Znamy cenę abonamentu Starlink. Start publicznych testów Internetu od Elona Muska

Jan DomańskiSkomentuj
Znamy cenę abonamentu Starlink. Start publicznych testów Internetu od Elona Muska
{reklama-artykul}Należący do Elona Muska projekt Starlink wciąż posyła na orbitę kolejne porcje satelitów, które mają obsłużyć globalny dostęp do Internetu z każdego zakątka naszej planety. Obecnie wokół Ziemi krąży 900 sztuk, ale to tylko niewielka część finalnej liczby. Jednak widać już teraz Starlink (a w zasadzie SpaceX, który prowadzi projekt) będzie startował z komercyjnymi testami beta swojej usługi na mocno ograniczonym terytorium.

Beta Starlink lepsza niż nic

Wcześniej firma przeprowadziła wewnętrzne testy wśród swoich pracowników, które przebiegły pomyślnie. Teraz wysyła maile do potencjalnych klientów z pewnych rejonów w USA, którzy zarejestrowali się na stronie Starlink od czerwca, jako zainteresowani usługą. Według koncernu, przez dwa miesiące zapisało się prawe 700 tysięcy osób. Nie wiadomo ile z nich otrzymało wiadomości na swoje skrzynki poczty elektronicznej.

StarlinkFormularz Starlink / foto. Starlink – Instalki.pl

SpaceX nie obiecuje superszybkiego łącza bliskiego finalnych transferów 1 Gb/s dla Starlink, które mają być osiągnięte w szczycie po pełnym otwarciu usługi. Starlink startuje komercyjnie jako beta pod intrygującą nazwą „Beta lepsza niż nic”, co sugeruje niekoniecznie wysokie parametry tymczasowe sieci Elona Muska. Podobno w ciągu najbliższych miesięcy prędkości mają się wahać od 50 do 150 Mb/s, a opóźnienia od 20 ms do 40 ms. Na pewno będą też krótkie okresy braku łączności. „W ramach programu Starlink Better Than Nothing Beta, pierwsza usługa jest skierowana do USA i Kanady w 2020 r., a do końca 2021 r. roku szybko rozszerzy się na niemal globalny zasięg pośród zaludnionych obszarów świata.

Kilkaset złotych za parametry kiepskiego światłowodu

Ile trzeba będzie zapłacić za takie możliwości? Miesięczny abonament w wysokości 99 dolarów (około 385 złotych), a do tego konieczny będzie zakup zestawu sprzętu za 499 dolarów (mniej więcej 1935 złotych). W paczce ma się znaleźć terminal (dla uproszczenia można nazwać go modemem) umożliwiający łączność z satelitami, statyw montażowy i router WiFi. Dodatkowo będzie można korzystać z aplikacji mobilnych Starlink wydanych przez SpaceX w sklepach Google Play i Apple iOS. Można powiedzieć, że to naprawdę drogo biorąc pod uwagę ceny typowych łączy, ale pamiętajmy, że raczej nikt w zasięgu szybkiej sieci kablowej czy nawet dobrej radiowej nie będzie zainteresowany Starlinkiem, a jedynie ludzie, którzy mogą pozwolić sobie na wyjątkowo kiepską i wolną usługę lub nie mają żadnych innych możliwości i Starlink będzie jedyną ofertą na dostęp do sieci.

Zobacz również:
 Internet z balonów? Projekt Google wystartował w Kenii

Źródło: CNBC / Foto: SpaceX

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.