Ranking TV Box. Jaką przystawkę z Androidem warto kupić?

Jan DomańskiSkomentuj
Ranking TV Box. Jaką przystawkę z Androidem warto kupić?

W obecnych czasach ciężko kupić nowe modele telewizorów bez jakichkolwiek funkcji smart TV. Część producentów już nawet wcale nie wypuszcza TV bez systemów smart. Jednak możemy mieć jakiś starszy model lub niszowej firmy bez smart TV albo po prostu system i jakość obsługi wbudowanego OS jest dla nas niezadowalająca (np. stary system lub konkurencyjny, którego nie lubimy). W takich sytuacjach przychodzą z pomocą przystawki smart TV.

Można je również podpiąć do rzutników czy monitorów (najlepiej monitorów z głośnikami). W zasadzie jedynym wymogiem jest obecność wejścia HDMI, więc tylko naprawdę bardzo stare sprzęty bez tego złącza nie będą kompatybilne z przystawkami smart TV.

Xiaomi TV Stick 4K vs realme Smart TV Stick 4K vs Mi TV Box S 4K vs Chromecast 4.0. | Porównanie na kanale instalki na YouTube.

Rynek przystawek smart TV mocno się rozrósł, więc dobrze wiedzieć, na co zwracać uwagę

Większość dodatkowych sprzętów smart TV, które są dostępne na rynku, pracuje w oparciu o system Android TV lub Google TV. Wśród takich modeli jest największa różnorodność i szeroki wybór, ale trzeba mieć na uwadze, że niektóre urządzenia tańszych azjatyckich firm nie mają pełnej obsługi zabezpieczeń treści wideo (przez co np. nie obejrzymy Netflixa w jakości full HD czy 4K a nawet skrajnie wcale go nie zainstalujemy) lub zgodności z niektórymi aplikacjami VOD, a nawet zdarzają się modele ze zmodyfikowanym zwykłym Androidem, a nie Android TV.

Na rynku dostępne są też przystawki smart TV pod markami usługodawców telewizji / Foto: Canal+

W takim razie ograniczyłem się pod tym kątem tylko do rozwiązań na prawdziwym Android TV lub Google TV (nieco inny interfejs, ale w zasadzie to ten sam system) i ze wsparciem dla pełnej jakości VOD. Dodatkowo są też propozycje na tvOS (Apple) i Fire OS (Amazon). Nie prezentowałem firmowych urządzeń usługodawców telewizyjnych lub telekomunikacyjnych (te często miewają też wbudowane tunery DVB-T2). Wszystkie przystawki smart TV są wyposażone w WiFi, Bluetooth, port HDMI, tryby przesyłania obrazu i dźwięku bezprzewodowo ze smartfonów czy komputerów i obsługę rozdzielczości co najmniej full HD, ale część modeli także 4K. Czasem spotykane są też dodatkowe wyjścia audio, LAN, USB (inne niż tylko zasilanie) czy gniazda kart pamięci.

W zestawach zawsze znajdziecie piloty i zasilacze sieciowe, czasem inne dodatki (np. przewód HDMI). Na wszystkich przystawkach smart TV zainstalujecie różne aplikacje VOD i telewizji online (np. Netflix, HBO Max, Amazon Prime Video, Disney+, Canal+ Online, Apple TV+, WP Pilot, TVP VOD itp.) czy do odtwarzania plików wideo i muzyki (także online). Oczywiście są także różne programy użytkowe (chociażby pogodowe, przeglądarki internetowe, sterowanie smart home, menadżer plików) oraz gry, także usługi cloud gamingowe, ale oficjalnie tylko na Android TV i Google TV (Amazon Luna jest zgodna z Fire OS, ale usługa nie jest dostępna w Polsce).

Po podłączeniu gamepada, przystawki smart TV mogą posłużyć do grania (także w chmurze) / Foto: własne

Warto zaznaczyć, że Android TV i Google TV mają taką przewagę nad rozwiązaniami Apple i Amazona, że jako jedyne obsługują polskiego asystenta głosowego, a konkurencja tylko w języku angielskim (za każdym razem mówimy do mikrofonów w pilotach). Na koniec dopowiem, że rozróżniamy przystawki typu box (niewielkie pudełka stawiane gdzieś na półce) i stick (wyglądające jak przerośnięte pendrivy wpinane bezpośrednio w HDMI, jeśli jest za ciasno, można dokupić krótki przedłużacz HDMI, czasem znajdziemy go od razu w pudełku). Sticki mają przewagę mniejszych rozmiarów i można je ukryć za TV, są także wygodniejsze do zamontowania przy telewizorach powieszonych na ścianie, ale w boxach zwykle montuje się więcej portów.

