Instalki.pl » Testy » Hardware » Xbox One: jeden by naszą domową rozrywką rządzić (test)
Czwartek, 02 Październik 2014 13:41, Wpisany przez Marcin Matuszewski

Xbox One

Xbox One przeszedł daleką drogę od pierwszych zapowiedzi, niezbyt trafionych decyzji (które z czasem były wycofywane), aż do swojej światowej premiery w listopadzie 2013 roku. Teraz dotarł nawet jeszcze dalej, bo do Polski. Od września 2014 roku nowy produkt Microsoftu dostępny jest w naszych sklepach. 10 miesięcy spóźnienia to sporo, tym bardziej, że główny konkurent w wyścigu konsol - Playstation 4, w naszym kraju dostępny był już od dawna. Czy jednak warto dać szansę następcy Xboxa 360? I czy zgodnie z założeniami giganta z Redmond stanie się on naszym centrum domowej rozrywki? Zapraszamy do recenzji!

Zacznijmy, więc od specyfikacji:

PARAMETRY TECHNICZNE

Procesor AMD Jaguar 1,75 GHz x86-64 (osiem rdzeni)
Układ graficzny AMD Graphics Core Next (1,31 TFLOPS)
Pamięć 8 GB DDR3 2133 MHz
Dysk twardy 500 GB
Napęd 6x Blu-Ray, 8x DVD
Kontroler bezprzewodowy
Kamera Kinect - drugiej generacji (1080p)
Złącza 3x USB 3.0, HDMI 1.4, AV, optyczne złącze S/PDIF, port Ethernet, Kinect
Łączność Ethernet, Wi-Fi 802.11n
Kompatybilność wsteczna Nie
Zasilacz zewnętrzny
Wymiary 33,3 x 27,4 x 7,9 cm

Xbox One - 01

WYGLĄD I KONSTRUKCJA

Pierwszym, co rzuca się w oczy w przypadku Xboxa One jest bez wątpienia jego wielkość (dokładne wymiary w tabelce powyżej). Jest duży. Bardzo duży. I ciężki. Bije na głowę zarówno swojego głównego konkurenta, jak i konsole starej generacji. Żarty o tym, że przypomina magnetowid mają w sobie sporo prawdy. Oczywiście moja opinia jest całkowicie subiektywna, ale trochę dziwię się, że w ktoś podczas projektowania tego sprzętu uznał, że taki design to dobry pomysł. Rozumiem, że zgodnie ze współczesną modą stawia się na prostotę, ale chyba Microsoft posunął się w tym przypadku o krok za daleko. Chociaż jeszcze raz podkreślę, że jest to wyłącznie moje zdanie i nawet w naszej redakcji znalazły się osoby, którym wygląd nowego Xboxa odpowiada. Rzecz gustu.
 

Xbox One - 02


Przyjrzyjmy się konsoli bliżej. Z przodu urządzenia znajdziemy chromowany szczelinowy napęd blu-ray (z lewej strony) oraz dotykowy włącznik w kształcie symbolu Xboxa (po prawej), ukryty za lśniącym szklanopodobnym plastikiem. Sprzęt wyposażony jest łącznie w 3 porty USB, z których jeden umieszczony został na lewym boku konsoli, podczas gdy dwa następne trafiły na tylny panel.

Xbox One - 03

 

Znajdziemy tam, także dwa porty HDMI, wejście służące do podłączenia sensora Kinect, port Ethernet oraz gniazdo na zewnętrzny odbiornik podczerwieni, do obsługi pilotów telewizyjnych. Microsoft zrezygnował całkowicie z wejść analogowych, więc obraz przesyłany jest wyłącznie przez kabel HDMI.

 

Xbox One - 04

 


Odchodząc na chwilę od samej konsoli, sprawdźmy co jeszcze znajdziemy w pudełku. Mamy tam zasilacz, kabel HDMI, jeden kontroler (wraz z bateriami), headset i szereg instrukcji. Fabrycznie w zestawie, który rozpakowywaliśmy (film z tego wydarzenia możecie zobaczyć powyżej) nie ma żadnych gier, ale dzięki uprzejmości Xbox Polska (która użyczyła nam konsoli do testów) dostaliśmy także trzy tytuły do odpalenia na nowym sprzęcie. Nie otrzymaliśmy niestety sensora Kinect, więc nie mieliśmy okazji go sprawdzić.

 

Do pada i headsetu przejedziemy niebawem. Teraz jednak skupmy się na zasilaczu. Z racji ukrytego w nim wiatraczka, który chłodzi go 24 godziny na dobę (nawet gdy Xbox One jest wyłączony) ten sprzęt musi być duży. Jednak trochę szkoda, że projektanci Microsoftu zdecydowali się na umieszczenie go poza konsolą. Wydawać by się mogło, że przy takim rozmiarze Xboxa One zasilacz zmieści się w nim bez problemu, ale tak się nie stało. Główny konkurent giganta z Redmond – Sony wraz ze swoim Playstation 4, postawili na wewnętrzny adapter, mimo mniejszych gabarytów urządzenia. No cóż, najwidoczniej tak właśnie miało być.

Xbox One - 05

 

Nie jest też tak, że zasilacz jakoś niesamowicie przeszkadza w obcowaniu z konsolą. Jeśli umieścimy Xboxa na półce pod telewizorem, to pewnie z czasem o nim zapomnimy. Problem może pojawić się wtedy, gdy często przenosimy nasz sprzęt. Dodatkowe klamoty w postaci niemałego zasilacza i kabla do niego mogą zacząć trochę irytować.


Z sytuowaniem konsoli wiąże się osobna kwestia, ponieważ X1 w przeciwieństwie do swojego poprzednika nie może być stawiany w pozycji pionowej. Nie dlatego, że fizycznie nie da się tego zrobić. Po prostu nowy sprzęt Microsoftu nie został zaprojektowany by ustawiać go w ten sposób. I trzeba pamiętać, że jeśli upieramy się by stał właśnie tak, to robimy to na własne ryzyko.

Xbox One - 06


Omówiliśmy już konsolę, przyszła pora na kontroler. Projekt pada do Xbox One nie jest szczególnie rewolucyjny i został w bardzo dużej mierze oparty na kontrolerze do Xbox 360. Ale nie ma w tym nic złego, bo po co zmieniać coś, co się świetnie sprawdza? Przyznam szczerze, że kontroler z „trzystasześćdziesiątki” był moim ulubionym padem ze „starszych generacji”, a sprzęt do Xbox One jest równie dobry, jeśli nie delikatnie lepszy.

«« Początek « Poprzednia 1 2 3 4 Następna » Ostatnie »»
(Strona 1 z 4)