Zbieranie wody z… mgły. Zobacz niezwykły system w akcji (wideo)

Maksym SłomskiSkomentuj
Zbieranie wody z… mgły. Zobacz niezwykły system w akcji (wideo)
Ziemia składa się w około 70 procentach z wody, ale niemała cała ta ciecz to woda morska, której my, ludzie, nie możemy pić. Wraz ze wzrostem populacji i wzrostem temperatury globalny kryzys wodny pogłębia się coraz mocniej, co skłania naukowców do opracowywania coraz to lepszych sposobów pozyskiwania wody. Jednym z ciekawszych i działających od ponad dekady jest pozyskiwanie wody pitnej z… mgły.

Jak pozyskiwać wodę z mgły?

W 2021 roku praktycznie na całym świecie odzyskuje się wodę z mgły, czyli de facto pary wodnej. Urządzenia do tego wykorzystywane to tak naprawdę siatki, zwykle o powierzchni jednego metra kwadratowego, ustawione prostopadle do kierunku wiatru. Gdy wiatr przepuszcza mgłę przez urządzenie, siatka łapie kropelki, a grawitacja wciąga wodę do pojemników umieszczonych pod spodem. Przez większość czasu te niezwykłe „kombajny” do zbierania mgły zbierają około trzech litrów dziennie na każdy metr kwadratowy siatki.

Piękno systemów do zbierania mgły polega na tym, że wymagają one bardzo niewielkiego wysiłku ze strony człowieka po rozstawieniu. Mogą być używane na w zasadzie każdym obszarze występowania mgły wymagają stałego nadzoru; wystarczy je ustawić i pod koniec dnia zbierać wodę. Niestety, nie są zbyt wydajne. Po części dlatego, że otwory w siatce muszą mieć odpowiedni rozmiar. Jeśli są zbyt duże, kropelki przez nie uciekną. Jeśli z kolei są za małe, woda zatka otworki w ciągu kilku sekund z powodu napięcia powierzchniowego, więc nie ześlizgnie się i nie będzie jej łatwo zebrać.

Zbieranie mgły przyniosły korzyści społecznościom m.in. w Namibii, Boliwii i Chile.

Chociaż łapanie mgły pomaga zmienić losy głównie odizolowanych społeczności wiejskich, może również pomóc w zmniejszeniu zapotrzebowania na zasoby wodne w dużych miastach na całym świecie. Na wybrzeżach USA, Nowej Zelandii i Namibii znajduje się wiele miast, które są regularnie spowite mgłą, z której można czerpać wodę. Niektórzy naukowcy zaproponowali już odzyskiwanie wody mgły nad San Francisco jako sposób na złagodzenie niektórych susz, które regularnie trapią miasto. Niestety takie „farmy wodne” potrzebują naprawdę dużo miejsca, a i tak już zatłoczone miasta raczej nie są dobrym miejscem na ogromne ogrodzenia przeznaczone do kondensacji wody.

Naukowcy obecnie pracują równolegle nad kilkoma różnymi rozwiązaniami, które mają na celu pomóc zwiększyć efektywność pobierania wody z pary wodnej względem dotychczasowych metod. Niestety, na razie z niewielkim skutkiem.

Źródło: BBC, Wired

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.