Apple TV 4K na tvOS

Najnowsza przystawka smart TV od Apple (z 2022 roku) w formie boxa. Pracuje na systemie tvOS, obecnie jest po aktualizacji do tvOS 17. Działa naprawdę płynnie dzięki procesorowi Apple A15 Bionic. Potrafi obsłużyć obraz 4K z HDR10+, Dolby Vision oraz dźwięk Dolby Atmos, a jako ciekawy dodatek ma port LAN (w wersji 128 GB).

Pilot jest dość minimalistyczny, ale zastosowano w nim ciekawy motyw przewijania okrężnymi ruchami po kołowym krzyżaku. Dobrze współpracuje z innymi sprzętami i usługami Apple, co przydaje się szczególnie, kiedy używacie systemu smart home Apple HomeKit.

Apple TV 4K
Apple TV 4K / foto. Apple

Jeśli jesteście fanami rozwiązań koncernu z Cupertino, Apple TV 4K będzie bardzo dobrym zakupem. Nie jest to jednak tani sprzęt. W wersji 64 GB pamięci na dane kosztuje około 829 złotych, a z dyskiem 128 GB 949 złotych.

Amazon Fire TV Stick 4K Max i Amazon Fire TV Stick (3 gen) na Fire OS

Dongle Amazona pracujący w oparciu o system Fire OS, który tak naprawdę jest mocno zmodyfikowanym Androidem ze swoim własnym sklepem aplikacji i usługami (podobne zabiegi w smartfonach i tabletach stosuje obecnie Huawei). Jego sercem jest procesor MediaTek MT8696 (4 rdzenie Cortex-A55) wspomagany przez 2GB RAM. Za to przestrzeń na pliki wynosi 8GB. Oczywiście jest zgodny z 4K, HDR10+, Dolby Vision i Dolby Atmos. Nie ma dodatkowych portów, ale można do niego dokupić opcjonalny zasilacz z wbudowanym gniazdem LAN.

Amazon Fire TV Stick 4K / Foto: Amazon

Pilot ma dość dużo przycisków, także skróty do kilku platform VOD. Cena wynosi około 380 złotych. Alternatywnie można pokusić się o Fire TV Stick bez 4K (tylko Full HD), HDR, zaawansowanego audio oraz z mniej wydajnym procesorem, 1 GB RAM czy starszym WiFi za ok. 240 złotych. Trzeba tylko pamiętać, aby niechcący nie kupić starszego modelu Fire TV Stick poprzednich generacji. Oczywiście z obu sprzętów ucieszą się najbardziej entuzjaści systemu sprzętów i smart home Amazona.

Amazon Fire TV Stick jest w zasadzie bliźniaczo podobny do wersji 4K Max / Foto: Amazon

Chromecast z Google TV 4K

Można powiedzieć, że to w pewnym sensie referencyjna przystawka smart TV na systemie Google TV. W końcu została stworzona przez samo Google. Powinna mieć długie wsparcie producenta, ale niestety Google wciąż nie podbiło numerka systemu i urządzenie dalej pracuje na wersji Google TV z Android TV.

Sprzęt napędza procesor Amlogic S905X3 (4 rdzenie Cortex-A55) i 2GB RAM. Oczywiście znów mamy 4K, HDR10 (w ramach aktualizacji też HDR10+), Dolby Vision i Dolby Atmos. Niestety pamięci na pliki i aplikacje jest mało. W teorii 8GB, ale realnie widoczne jest tylko 4,4 GB. Na szczęście wraz z aktualizacjami Google wyzbyło się niepotrzebnych danych. Da się tu wyczyścić cache bez utraty zalogowań itp., więc zainstalujecie wiele programów, ale już niekoniecznie ciężkie gry.

