Test wideorejestratora samochodowego GOCLEVER Drive Yanosik

Parametry techniczne

Design i ergonomia

Wideorejestrator dostarczany jest wraz z zestawem niezbędnych akcesoriów. W pudełku znajdziemy ładowarkę samochodową, uchwyt do przymocowania na szybie samochodowej oraz kabel microUSB, dzięki któremu urządzenie podłączymy do komputera. Brakuje niestety wtyczki do ładowania z gniazda sieciowego.

Konstrukcja wykonana jest z plastiku, który przy dotyku sprawia wrażenie, jakby został nagumowany co znacznie poprawia pewność chwytu. Spasowanie wszystkich elementów obudowy nie budzi żadnych zastrzeżeń. Front to nic innego jak jednolita tafla szkła bez jakichkolwiek dodatkowych przycisków. Z tyłu natomiast uwagę przykuwa mocno wystający obiekty kamerki, obok której zlokalizowano głośnik. Bok GOCLEVER’a daje dostęp do dobrze oznaczonych gniazd na kartę pamięci czy kartę SIM. Nie zabrakło także złącza micro USB czy audio 3.5 cala. Górną krawędź wyposażono tylko w przycisk włączający/blokujący ekran, który działa dosyć topornie. Dół oraz prawa strona zostały pozbawione jakichkolwiek złącz i przycisków, oprócz charakterystycznych wyżłobień przeznaczonych do montażu uchwytu.

Ogólnie rzecz biorąc całość nie należy do tych o wyszukanym designie. Dołączony uchwyt pozwala na swobodną regulację położenia w wielu płaszczyznach, dzięki czemu istnieje możliwość przymocowania do szyby samochodu bez względu na jej pochylenie.

Specyfikacja oraz wyświetlacz

GOCLEVER Drive z pewnością nie należy do demonów szybkości. Nie ma się czemu dziwić, bowiem jest to sprzęt przeznaczony do konkretnych zastosowań, gdzie potężna moc obliczeniowa jest po prostu zbędna. Sercem, zawiadującym całością jest układ Dual Core 1.3 GHz Cortex A7 wsparty przez 512 MB pamięci RAM.

Nagrania z kamerki oraz zdjęcia zapiszemy w pamięci o pojemności 8 GB. Domyślnie wartość ta ustawiona jest na 3 GB, jednak z poziomu ustawień można ją zmieniać. Niewątpliwym atutem jest obecność modułu WiFi b/g/n czy Bluetooth 4.0 Low Energy. Zastosowany 5 calowy wyświetlacz TFT LCD nie należy do mocnych punktów wideorejestratora, bowiem generuje obraz o rozdzielczości do 800 x 480 px. Owszem, można obejrzeć krótki filmik czy przeczytać coś w sieci, lecz dłuższe przesiadywanie może okazać się męczące dla naszych oczu. Najistotniejsze jest jednak to, że panel dotykowy reaguje wystarczająco czule. Za mankament można uznać kąty widzenia, które w płaszczyźnie góra-dół pozostawiają szczególnie wiele do życzenia.

Wideorejestrator

Nabywając urządzenie tego typu oczekiwać można co najmniej przyzwoitej jakości nagrywanego obrazu. W tym przypadku nastąpiło niezbyt miłe zderzenie z rzeczywistością. Matryca o rozdzielczości 2 MPx to za mało by zarejestrowane zostały numery rejestracyjne poprzedzających nas pojazdów jadących w odległości większej niż 3-5 metrów. Za tą cenę jednak nie należy oczekiwać zbyt wiele. Oto testowe nagranie:

Producent zadbał na szczęście o całkiem sporo możliwości konfiguracji zarówno nagrywania jak i robienia zdjęć. Wydawałoby się, że wszelkie opcje dostępne będą bezpośrednio z poziomu aplikacji obsługującej nagrywanie, czyli DailyRoads Voyager.

