Skończmy z propagandą. Jaki procent konsumentów chce samochodów elektrycznych?

Maksym SłomskiSkomentuj
Skończmy z propagandą. Jaki procent konsumentów chce samochodów elektrycznych?
Wiele koncernów motoryzacyjnych próbuje za wszelką cenę przekonywać konsumentów do zakupu samochodów elektrycznych, zupełnie nie zwracając uwagi na problemy związane z ich użytkowaniem. Wydawać by się mogło, że zainteresowanie tego rodzaju pojazdami rośnie, ale… statystyki wcale na to nie wskazują. Najnowszy raport Deloitte sporządzony na podstawie badania przeprowadzonego w Niemczech pokazuje jasno, że nasi zachodni sąsiedzi nie podchodzą do elektryków hurraoptymistycznie. Podobnie jest z resztą w innych częściach świata, choć nie wszędzie.

Czy rynek faktycznie chce samochodów elektrycznych?

Boom na samochody elektryczne w Europie rozpoczął się wraz z wdrożeniem dopłat i przywilejów dla posiadaczy tego rodzaju pojazdów. W momencie, kiedy rządy zaczęły wycofywać się z dopłat, popularność aut elektrycznych spada. W 2021 roku w Czechach zarejestrowano 2640 samochodów elektrycznych – aż o 20% mniej niż w 2020 roku. 93% aut trafiło do firm, a 7% do osób prywatnych. W Czechach mieszka 10 milionów osób. W zamieszkiwanej przez 5,5 miliona osób Słowacji zarejestrowano 1104 elektryki.

Tylko 15% Niemców przebadanych przez Deloitte mówi, że kolejny ich samochód będzie w pełni elektryczny. 49% chce kupić samochód zasilany paliwami konwencjonalnymi. W przypadku USA proporcje wynoszą 5% do 69%. W Chinach elektryki mają się nieco lepiej i stosunek ten wynosi 17 do 58%. W Korei Południowej aż 23% osób chce kupić elektryka, a tylko 37% samochód z silnikiem benzynowym lub diesla.

deloitte raport elektryki 1

Statystyki dotyczące planów zakupu kolejnego samochodu na różnych rynkach. | Źródło: Deloitte

Co ciekawe, 24% ankietowanych Niemców uważa, że największym problemem elektryków jest zasięg, a tylko 9% zwraca uwagę na długi czas potrzebny do naładowania baterii. Tylko dla 10% problemem jest brak infrastruktury do ładowania w domu. 8% boi się awaryjności baterii, a 10% w trosce o środowisko myśli o recyklingu zużytych baterii.

deloitte raport elektryki 2
Największe obawy związane z zakupem samochodów elektrycznych. | Źródło: Deloitte

Samochody elektryczne nie są dla wszystkich

Producenci aut lubią czarować konsumentów danymi Eurostatu. Mówią w swoich komunikatach prasowych, że 55% Polaków mieszka w domach, co oznacza, że osoby te mogłyby teoretycznie śmiało podładowywać sobie auta elektryczne w przydomowym ogródku lub garażu. Zupełnie pomija się to, że wiele spośród tych osób mieszka w starych domostwach na wschodzie kraju, nierzadko „uzbrojonych” w przestarzałą instalację elektryczną, czasem zupełnie jej pozbawionych. Znaczna część tych osób to emeryci oraz osoby, których na zakup elektryka po prostu nie stać. Realna liczba konsumentów mogących swobodnie użytkować elektryka jest znacznie mniejsza.

Istnieje wiele wątpliwości co do tego, czy samochody elektryczne są przyszłością motoryzacji. Na przestrzeni najbliższych lat z pewnością nie będzie to produkt dla każdego obecnego użytkownika samochodu napędzanego paliwami konwencjonalnymi. Wciąż nie wiadomo, skąd pozyskać energię na ładowanie wszystkich pojazdów, które to mają rzekomo zagościć w przeciągu następnych lat na światowych drogach. Kto zbuduje niezbędną infrastrukturę? Czy przy obecnych cenach prądu ładowanie elektryka faktycznie będzie tanie, czy może okaże się droższe od tankowania benzyny? Ceny ładowania na komercyjnych stacjach już teraz są bardzo wysokie. Pytań jest cała masa, więc nic dziwnego, że konsumenci nie są przekonani do nowej technologii.

Jacek Balkan w najnowszym Motodzienniku poświęcił elektrykom znaczącą część programu, której obejrzenie serdecznie polecam (niecierpliwi mogą przewinąć do 2:50).

Źródło: Motodziennik, Deloitte

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.