Chromecast with Google TV 4K sprzedawany jest w trzech wariantach kolorystycznych / Foto: Google

Sprzęt działa bardzo przyjemnie, jedynie początkowe ładowanie ekranu głównego z polecanymi treściami wczytuje się nieco dłużej. Forma Chromecasta 4.0 4K to nie box ani dongle, a coś pomiędzy. Owalny krążek na zintegrowanym bardzo krótkim przewodzie HDMI. Nie mamy dodatkowych portów, ale można dokupić zasilacz USB-C z wbudowaną kartą sieciową LAN (w zagranicznych serwisach są lepsze ceny niż w Polsce), a nawet pokusić się o hub USB (niestety to, który działa poprawnie, jest loterią) z opcją ładowania i dołożyć np. pendrive albo kamerkę internetową. Pilot jest niewielki i minimalistyczny. Jego atutem jest dioda IR do sterowania telewizorami także bez funkcji HDMI-CEC (włączenie, głośność, zmiana źródła obrazu). Ceny przystawki zaczynają się od 289 złotych. Jeśli nie potrzebujecie specyficznych właściwości, a po prostu dobrego urządzenia z Google TV, to optymalny wybór.

Chromecast with Google TV HD jako jedyny sprzęt HD z zestawienia obsługuje HDR / Foto: Google

A co z ludźmi, którym wystarczy full HD? Właśnie w tej chwili miał swoją światową premierę Chromecast with Google TV HD (stara wyższa wersja otrzymała teraz dopisek 4K), ale nie ma go jeszcze w polskich sklepach. Google oficjalnie nie prowadzi polskiej dystrybucji. Ma nieco słabszy procesor Amlogic S805X2 (4 rdzenie Cortex-A35) i 1,5 GB RAM, a do tego wsparcie dla dekodowania AV1, czego brak w wersji 4K. O dziwo obsługuje nawet HDR (HDR10 i HDR10+, raczej bez Dolby Vision) i Dolby Atmos. Z racji przetwarzania obrazu tylko do standardu full HD, można przypuszczać, że mimo nieco gorszych parametrów, będzie działać równie dobrze jak wyższy model. Pilot i wygląd przystawki są identyczne, ale dostępny jest tylko biały kolor. Jeśli polska cena będzie równie dobra jak np. na niemieckim Amazonie (39,99 euro, więc w przeliczeniu około 190 złotych), to zapowiada się świetny wybór dla osób nienastawiających się na 4K.

realme TV Stick 4K na Google TV

W dużej mierze oferuje dość podobne możliwości do Google Chromecast 4.0 4K, ale w formie typowego dongla i z kilkoma innymi zmianami, niestety głównie na minus. Urządzenie, którego producentem OEM jest Skyworth zostało wyposażone w procesor Amlogic S905Y4 (4 rdzenie Cortex-A35) oraz 2GB RAM. Ponownie jest 4K, HDR10+, ale brak Dolby Vision i Dolby Atmos. Także ta przystawka ma teoretycznie 8 GB wbudowanej pamięci na aplikacje i pliki, jednak widać to nie tylko bolączka samego Chromecasta i w różnych konstrukcjach na Google TV całkiem spora część pamięci jest niedostępna dla użytkownika (również tutaj widać tylko 4,4GB).

realme TV Stick 4K wraz z pilotem / Foto: realme

Za to realme TV Stick 4K może pochwalić się nowszym systemem niż propozycja Google. Jego wersja Google TV bazuje na Android TV 11. Ponadto ma bardziej rozbudowanego pilota z większą liczbą przycisków niż Chromecast (ale bez IR czy wyboru źródła z TV). Producent wyposażył sticka w pojedynczy port microUSB w roli zasilania, bez możliwości rozbudowy o hub USB czy kartę sieciową LAN w zasilaczu. Propozycje realme można w zasadzie określić jako nieco tańszy odpowiednik Chromecasta 4.0 z kilkoma przycięciami (jest też nieco wolniejszy od sprzętu Google), ale nowszym systemem. W sieci można go znaleźć już za około 270 złotych.

Nvidia Shield TV i Nvidia Shield TV Pro na Android TV

Ekstraklasa mocarnych przystawek smart TV z odtwarzaniem 4K, HDR10 (o dziwo bez HDR10+), Dolby Vision, Dolby Atmos i w zasadzie wszystkim, czego moglibyśmy sobie zażyczyć. Obie wersje pracują na naprawdę wydajnym jak na standardy smart TV ośmiordzeniowym chipie Nvidia Tegra X1+ (4 rdzenie Cortex-A57 i 4 rdzenie Cortex-A53) z grafiką Nvidia Tegra GPU oraz 2GB lub 3GB RAM i 8GB lub 16GB przestrzeni na aplikacje i pliki. Wszystko chodzi płynnie, a nawet po 3 latach od premiery wciąż Nvidia wypuszcza aktualizacje (obecnie Android TV 11) i dodaje nowe funkcje. Oba sprzęty mają gigabitowy LAN, jednak Pro dodatkowo dwa porty USB 3.0, za to podstawowa edycja czytnik microSD. Urządzenia różni forma. Pro jest boxem do postawienia pionowo (trzeba dokupić podstawkę) lub położenia na szafce z TV. Wersja niższa jest unikalnym cylindrycznym rozwiązaniem. Według zamysłu producenta możemy dać ją razem z kablami gdzieś w niewidoczne miejsce.

