Carbon Ac
Zasilacz: Seasonic FOCUS Plus Gold 650
Dysk systemowy: Samsung SSD 850 EVO 500 GB
Obudowa: Sharkoon Night Shark RGB

Po uruchomieniu komputera uwagę zwraca naprawdę bardzo ładne podświetlenie blokopompki i wentylatorów na chłodnicy. Bez cienia wątpliwości jestem w stanie określić Deepcool Captain 240 Pro mianem jednego z najładniejszych chłodzeń wodnych dostępnych na rynku. Niestety, podświetleniem AIO możecie sterować albo z poziomu oprogramowania kompatybilnej płyty głównej (producent ma na swojej stronie ich stosowną listę) albo z poziomu niewielkiego pilota. Jak wyprowadzić pilot poza obudowę? To już Wasze zmartwienie. Szkoda, że producent nie pomyślał o choćby prostym, dedykowanym sofcie.

Deepcool Captain 240 PRO 27

O obecności chłodzenia w obudowie można zupełnie zapomnieć, gdy wentylatory kręcą się z minimalną prędkością obrotową. Temperatury procesora Intel Core i5-9600K utrzymywane były na poziomie ok. 32 stopni Celsjusza, porównywalnym z chłodzeniem NZXT Kraken X52 (30 stopni Celsjusza w tych samych warunkach testowych). Pompka kręcąca się z maksymalną prędkością 2200 obrotów na minutę pozostawała niemal bezgłośna.

Temperatura procesora po 30 minut rozgrywki w Wiedźminie 3 wzrosła do zaledwie 50 stopni Celsjusza. Mocniejsze obciążeniem programem wPrime Benchmark 2.0 wymusiła wzrost temperatury do ok. 56 stopni Celsjusza – wynik rewelacyjny. O ile jednak wydajność układu chłodzenia stawia go w ścisłej czołówce pod względem wydajności, to ogólne pozytywne wrażenie psują dołączone w zestawie wentylatory.

Deepcool Captain 240 PRO 20

Konstrukcja wentylatorów, o której pisałem na początku recenzji sprawia, że poziom hałasu jest pod dużym obciążeniem odczuwalnie wyższy, niż w przypadku chłodzenia NZXT Kraken X52 z domyślnymi wentylatorami. Kręcące się z prędkością obrotową zbliżoną do 1800 obr./min. konstrukcje stają się nieprzyjemnie głośne i jeśli nie gracie w słuchawkach, to na pewno hałas będzie Was irytował. Wentylatory prezentują się doprawdy zacnie i szkoda, że zostały tak kiepsko zaprojektowane. Oczywiście należy pamiętać o możliwości skręcenia prędkości obrotowej wentylatorów „na sztywno” na mniejszą wartość, ale odbędzie się to kosztem wydajności chłodzenia całego układu.

Podsumowanie

Deepcool Captain 240 Pro to chłodzenie, które można postawić w ścisłej czołówce rozwiązań AIO z tej półki cenowej. Zalet jest cała masa, a największymi są wydajna praca, piękne podświetlenie RGB oraz fenomenalny wygląd i jakość wykonania zarówno chłodnicy, blokopompki, jak i wentylatorów. Mankamentem dla niektórych może być głośna praca wentylatorów w pobliżu maksymalnej prędkości obrotowej, a także brak dedykowanego oprogramowania dla kontroli efektów RGB. Na pewno nie każdy będzie miał możliwość sterowania nimi z poziomu płyty, a uważam, że nie każdy będzie chciał korzystać z dość topornego pilota.

Mocne strony:

+ niezwykle efektowny wygląd
+ wysoka jakość wykonania
+ łatwość instalacji
+ bardzo dobra wydajność
+ technologia zapobiegająca wyciekom
+ naprawdę ładne podświetlenie RGB
+ trzy lata gwarancji

Słabe strony:

zbyt głośne wentylatory przy wysokich obrotach
brak dedykowanego oprogramowania do kontroli RGB

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.