Fiat Cinquecento z napędem elektrycznym
Fiat Cinquecento modyfikowany przez pana Adama był tak blisko zgniatarki, jak to tylko możliwe. W silniku benzynowym zatarła się panewka. Pan Adam odkupił samochód za mniej niż 400 złotych. Silnik benzynowy zastąpił finalnie silnik elektryczny o mocy 120 KM i momencie obrotowym 200 Nm. Towarzyszą mu skrzynia manualna (tak, tak) z diesla JTD i sprzęgło z Cinquecento 1.1 Sporting. Przy tak małej masie pojazdu są to wartości wystarczające do tego, aby 27-letni Fiat przemieszczał się naprawdę dynamicznie. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi tu ok. 6 sekund.
Adam Giemza nie zapomniał o podstawowej zasadzie związanej ze zwiększaniem mocy. 810-kilogramowe Cinquecento otrzymało ulepszone hamulce, amortyzatory Billstein ze sprężynami HR, a konstrukcja została usztywniona rozpórką pod masce. Samochód doposażono też w elementy poprawiające komfort podróży i estetykę, jak choćby wnętrze z przyjemniejszych w dotyku materiałów oraz elektrycznie otwierane szyby.
Zużycie energii wynosi 9-10 kWh na każde 100 kilometrów, co pozwala pojazdowi przejechać nawet ok. 200 kilometrów bez ładowania. W ruchu miejskim i podmiejskim taki zasięg jest w zupełności wystarczający. Akumulatory umieszczono pod kanapą oraz podłogą bagażnika.
Prędkość maksymalna pojazdu nie jest znana. Polak nie testował go jeszcze na niemieckiej autostradzie.
Projekt powstaje od 2010 roku i z pewnością jest projektem życia mieszkańca Śląska. Dlaczego akurat Fiat Cinquecento? Na te i inne pytania odpowiada autor projektu w poniższym nagraniu.
Fiat Cinqucento Elettra był kiedyś produkowany
Co ciekawe, w pełni elektryczna wersja samochodu Fiat Cinquecento powstałą kiedyś w zakładach Fiat Auto Poland w Tychach. Fiat Cinqucento Elettra produkowano w latach 1992 – 1996. Silnik elektryczny na prąd stały generował moc 12,5 KM oraz moment obrotowy 35 NM. Pojazd ważył aż 1110 kg w wersji z akumulatorami ołowianymi i 1120 kg z akumulatorami niklowo-kadmowymi.
Źródło: YouTube