Słynny radioteleskop zostanie rozebrany. To koniec Obserwatorium Arecibo

Maksym SłomskiSkomentuj
Słynny radioteleskop zostanie rozebrany. To koniec Obserwatorium Arecibo
{reklama-artykul}
57 lat – aż tyle czasu Obserwatorium Arecibo pomagało poszerzać ludzką wiedzę na temat Wszechświata. Pomagało, bo niestety właśnie zdecydowano o podjęciu się jego rozbiórki. To naprawdę przykra wiadomość, zwłaszcza że dzięki niemu udało się dokonać co nieco ważnych astronomicznych osiągnięć.

Decyzja o wyłączeniu zlokalizowanego w Portoryko teleskopu i rozebraniu go została podjęta w efekcie istotnych awarii, których ten w ostatnim czasie doznał. 10 sierpnia bieżącego roku, o godzinie 2:45 lokalnego czasu, urwał się jeden z kabli podtrzymujących metalową platformę znajdującą się nad radioteleskopem i spowodował uszkodzenie czaszy teleskopu na przestrzeni około 30 metrów. Spadając, kabel uszkodził dodatkowo od 6 do 8 panelu kopuły i przekręcił platformę używaną do dostępu do kopuły. W tym miesiącu urwał się kolejny z kabli, stwarzając zagrożenie dla integralności strukturalnej konstrukcji.

Sytuacja bez wyjścia

Agencja odpowiadająca za radioteleskop, National Science Foundation (NSF), przeprowadziła kilka niezależnych ewaluacji, aby ustalić, jak najlepiej podejść do kwestii napraw Obserwatorium Arecibo. Ko rozczarowaniu wszystkich, po każdej z nich dochodzono do tego samego wniosku – że 900-tonowa struktura wisząca nad słynną czaszą teleskopu grozi wystąpieniem „katastrofalnej awarii”, a próby jej naprawy naraziły zarówno pracowników budowlanych, jak i personel obserwatorium na potencjalną utratę życia. Co więcej, nawet jakby naprawy udałoby się przeprowadzić, nie byłoby gwarancji na to, że teleskop nie będzie miał długotrwałych problemów ze stabilnością.

arecibo-2
Zbliżenie na odbiornik zawieszony nad czaszą radioteleskopu Arecibo. | Źródło: Wikimedia Commons/Alessandro Cai

„Dopóki nie otrzymaliśmy wyników tych analiz, zadawaliśmy sobie pytanie nie czy obserwatorium powinno zostać naprawione, a jak. Ostatecznie jednak większość danych pokazała, że po prostu nie możemy przeprowadzić napraw w bezpieczny sposób, a jest to granica, której nie zamierzamy przekroczyć.”, powiedział Ralph Gaume, dyrektor działu ds. Nauk Astronomicznych w NSF.

NSF informuje, iż zburzy gigantyczny radioteleskop, jednocześnie starając się zachować jak najwięcej otaczających go struktur, w tym pobliskie centrum dla zwiedzających. Agencja nie podzieliła się tym, ile czasu proces rozbiórki konstrukcji zajmie, ani ile będzie kosztować. Dobra wiadomość jest taka, że NSF w przyszłości dalej będzie analizowała i katalogowała dane zebrane przez Obserwatorium Arecibo dotychczas.

Zasłużona konstrukcja

Obserwatorium Arecibo zostało wybudowane w 1963 roku. Co ciekawe, od tego momentu, aż do 2016 roku był on największym radioteleskopem o pojedynczej czaszy na świecie. W 2016 powstał większy od niego radioteleskop FAST w Chinach.

Na przestrzeni lat Obserwatorium Arecibo pozwoliło odkryć, że Merkury okrąża Słońce nie w ciągu 88 a 59 dni, zauważyć trzy pierwsze planety pozasłoneczne, a nawet potwierdzić poprawność teorii względnośco. Poza tym, dostarczyło pierwszy dowód na istnienie gwiazd neutronowych. Zatem, jego strata jest dla astronomów niebywale bolesna.

Źródło: NSF, fot. tyt. Wikimedia Commons/Jaro Nemčok [CC BY-SA 3.0]

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.