Nvidia Shield TV Pro 2019 i Nvidia Shield TV 2019 z pilotami / Foto: Nvidia

W kwestii pilota, jest duży i całkiem wygodny z wieloma przyciskami, ale wśród skrótów do aplikacji mamy tylko Netflixa. Ogromnym plusem obu przystawek jest ulepszone skalowanie treści dzięki sztucznej inteligencji. To znacznie lepsza metoda niż zwyczajne mechanizmy wbudowane w TV czy inne przystawki. Nawet materiały 480p czy 720p będą dużo lepiej wyglądać na telewizorach 4K (choć oczywiście nie aż tak jak natywne 4K). Shieldy często nazywane są konsolami raczej na wyrost, choć niewątpliwie mają kilka dodatków dla graczy. Chodzi o 4K dla grania w chmurze GeForce Now (Andorid TV/Google TV obsługuje w innych przypadkach tylko full HD) i pulę gier z PC przeportowanych specjalnie na Shieldy (np. Borderlands, Half-Life, Resident Evil), a także opcjonalny gamepad Shield i gamingowe dodatki w systemie. Shield TV 2019 kupicie za 719 złotych, a Shield TV Pro 2019 za 999 złotych.

Rozłożenie portów w Nvidia Shield TV Pro 2019 i Nvidia Shield TV 2019 / Foto: Nvidia

Xiaomi TV Stick 4K i Xiaomi Mi TV Stick na Android TV

Początkowo Xiaomi wypuszczało tylko boxy, ale w ostatnich latach wprowadziło też smart TV dongle. Oba mają bardzo podobne wymiary, taką samą formę i 8 GB przestrzeni na dane, ale edycja 4K ma wydajniejsze komponenty (procesor Amlogic S905Y4 z 4 rdzeniami Cortex-A35, 2GB RAM) oraz obsługę 4K, HDR10+ czy Dolby Vision i Dolby Atmos. W przypadku Mi TV Stick jest 1080p bez HDR i zaawansowanego audio, słabsza wydajność (Amlogic S905Y2 z 4 rdzeniami Cortex-A53, 1GB RAM, niższa wbudowana grafika) i starszy system Android TV 9 (Stick 4K od razu miał Android TV 11).

Xiaomi TV Stick 4K, czyli najmocniejszy stick w ofercie Xiaomi / Foto: Xiaomi

Tak jak wszystkie poprzednie dongle (poza Chromecastem, ale to nie do końca dongle), nie ma dodatkowych portów czy możliwości wyprowadzenia huba USB lub LAN z małego złącza zasilania USB. Za to pilot jest naprawdę przyjemny i wygodny z podstawowymi przyciskami i dwoma skrótami do aplikacji. Jeśli nie zależy wam na 4K, HDR czy nie przeszkadzają wam utraty płynności interfejsu (podstawowy Stick jest raczej dla cierpliwych, szczególnie przy pierwszej konfiguracji, w dodatku ma przycięcia w cloud gamingu), to ewentualnie możecie trochę zaoszczędzić i kupić go za 173 złote. Jednak dużo bardziej przyszłościowy z większymi możliwościami i sprawniej działający jest Xiaomi TV Stick 4K w cenie od 256 złotych.

