Niemiecki sąd zakazał Tesli wycinki drzew! Prace nad europejską Gigafactory wstrzymane

Maksym SłomskiSkomentuj
Niemiecki sąd zakazał Tesli wycinki drzew! Prace nad europejską Gigafactory wstrzymane
Wszystko wydawało się być na doskonałej drodze ku temu, by należąca do Elona Muska amerykańska firma Tesla sprawnie zbudowała w Niemczech swoją europejską fabrykę Gigafactory. Niestety, plany inwestycyjne w znajdującym się nieopodal Berlina Grünheide pokrzyżowali właśnie ekolodzy. Sąd pierwszej instancji oddalił wprawdzie ich złożony niedawno pozew, ale grupa odwołała się właśnie od decyzji do sądu administracyjnego, co doprowadziło do sparaliżowania działań Tesli.

Problemy firmy Tesla w Niemczech mają swoje korzenie jeszcze w listopadzie zeszłego roku. Wtedy to właśnie Elon Musk ogłosił swoje plany budowy pierwszej europejskiej megafabryki właśnie w tym miejscu, a planom tym przyklasnęły lokalne niemieckie władze. Decyzja nie była jednak w smak obrońcom środowiska, którym nie spodobała się perspektywa wycinki sporych połaci tamtejszych lasów. Organizacja Green League Brandenburg założyła sprawę w sądzie i o ile przegrała w pierwszej instancji, to przy okazji apelacji wywalczyła tymczasowy nakaz wstrzymania wszelkich prac związanych z budową wielkiego obiektu.

Sąd tłumaczy, iż nakazał Tesli zaprzestania wycinanki drzew, ponieważ firma całkowicie oczyściłaby teren w ciągu kolejnych trzech dni, po czym rozpatrzenie skargi byłoby bezcelowe. „Nie należy zakładać, że wniosek o ochronę prawną wniesiony przez Green League Brandenburg jest bezzasadny”, czytamy w oświadczeniu sądu.

Ekolodzy boją się o los zwierząt

Protestujący ekolodzy w liczbie co najmniej kilkuset uważają, że budowa fabryki to nie tylko wycinka drzew. To także działanie na szkodę tamtejszych mrówek, nietoperzy i wielu innych gatunków zwierząt, których siedliska powinny być relokowane. Niemiecki dziennik Tagesspiegel podawał wcześniej, że Tesla zagwarantowała przeniesienie siedlisk zwierząt w „inne miejsce” i powieszenie ok. 400 budek lęgowych dla ptaków. To jednak ekologów nie uspokoiło.

Co ciekawe, skarga organizacji ekologicznej może odnieść pozytywny skutek, bowiem zbiega się w czasie z rozpoczęciem sezonu lęgowego tamtejszej dzikiej przyrody, który rozpocznie się już w przyszłym miesiącu. To z kolei mogłoby opóźnić budowę fabryki o 6 do 9 miesięcy, jeśli firma nie wyrobi się na czas z usuwaniem drzew, po uprzednim uzyskaniu pozytywnej decyzji sądu.

Źródło: Reuters

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.