USAF przetestuje samolot bojowy sterowany przez SI przeciwko człowiekowi

Maksym SłomskiSkomentuj
USAF przetestuje samolot bojowy sterowany przez SI przeciwko człowiekowi
{reklama-artykul}
Po co wydawać miliony dolarów na trening każdego z pilotów, skoro można nauczyć sztuki pilotażu i walki sztuczną inteligencję, by później przenieść ją do kokpitów dowolnej liczby samolotów bojowych? Z takiego założenia wychodzą Amerykanie, którzy od lat aktywnie rozwijają swój program lotów bezzałogowych. Wszelkiego rodzaju pociski w różnych rejonach świata odpalane są już od dłuższego czasu z pokładów zdalnie sterowanych dronów. Już wkrótce funkcja obecnych operatorów innego rodzaju maszyn bojowych również może zostać sprowadzona wyłącznie do nadzoru.

Sztuczna inteligencja kontra człowiek

Inżynierowie US Air Force (Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych) od 2018 roku pracują intensywnie nad autonomicznym samolotem bojowym, który docelowo ma być kontrolowany wyłącznie przez sztuczną inteligencję. Już na lipiec 2021 planowany jest pierwszy test bojowy maszyny opracowywanej w ramach projektu AR-drone, która w walce zmierzy się z żywym człowiekiem – oczywiście bez ostrego uzbrojenia.

Plan Amerykanów zakłada wykorzystanie uczenia maszynowego do stworzenia oprogramowania będącego samodzielnie pilotować relatywnie nieskomplikowany samolot pokroju F-16 i efektywnie korzystać z jego systemów uzbrojenia w walce. Docelowo USAF chce, aby SI pilotowała nowsze myśliwce F-32 lub F-22. Po dwóch latach od wystartowania programu prototyp wielozadaniowca jest już w zasadzie gotowy.

F-16
General Dynamics F-16 Fighting Falcon – najpewniej na nim bazuje prototyp autonomicznego samolotu bojowego USAF. | Źródło: Canva Pro

Korzyści płynące z posadzenia sztucznej inteligencji za sterami maszyn są oczywiste. W razie awarii lub zestrzelenia pojazdu poszkodowana nie zostanie żywa osoba zasiadająca do tej pory w kabinie, a koszty szkolenia pilotów idące w grube miliony dolarów (w przypadku każdego pilota!) odejdą w niepamięć. Maszyna – przynajmniej w teorii – nie będzie popełniać ludzkich błędów, a przede wszystkim… nie zawaha się, gdy człowiek wyda jej kontrowersyjny z punktu widzenia żywej istoty rozkaz. O innych zaletach omawianej technologii możecie posłuchać słuchając poniższej rozmowy na temat projektu z 2018 roku.

Na tę chwilę lwia część projektu jest utajniona i owiana tajemnicą – z oczywistych powodów. Trudno jednak spodziewać się, aby autonomiczne samoloty bojowe realizowały swoje zadania bez nadzoru człowieka – przynajmniej początkowo. Wydaje się, że także podniebna walka zapowiedziana na przyszły rok nie odbędzie się w trybie w pełni autonomicznym, gdyż Amerykanie nie zechcą ryzykować zniszczenia prototypu wartego zapewne setki milionów dolarów.

Czy maszyna przechytrzy człowieka w przestworzach? Dowiemy się już za rok.

Źródło: mat. własny, Airforcemag, zdj. tyt. F-22 Raptor z Canva Pro

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.