Auta elektryczne wygnane z parkingu w Warszawie. Tabliczki zniknęły, ale wrócą

Maksym SłomskiSkomentuj
Auta elektryczne wygnane z parkingu w Warszawie. Tabliczki zniknęły, ale wrócą
Niemałe oburzenie pośród posiadaczy samochodów elektrycznych oraz miłośników elektromobilności wywołał zakaz wjazdu samochodów elektrycznych na parking podziemny basenu Wodny Park Warszawianka. 26 kwietnia 2023 roku przed wjazdem stanęły znaki zabraniające wjeżdżania na parking podziemny samochodom z instalacjami LPG i napędem elektrycznym. Motywowano to względami bezpieczeństwa. Kolejnego dnia tabliczki zniknęły, ale… wrócą.

Wodny Park Warszawianka zdejmuje tablice zakazu, by ponownie je założyć

Przypominam, że osoby zarządzające Wodnym Parkiem Warszawianka zakazały wjazdu na parking podziemny samochodom elektrycznym ze względów bezpieczeństwa, po konsultacjach i sugestiach ze strony Państwowej Straży Pożarnej. Elektryki płoną gwałtownie i trudno je ugasić. Suma gwarancyjna OC kierowcy nie jest w stanie pokryć ewentualnych sporych strat wyrządzonych w mieniu na parkingu, bo wynosi tylko ok. 4,8 miliona złotych.

Tablice po fali krytyki zniknęły. Kierowcy i internauci powoływali się na art. 85a kodeksu wykroczeń, dotyczący znakowania dróg wewnętrznych. Twierdzili, że basen narusza przepisy dotyczące sposobu znakowania dróg wewnętrznych poprzez… nieistniejące w systemie prawnym oznaczenia. Dziennikarze serwisu moto.pl ustalili, że znak usunięto faktycznie za sprawą niezgodności z prawem. Ten jednak wróci w poprawnej formie.

„Prawdopodobnie będzie to znak zakazu wjazdu (B-2) z tabliczką wyjaśniającą, jakich pojazdów dotyczy” – informuje serwis źródłowy.

Znak zatem zniknął, ale zakaz obowiązuje. Najważniejszy jest regulamin, którego zgadza się przestrzegać każdy konsument korzystający z usług basenu.

Wodny Park Warszawianka w mediach społecznościowych napisał, że ograniczenie wjazdu na parking podziemny dla pojazdów z napędem elektrycznym i gazowym będzie obowiązywało od dnia 01 czerwca 2023 roku, a więc pojawi się z miesięcznym opóźnieniem.

Czy Basen Warszawianka może wprowadzić taki zakaz?

Osoby protestującym przeciwko decyzji informujemy, że Basen Warszawianka nie jest basenem publicznym. Zarządza nim Mokotowska Fundacja Warszawianka – Wodny, a miasto nie dotuje działalności, a sprawuje nad nią nadzór. Jednym słowem: rządzący basenem mogą sami ustalać reguły zabawy.

Prezes Warszawianki jeździ samochodem hybrydowym i podobno nie jest zadowolony z decyzji, ale będzie ją respektował.

Ciężkie jest życie właścicieli samochodów elektrycznych. Nikt jednak nie mówił, że będzie łatwo.

Źródło: Moto.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.