Test kamerki sportowej AKASO V50 Pro i porównanie z GoPro HERO 4 Black

Mateusz PietaSkomentuj
Test kamerki sportowej AKASO V50 Pro i porównanie z GoPro HERO 4 Black
{reklama-artykul}AKASO V50 Pro to urządzenie, którego parametry i możliwości wyglądają imponująco. Przynajmniej w teorii. Do dyspozycji otrzymujemy bardzo bogaty zestaw akcesoriów, pilota, dwie baterie, uchwyty, itd. Producent podaje, że urządzenie radzi sobie z nagrywaniem w rozdzielczości 4K 30fps.

Z naszej recenzji dowiecie się jak AKASO V50 Pro wypada w praktyce, dokonaliśmy też porównania materiałów wideo oraz zdjęć z GoPro HERO 4 Black.

Moje pierwsze wrażenie po rozpakowaniu kamerki były raczej pozytywne. Sprzęt najzwyczajniej czerpie garściami od konkurencji i kształtem przypominam właściwie każdą kamerkę sportową. To co się rzuca naszym oczom to z pewnością odsłonięte poszczególne porty. To jednoznaczny sygnał, że Akaso nie jest wodoodporne. To spory minus, ale z drugiej strony w tej cenie trudno oczekiwać wszystkiego.

2019-09-03 132020

Wśród wspomnianych portów na boku znajdziemy micro HDMI, micro USB, a także slot na kartę microSD. Po drugiej stronie umieszczono głośnik oraz nazwę modelu. Pod spodem znajdziemy miejsce na baterię, a obok ku miłemu zaskoczeniu – gwint ¼ cala pod statyw. Natomiast w górnej części kamery mamy diodę informującą o włączonym WiFi, mikrofon oraz dwa przyciski – spust migawki i power. Dopełnieniem całości jest 2-calowy dotykowy ekran. 

2019-09-03 132037

Niewątpliwie sporym zaskoczeniem jest wyposażenie kamerki. Serio, producent nie poskąpił, a przynajmniej tak się wydaje na początku. W zestawie znajdziemy sporo różnych uchwytów, przejściówek itd. Z tych ważniejszych należy wspomnieć o wodoszczelnej obudowie, pilocie bezprzewodowym na rękę, a także o ładowarce z dwoma bateriami. To robi wrażenie, aczkolwiek jakość niektórych elementów jest po prostu kiepska.

2019-09-03 132116

Więcej dowiecie się z materiału wideo – zapraszamy do oglądania!

Udostępnij

Mateusz Pieta