Biletomat w Rzeszowie pobrał 5 tys. zł za bilet. Inny wyświetlał pornografię

Maksym SłomskiSkomentuj
Biletomat w Rzeszowie pobrał 5 tys. zł za bilet. Inny wyświetlał pornografię
Elektronika użytkowa lubi płatać ludziom przeróżne figle. Czasem robi to przez błędy programistyczne, czasem trywialne usterki podzespołów, a nierzadko ze względu ataki cyberprzestępców. To właśnie hakerzy mieli odpowiadać za jedną z dwóch awarii, do których doszło niedawno w Rzeszowie. W ramach tej bardziej kuriozalnej biletomat ZTM pobrał za bilet 5 tysięcy złotych zamiast nominalnej opłaty w wysokości kilkunastu złotych. To co się stało później zapewne wprowadziło postronnych obserwatorów w osłupienie.

Biletomat w Rzeszowie pobrał 5 tysięcy złotych za bilet

Rzeszowski Zarząd Transportu Miejskiego musiał tłumaczyć się z nietypowej sytuacji, jaka przydarzyła się jednej z osób kupujących bilet w automacie biletowym. W czwartek 8 grudnia z biletomatu skorzystała pewna kobieta, która chciała kupić bile jednodniowy, kosztujący 18 złotych. Z jej konta zniknęło…. 5 tysięcy złotych. Gdy niczego nie świadoma konsumentka odeszła od maszyny, zaczęły z niej wypadać bilety o łącznej wartości pobranej z konta poszkodowanej.

„W czwartek (8 grudnia) ok. godz. 17.30 biletomat Zarządu Transportu Miejskiego przy al. Cieplińskiego (w sąsiedztwie szkoły Sióstr Prezentek) w Rzeszowie został uszkodzony. Monitoring zarejestrował grupę kilku młodych osób, która przebywała przy urządzeniu. Prawdopodobnie wtedy zostało ono uszkodzone, Gdy młodzi ludzie odeszli od biletomatu z urządzenia skorzystała kobieta, która chciała kupić bilet. Uszkodzone urządzenie pobrało z konta kobiety kwotę 5 tys. zł. Gdy kobieta oddaliła się, z biletomatu zaczęły wypadać bilety. Ich wartość to 5 tys. zł. Te bilety zostały znalezione przez postronne osoby” – głosi oświadczenie przesłane do mediów, cytowane przez serwis rzeszow112.pl.

Trudno powiedzieć do jakiego rodzaju „uszkodzenia” doszło. Czy awarii uległ wyświetlacz? Czy młodzież uprzednio wybrała ogromną liczbę biletów, a kobieta podeszła i przyłożyła kartę do czytnika, potwierdzając płatność? Nie wiadomo. Jedno jest pewne: kobieta wykazała się wielką niefrasobliwością, za co poniosła wysoką cenę.

Jak się okazało, ZTM miało zagrozić ukaraniem kwotą 350 złotych wszystkich Rzeszowian, którzy użyją biletów o numerach seryjnych wydrukowanych w chwili „awarii”. Automat wydrukował ich łącznie ok. 277.

„Informujemy, że bilety 24-godzinne o nominale 18 zł wydrukowane w dniu 8 grudnia 2022 r. o numerach seryjnych od 5BCA00001384 do 5BCA00001680 zostały unieważnione. Osoby, które weszły w posiadanie tych biletów proszone są o ich zwrot do najbliższego Punktu Obsługi Podróżnego ZTM w Rzeszowie. Wykorzystanie tych biletów podczas jazdy będzie traktowane jak jazda bez ważnego biletu i będzie skutkowało wystawieniem wezwania do zapłaty I opłaty dodatkowej w kwocie 350 zł” – tłumaczono w komunikacie.

Jednocześnie zapowiedziano, że poszkodowanej kobiecie pieniądze zostaną zwrócone.

Ataki hakerów w Rzeszowie

Kilka lat temu jeden z biletomatów w Rzeszowie wyświetlał  pornografię. Było to rzekomo efektem „ataku hakerów”. Tym razem „hakerzy” mają ponosić winę za niedziałający system sprzedaży biletów.

rzeszow biletomat hak

Źródło: Wykop.pl

„W imieniu ZTM Rzeszów informuję także, że występują utrudnienia przy zakupie biletów w Punktach Obsługi Podróżnego. Niewykluczony jest atak hackerski. Sprawa została zgłoszona na policję. Za utrudnienia przepraszamy, staramy się jak najszybciej przywrócić sprawność działania systemu” – informuje rzeczniczka ZTM.

Źródło: rzeszow112.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.