Roccat Kone EMP – test dużego gryzonia dla graczy

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Roccat Kone EMP – test dużego gryzonia dla graczy
{reklama-artykul}
Do naszej redakcji trafiła kolejna mysz zaprojektowana z myślą o wymagających graczach. Kosztujący 350 złotych Roccat Kone EMP (zobacz oferty w sklepach internetowych) charakteryzuje się stosunkowo dużym rozmiarem, dodatkowymi przyciskami z funkcją makra i wielobarwnym podświetleniem. Gryzonia używaliśmy przez kilka tygodni, dzięki czemu zdążyliśmy wyrobić sobie zdanie na jego temat.

Roccat Kone EMP Specyfikacja
Sensor Roccat Owl-Eye (PixArt)
Częstotliwość próbkowania Do 1000 Hz
Przyspieszenie 50 G
Rodzaj sensora Optyczny
Liczba przycisków 9
Zakres rozdzielczości 100-12000 DPI
Długość przewodu 1,8 m
Podświetlenie 16,8 mln kolorów
Waga 116g

Wygląd i pierwsze wrażenia

Roccat Kone EMP to myszka przeznaczona dla osób o dużych lub chociażby średnich dłoniach. Czuć to od razu po wypakowaniu sprzętu z pudełka. Początkowo byłem zaniepokojony wielkością myszki, jednak po chwili przyzwyczajenia zupełnie o tym zapomniałem.

Gryzoń jest bowiem bardzo dobrze wyprofilowany. Przeznaczony wyłącznie dla osób praworęcznych kształt idealnie dopasowuje się do dłoni. Dość wysoki grzbiet sprawia, że jedynym sensownym sposobem trzymania jest palm grip, w którym cała dłoń wygodnie opiera się na myszce.

Roccat Kone EMP 6

W przypadku Kone EMP producent postawił na rozsądne rozmieszczenie przycisków. Oprócz dwóch głównych mamy tu do czynienia z dwoma kolejnymi umieszczonymi pod kciukiem (jeden z nich mógłby być nieco bliżej), a także z dwoma znajdującymi się zaraz pod kółkiem myszki.

Niewielka ilość przycisków nie jest problemem. Kółko myszki można bowiem wciskać nie tylko do dołu, ale również w lewo i prawo. Do każdej z tych akcji możliwe jest przypisanie osobnych funkcji.

Samo kółko jest wykonane z przyjemnego materiału. Podczas scrollowania czuć wyraźny przeskok. Niestety czasami rolka zaczyna szwankować. Zdarzyło mi się kilkukrotnie, że pomimo przesuwania w górę, ekran był scrollowany w dół, w dość chaotyczny sposób. Nie działo się to zbyt często, ale z kronikarskiego obowiązku muszę to odnotować.

Roccat Kone EMP 1

Cała powierzchnia gryzonia została pokryta specjalną powłoką, która dobrze trzyma się dłoni i jednocześnie nie wywołuje nadmiernego pocenia. Nawet podczas dłuższych i bardziej energicznych sesji moje ręce pozostawały zazwyczaj suche.

Producent zdecydował się także na odpowiednie wyprofilowanie boków, zarówno tego, na którym spoczywa kciuk, jak i drugiego, przeznaczonego dla małego palca. Kciuk możemy oprzeć o niewielkie wgłębienie.

W ogólnym rozrachunku jest to wygodna konstrukcja, choć przeznaczona raczej dla dużych dłoni. Drobniejsze osoby mogą odczuwać pewien dyskomfort i raczej nie będą zadowolone.

Roccat Kone EMP 2

Omawiając wygląd nie sposób pominąć dwóch zakrzywionych pasków z podświetleniem. Kolor, jak i schemat oświetlenia, możemy oczywiście modyfikować za pomocą dedykowanego oprogramowania. Wygląda to całkiem nieźle i nadaje myszce charakteru. Jakość odwzorowania barw mogłaby być jednak nieco lepsza.