Nic bardziej mylnego. Po chwili poszukiwań znalazłem je w… przeglądarce plików DailyRoads – pliki. Z poziomu górnego menu wystarczy wybrać Ustawienia po czym pojawią się poszczególne kategorie jak Kamera, Zdjęcia, Ogólne czy Opcje pracy w tle.

Zaglądając do karty z ustawieniami ogólnymi można się natknąć na funkcję automatycznego odczytywania adresu z pozycji GPS czy wskazywania progu temperatury baterii. To właśnie tu możemy uaktywnić przycisk powrotu, który będzie dostępny z ekranu głównego. Podążając dalej, w zakładce Kamera możemy definiować orientację (pozioma i pionowa), głośność dźwięku migawki, tryb pracy kamery: światło dzienne, słonecznie, pochmurno, blask księżyca, ciemna noc, noc w mieście czy ustawić własny filtr. Nie zabrakło również możliwości konfiguracji innych parametrów jak balans bieli, kompensacja ekspozycji lub antibranding. Nagrywanie filmów domyślnie odbywa się w trybie Wysoka jakość (HQ). W każdej chwili można ją zmienić na niską lub QCIF i ED.

Należy pamiętać, że urządzenie automatycznie kasuje najstarsze nagrania, a ich długość wynosi po 2 minuty. Oprogramowanie pozwala jednak na zmianę długości nagrania wideo na każdy plik jak i ochronę przed skasowaniem.

Istnieje także możliwość rejestrowania dźwięku. Jeżeli chodzi o zdjęcia, tu mamy znacznie mniej dostępnych opcji, a mianowicie, co nie jest zaskoczeniem, regulacja rozdzielczości do 4.9 MP, częstotliwość wykonywania zdjęć podczas nagrywania czy tryb fokusa.

Ciekawe narzędzia oferuje tryb automatyczny. To właśnie tu określimy, czy nagrywanie ma się uruchamiać tuż po podłączeniu do ładowarki samochodowej. Analogicznie, podczas odłączania, nastąpi zakończenie rejestracji obrazu. Możemy zdefiniować również inne scenariusze jak aktywacja nagrywania tylko podczas wykrycia gwałtownego hamowania.

Siłą GOCLEVER Drive bez wątpienia jest Yanosik, który pełni rolę antyradaru, umożliwi omijanie korków, zastąpi CB radio dzięki funkcji powiadamiania czy też pomoże w zaplanowaniu trasy. Yanosik ostrzeże przed remontami dróg, patrolami policji, wypadkami, dzięki czemu kierowca oszczędzi zarówno czas jak i pieniądze. Yanosik w Polsce cieszy się dużym uznaniem wśród kierowców dzięki stale aktualizowanym mapom. Wbudowany moduł GPS i a-GPS w zaledwie kilka sekund nawiązuje stabilne połączenie z satelitami, nawet w pochmurny dzień. Przemierzając wraz z Yanosikiem ok 1 tys km ten ani razu nie zawiódł. Wszelkie komendy i ostrzeżenia były wydawane wystarczająco głośno i z odpowiednim wyprzedzeniem. Dokładność map również nie pozostawia wiele do życzenia.

Podsumowanie

GOCLEVER Drive jest ciekawą propozycją za niewielkie pieniądze, która łączy w sobie kamerkę samochodową, nawigację czy antyradar. Co najwyżej przeciętna jakość nagrywania zmusza jednak do zastanowienia się, czy na pewno nie lepiej byłoby korzystać z przeciętnego smartfona, który oferuje znacznie wyższą rozdzielczość i również znakomicie spełni swoje zadanie jako nawigacja. Każdy musi we własnym zakresie odpowiedzieć na pytanie, czy warto. Zachęcająca cena może być wystarczającym argumentem przemawiającym za nabyciem rejestratora. GOCLEVER Drive Yanosik można nabyć już od 350 zł (zobacz oferty w sklepach internetowych).

Zalety	Wady
dołączone akcesoria	kiepska jakość nagrywania
jakość wykonania	słabej rozdzielczości wyświetlacz
aplikacja YANOSIK
slot na kartę SIM