Xiaomi Mi TV Stick wizualnie różni się w zasadzie tylko zmienionym logotypem / Foto: Xiaomi

Xiaomi Mi Box S (Xiaomi Mi Box S 4K) na Android TV

Niegdyś szalenie popularna przystawka smart TV. Obecnie nie jest już tak często wybierana z racji dużego poszerzenia się bazy innych podobnych produktów. Wciąż pracuje na Android TV 9 i ma procesor Amlogic S905X z 4 rdzeniami Cortex-A53 oraz 2 GB RAM i 8 GB przestrzeni na aplikacje. Obsługuje obraz 4K z HDR10, choć brak Dolby Vision. Teoretycznie nie ma LAN, jednak dzięki portowi USB można wpiąć chociażby hub USB z wbudowaną przewodową kartą sieciową. Jeśli zależy wam na dodatkowym wyprowadzeniu dźwięku, to w Mi Box S (znanym też jako Mi Box S 4K, nie mylić z Mi Box 4K) zawarto optyczno-elektryczne gniazdo AV 3,5 mm z S/PDIF. Pracuje ono także w trybie optycznego wyjścia audio – niezbędna jest wtedy optyczna przejściówka z minijack do TOSLINK.

Xiaomi Mi Box S ma dwa dodatkowe porty / Foto: Xiaomi

Pilot jest w zasadzie taki sam, jak w przypadku Xiaomi Mi TV Stick i Xiaomi TV Stick 4K. Co najwyżej może mieć nieco inne nadruki. Xiaomi Mi Box S ma więcej RAM niż Xiaomi Mi TV Stick full HD i działa od niego zauważalnie żwawiej. Niestety, procesor nie jest bardzo wydajny, więc też nie ma mowy o idealnej pracy.

Jeśli koniecznie zależy Wam na wyjściu audio, dodatkowym USB lub formie boxa, Xiaomi Mi Box S może się Wam spodobać. Jednak w cenie od ok. 219 złotych lepsze wrażenia zapewni kosztujący bardzo podobne pieniądze przedstawiciel tego samego producenta Xiaomi TV Stick 4K.

Która przystawka smart TV będzie najlepsza?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, które urządzenie jest najlepsze. Można najwyżej określić to dla danego typu użytkownika lub w konkretnej cenie.

Entuzjaści Amazona i Apple mogą spokojnie podstawić na urządzenia tych firm, które naprawdę przyjemnie pracują. Android TV i Google TV oferują jednak nieco więcej możliwości, co też może być istotne. Mając do wydania dużo pieniędzy i biorąc pod uwagę jak najlepsze wrażenia i kompatybilność, powinniśmy zainteresować się produktami Nvidia Shield TV. Nawet tańszy model jest bardzo dobrym sprzętem, jedynie nieco dziwi brak HDR10+. W przypadku obsługi szerokiej gamy standardów, w tym 4K, HDR10/10+, Dolby Vision i Dolby Atmos, można wybrać pomiędzy Google Chromecast 4.0 4K i Xiaomi TV Stick 4K. Mają dość podobną cenę (Chromecast 4K jest nieco droższy), ale w ogólnym rozrachunku, mimo pewnych wad, lepszy wydaje się być produkt Google.

Oglądanie VOD to główna funkcja przystawek smart TV, ale nie jedyna / Foto: freestocks @ Unsplash

Zajmijmy się też użytkownikami, którym wystarczy Full HD bez obecności HDR. W teorii można by było rozpatrzyć Xiaomi Mi TV Stick, Amazon Fire TV Stick (3 gen) i Apple TV HD. Jednak zapewne chodzi o oszczędności, więc Apple TV HD będzie stanowczo zbyt drogi. Z pozostałej dwójki płynniej działa Fire TV Stick za 239 złotych. Jest tylko lekko droższy od Xiaomi, choć ma mniej możliwości niż Android. Ewentualnie jeśli wolimy Androida, można zaopatrzyć się nieco na wyrost w Xiaomi TV Stick 4K. Ten może nie rozwinie pełni możliwości, ale wrażenia z użytkowania będą znacznie lepsze niż w tańszym sticku. Z resztą, jego cena jest niższa niż w przypadku propozycji realme lub Google.

Tak naprawdę najlepiej chwilę poczekać. Jak wspominałem przy okazji opisywania Chromecastów, właśnie swoją premierę miał Chromecast with Google TV HD, ale z racji braku oficjalnej dystrybucji produktów Google w Polsce (poza kupioną jakiś czas temu przez Google marką Fitbit), nie ma go jeszcze w sklepach w naszym kraju. Cena z niemieckiego Amazona jest niewiele wyższa niż Xiaomi Mi TV Stick, który powinien działać znacznie lepiej. Ba, ma nawet wsparcie dla HDR. Jeśli ceny w polskich sklepach za przystawkę Google HD będą podobne jak w Niemczech, to zdecydowanie najciekawszy wybór do Full HD.

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.