Mysz łączy się z komputerem za pomocą kabla USB. Producent zastosował specjalny materiałowy oplot, dzięki czemu przewód nie powinien zbyt szybko ulec zniszczeniu. To samo można napisać o ogólnej wytrzymałości gryzonia. Zastosowany materiał sprawia wrażenie solidnego. Wszystkie elementy są odpowiednio spasowane. Pod tym względem mamy do czynienia z najwyższą klasą.

Roccat Kone EMP 3

Myszka posiada dwa ślizgacze w tradycyjnym układzie góra-dół. Podczas testów nie miałem z nimi żadnych problemów, zarówno na podkładce, jak i na czystym biurku.


Funkcje, sensor, oprogramowanie

W środku Kone EMP drzemie czujnik optyczny Roccat Owl-Eye, wyprodukowany przez firmę PixArt. Umożliwia on pracę z maksymalną rozdzielczością 12000 DPI. Za pomocą oprogramowania możliwe jest dostosowanie poszczególnych poziomów rozdzielczości z dokładnością do 100 DPI.

Sensor zachowuje się bardzo dobrze. Niezależnie od powierzchni potrafił on precyzyjne odzwierciedlać ruch. Po ustawieniu ulubionych preferencji w oprogramowaniu mysz oferowała świetną wydajność. Przetestowałem ją między innymi w Battlefieldzie 1, gdzie praktycznie od samego początku czułem się jak ryba w wodzie, zaliczając kolejne udane headshoty.

roccat swarm
A skoro o oprogramowaniu mowa. Mysz jest obsługiwana przez Roccat Swarm. Aplikacja nie należy do najbardziej udanych. Potrafi zaciąć się w trakcie użytkowania i jest wykonana niechlujnie. Świadczy o tym chociażby częściowa polonizacja. Większość elementów dostępna jest w języku polskim, ale część funkcji jest objaśniona wyłącznie po angielsku.

Na szczęście Kone EMP posiada własną pamięć, więc wystarczy raz zaprogramować wszystkie funkcje, by móc później z nich korzystać bez styczności ze Swarmem. A dostosować można naprawdę wiele elementów. Gracz może ustalić pięć poziomów DPI, czułość, szybkość przesuwania w pionie i poziomie, szybkość dwukrotnego kliknięcia czy chociażby częstotliwość próbkowania. Do tego dochodzą makra i wspomniane wcześniej podświetlenie.

roccat swarm
Dzięki funkcji Easy-Shift możliwe jest przypisanie dwóch różnych funkcji do każdego przycisku. Alternatywne działanie jest aktywowane po przytrzymaniu odpowiedniego klawisza. Dzięki temu gryzoń nadaje się również do gier sieciowych – MMO czy MOBA, gdzie ilość i różnorodność wykonywanych akcji znacznie przerasta tradycyjne tytuły.

roccat swarm

Podsumowanie

Roccat Kone EMP to solidna myszka dla graczy. Odpowiednio wyprofilowana konstrukcja sprawia, że gryzoń pewnie leży w ręku. Należy jednak pamiętać, że jest dość duży, przez co przeznaczony raczej dla osób z większymi dłońmi.

Nieźle wypada też sensor, który dobrze sprawdza się na większości powierzchni. W połączeniu z rozbudowanymi opcjami oprogramowania umożliwia dostosowanie wszystkich ustawień do własnych preferencji.

Roccat Kone EMP to udana konstrukcja. Trudno jest się tu do czegoś przyczepić, a na siłę można wskazać niedopracowane oprogramowanie. Producent często wydaje jednak aktualizacje, więc powinno być tylko lepiej.

Jeżeli szukamy myszki do pogrania nie tylko w strzelanki, ale i bardziej rozbudowane gry sieciowe, propozycja marki Roccat może być interesująca.

W momencie publikacji testu za omawiany produkt trzeba zapłacić około 350 złotych (zobacz oferty w sklepach internetowych).

Roccat Kone EMP 4

Zalety Wady
Przemyślany design Dla niektórych może być za duża
Solidna konstrukcja
Nadaje się do większości gier
Sporo opcji konfiguracyjnych
Wybór Redakcji Instalki.pl - Dobry Produkt Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.