Test myszki Genius X-G500

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Test myszki Genius X-G500
Już od pierwszego kontaktu z myszką widać, iż firma Genius chce przyciągnąć do siebie nie tylko graczy ceniących sobie zaawansowane funkcje, ale także tych, którzy doceniają niecodzienny design. X-G500 zaprojektowana jest według najnowszych standardów. Gryzoń jest smukły, a przy okazji niezwykle efektowny. Podstawowy czarny kolor przeplata się tutaj z niebieskim, futurystycznym podświetleniem. Urządzenie posiada zadziornie wyprofilowany kształt, dzięki czemu potrafi cieszyć oko niecodziennym wyglądem.

X-G500 został wykonany z klasycznego plastiku, jednakże miejsca, w których przylega ręka, zostały dodatkowo ogumowane. Takie rozwiązanie sprawia, że nawet po wielogodzinnym użytkowaniu myszka pewnie leży w dłoni, o ile oczywiście nie macie jej zbyt dużej. W moim przypadku należało zmienić upodobania związane z trzymaniem myszki. Na co dzień używam dość sporego Logitecha G9, na którym opieram dosłownie całą dłoń. X-G500 musiałem niestety podtrzymywać kciukiem i palcem serdecznym, aby zapewnić sobie idealną dokładność w sterowaniu. Oczywiście część ręki opiera się na grzbiecie gryzonia, jednak urządzenie Geniusa nie jest z gatunku tych, na których można całkowicie położyć dłoń.

X-G500 2
Być może takowe rozwiązanie zostało zaprojektowane celowo, gdyż dzięki temu użytkownik zyskuje na precyzji. Myszka jest dość lekka, więc taki styl korzystania nie sprawia żadnych problemów. Muszę przyznać, iż przez kilka dni testów używało mi się jej bardzo przyjemnie, po uprzednim przyzwyczajeniu oczywiście. Ogromną zaletą jest natomiast uniwersalność. X-G500 jest przeznaczony zarówno dla osób prawo jak i leworęcznych.

X-G500 posiada 6 funkcjonalnych klawiszy, które można dowolnie zaprogramować, korzystając ze specjalnej aplikacji dołączonej do zestawu (o czym za chwilę). Pierwsze dwa przyciski to standardowy lewy i prawy klawisz funkcjonalny. Po bokach z każdej strony występują kolejne dwa, które domyślnie służą do przesuwania stron internetowych w tył oraz przód. I tutaj muszę się przyczepić do ich umiejscowienia. O ile prawy nie sprawiał mi większych problemów (wciskałem go palcem serdecznym), tak do lewego musiałem dosuwać kciuk, który podczas użytkowania spoczywał na wyprofilowanym wgłębieniu. Nie jest to zbyt wygodne, a dodatkowo poruszenie sprawia, iż ręka odrywa się od całej myszki i momentalnie tracimy precyzję. O ile podczas przeglądania stron internetowych czy pracy biurowej nie ma to większego znaczenia, tak przy okazji gier (a w szczególności strzelanek) jest to spora niedogodność. Podejrzewam, że problem ten nie będzie występował u osób posiadających mniejsze dłonie. Ostatnie dwa przyciski to natomiast rolka myszki oraz podświetlony element służący do przełączania rozdzielczości w locie. Tutaj nie zauważyłem większych mankamentów. Czasami zdarzało mi się omyłkowo wcisnąć kółko, lecz nie było to nagminne.

X-G500 3
W pudełku z urządzeniem znaleźć można również płytę ze sterownikami. Nie jest ona wymagana do poprawnego funkcjonowania myszki, jednakże dołączone oprogramowanie wydobywa głębię funkcjonalności i to właśnie na tym poletku X-G500 sprawdza się najlepiej. Z poziomu aplikacji możemy dostosować zarówno funkcjonalność wszystkich przycisków myszy (a także przewijania rolki w górę i w dół), jak i szybkość oraz natężenie niebieskiego podświetlenia. Osoby leworęczne ucieszą się z możliwości szybkiego odwrócenia zasady działania przycisków.

Z poziomu ustawień zaawansowanych użytkownik ma również możliwość dostosowania czułości myszy, jej prędkości, prędkości podwójnego kliknięcia czy chociażby szybkości przewijania w poziomie. Rozbudowane funkcje sprawiają, iż po pięciu minutach spędzonych w opcjach X-G500 zamienia się w gryzonia znakomicie dostosowanego do naszych wymagań.

X-G500 4
Oprogramowanie umożliwia także tworzenie zaawansowanych makr. Kreator jest prosty w obsłudze – oferuje zarówno nagrywanie sekwencji, jak i późniejszą jej edycję. Zapisany ciąg akcji możemy przypisać do dowolnego przyciska myszy. Gryzoń posiada dodatkowo trzy profile gier. Każdy z nich to wcześniej ustawione obłożenie. Funkcja ta jest szczególnie przydatna dla osób, które grają w kilka tytułów i do każdego z nich potrzebują osobnego zestawu makr.

Wszystkie ustawienia są przechowywane w pamięci wewnętrznej myszki. Dzięki temu użytkownik nie musi ponownie modyfikować ustawień po podłączeniu do innego komputera, gdyż urządzenie przechowuje je we własnej pamięci. Może się to okazać szczególnie przydatne dla osób, które często korzystają z różnych pecetów, a jednocześnie cenią sobie najwyższy komfort pracy.

X-G500 5
X-G500 posiada cztery predefiniowane rozdzielczości, pomiędzy którymi możemy się przełączać w każdym momencie, naciskając odpowiedni przycisk. Mysz obsługuje rozdzielczość z zakresu od 500 do 2000 dpi, co dla graczy w zupełności wystarcza. Niestety zabrakło tu opcji dokładnego dostosowania rozdzielczości do własnych upodobań. Niemożliwe jest na przykład ustawienie 1300 dpi, a jedynie 1500.

X-G500 to przemyślane urządzenie, oferujące wiele zaawansowanych ustawień. Użytkownik ma możliwość dostosowania wielu opcji do własnych upodobań, co jest ważne szczególnie w przypadku wymagających graczy. Brakuje tu oczywiście między innymi regulacji ciężarków, ale nie oszukujmy się – w tym przedziale cenowym (ok. 80 złotych) ze świecą można szukać bardziej zaawansowanego gryzonia.

Zalety Wady
Design Jedynie cztery predefiniowane rozdzielczości
Możliwość dostosowywania makr Niewygodne przyciski boczne
Zarówno dla prawo jak i leworęcznych Osoby o dużych dłoniach muszą się przyzwyczaić
Mnóstwo opcji dostosowywania
Własna pamięć

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.