Ładowarki dla elektryków obowiązkowe. Staną pod marketami w Polsce

Maksym SłomskiSkomentuj
Ładowarki dla elektryków obowiązkowe. Staną pod marketami w Polsce
Rozwój elektromobilności wymaga poświęceń. Wygląda jednak na to, że nie będą to poświęcenia ze strony państw ustalających promujące elektryki prawo, a prywatnych firm oraz konsumentów. Samochody elektryczne są bardzo drogie, w związku z czym ich nabywcy muszą sięgać głęboko do kieszeni, jeśli chcą sprawić sobie taki pojazd. Firmy prywatne z kolei są przymuszane do inwestowania w stacje ładowania. Nowe przepisy, które wejdą w życie już w 2025 roku, nakładają nowe obowiązki na niektórych właścicieli supermarketów oraz innych budynków niemieszkalnych. Czy przez to ceny w sklepach wzrosną?

Ładowarki dla elektryków obowiązkowe od 1 stycznia 2025 roku przy wielu budynkach

Już za niecałe dwa lata w życie wejdą przepisy, nakładające na właścicieli supermarketów i innych budynków niemieszkalnych z ponad 20 miejscami parkingowymi, obowiązek stawiania ładowarek dla samochodów elektrycznych. Przedstawiciele sieci sklepów twierdzą, że do zmian przygotowują się już teraz, ale oznacza to dla nich niemałe problemy.

Nie przegap: W Warszawie stanęła duża stacja ładowania samochodów elektrycznych. Podoba mi się

Business Insider przytacza raport firmy Power Dot, która przeanalizowała ponad tysiąc obiektów handlowych w Polsce. Zaledwie 20 procent miało punkty do ładowania. Jednocześnie w raporcie wskazuje się, że do 1 stycznia 2025 roku może powstać ok. 10 tysięcy punktów ładowania przy budynkach użyteczności publicznej. To wprawdzie więcej niż wynosi obecna liczba stacji benzynowych (7879 stacji na koniec III kw. 2022 r.) – choć oczywiście nie więcej niż samych dystrybutorów na stacjach – ale wciąż za mało. Elektryki ładują się w końcu znacznie dłużej, niż tankuje się samochód spalinowy.

kia ev6

KIA EV6. | Źródło: KIA

„Rok 2025 zbliża się wielkimi krokami. Pamiętajmy, że średni czas potrzebny na postawienie szybkiej ładowarki w Polsce wynosi obecnie od 6 do 24 miesięcy, w zależności od dostępnej mocy. To przede wszystkim kwestia uzyskania wszystkich pozwoleń i oczekiwania na przyłączenie do sieci. Oczywiście sklep może postawić u siebie na parkingu zwykłe gniazdko o mocy 3,7 kW, za pomocą którego ładuje się elektryka w 12-24 godz., ale tym na pewno nie zwabi do siebie klientów” – powiedział Grigoriy Grigoriev odpowiedzialny za rozwój Power Dot w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Lidl i Kaufland postawią ładowarki samodzielnie

Nowe przepisy to możliwość nawiązania współpracy pomiędzy istniejącymi już firmami oferującymi abonament na ładowanie i właścicielami budynków niemieszkalnych. Niektóre podmioty zapowiedziały jednak, ze inwestycje przeprowadzą samodzielnie. Wśród nich są m.in Lidl i Kaufland, podlegające temu samemu właścicielowi – niemieckiej grupie Schwarz. Będą być może chciały konkurować cenowo z innymi, co powinno okazać się korzystne dla konsumentów.

„W zeszłym roku nawiązaliśmy współpracę z firmami, które obecnie instalują stacje ładowania przy naszych sklepach. Dążymy do tego, aby do 2025 r. wszystkie z nich były wyposażone w ładowarki. Dzięki temu właściciele pojazdów elektrycznych będą mogli je naładować w trakcie robienia zakupów” – czytamy w oświadczeniu Aleksandry Robaszkiewicz z Lidl Polska dla BI.

Sprawdź: Youtuber pojechał z Polski do Włoch samochodem elektrycznym. Wnioski są zaskakujące

O budowie niezbędnej infrastruktury myśli też Biedronka. „Zależy nam na tym, by nasze sklepy, jak i parkingi, odpowiadały najwyższym standardom w zakresie ekologii, także w zakresie potrzeb użytkowników aut elektrycznych. Należy pamiętać, że proces inwestycyjny w tym zakresie jest skomplikowany i wymaga dużych nakładów finansowych. Niejednokrotnie wiąże się z to z koniecznością przygotowania odrębnego przyłącza, a procedura jego pozyskania czasami trwa wiele miesięcy” – mówi Przemysław Jurowicz, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w sieci Biedronka.

alfa romeo tonale plugin hybrid

Alfa Romeo Tonale w wersji plug-in hybrid. | Źródło: Alfa Romeo

Inne wyzwania logistyczne to chociażby zakontraktowanie odpowiedniej mocy niezbędnej do obsługi nowoczesnych stacji ładowania. Każdy chciał będzie mieć zapewne możliwie najszybsze stacje. Po co bowiem ktoś miałby robić zakupy tam, gdzie jego elektryk naładuje się wolno, gdy będzie mógł podpiąć się pod szybszą ładowarkę pod innym marketem?

Power Dot wskazuje, że problemy przed podmiotami piętrzą urzędnicy odpowiedzialni za sieć dystrybucyjną prądu. We Francji proces uzyskania przyłącza zajmuje średnio 4-8 miesięcy, w Hiszpanii 3-4 miesiące, a w Polsce… 16 miesięcy.

Ile samochodów elektrycznych i punktów ładowania w Polsce w 2023?

Według danych PZPM i Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych z końca stycznia 2023 roku w Polsce było zarejestrowanych 67097 osobowych i użytkowych samochodów elektrycznych. W Polsce było 5139 punktów ładowania, z czego aż 123 uruchomiono w styczniu.

stacje ladowania w polsce

Dane dotyczące rozwoju elektromobilności w Polsce – stan na koniec stycznia 2023 roku. | Źródło: PZPM, PSPA

Źródło: Business Insider, zdj. tyt. Fiat 500e

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.