Nie wierzę! Ten zegar pokazuje czas, wykorzystując… cekiny

Maksym SłomskiSkomentuj
Nie wierzę! Ten zegar pokazuje czas, wykorzystując… cekiny
{reklama-artykul}
Nie tak łatwo jest wymyślić przydatny gadżet. Na takich wydarzeniach jak targi CES można zobaczyć mnóstwo sprzętu, który z jednej strony jest bardzo ciekawy, ale z drugiej nie ma żadnych szans powodzenia, z wielu powodów. Niektóre z tych urządzeń oferują zbyt mało w stosunku do swojej ceny, inne oferują funkcje, które dużo lepiej realizuje sprzęt konkurencji, a jeszcze inne są po prostu bezużyteczne.

Chociaż urządzenie, na które właśnie trafiłam w Internecie, nie do końca zasługuje na miano bezużytecznego, nie można też powiedzieć, że to idealnie spełnia swoją funkcję. Tym urządzeniem jest zegar o nazwie Sequino, który pokazuje czas, odwracając na drugą stronę garstkę cekinów. Tak, cekinów, wcale nie żartuję.

Sequino to zegar w kształcie cylindra, którego ściany pokryto cekinami. W jego wnętrzu znalazł się moduł Arduino Nano R3, a za zamianę wartości pokazywanych na zegarze odpowiada specjalna obręcz, do której przymocowano zakrzywiony wskaźnik obracający cekiny.

zegar cekiny 2

Niestety, wspomniany wskaźnik obraca cekiny niezwykle wolno, w tempie porównywalnym od tempa pracy drukarek z lat 80. Twórca urządzenia, Ekaggrat Singh Kalsi zarejestrował jego działanie na wideo, ale aby oczy widzów nie krwawiły podczas oglądania go, opublikował film w serwisie YouTube w wersji z trzykrotnym przyspieszeniem. Chociaż materiał trwa 2 minuty i 5 sekund (z czego 1 minutę i 50 sekund trwa odwracanie cekinów), w rzeczywistości zegar potrzebował aż 5 minut i 30 sekund na „wyświetlenie” godziny.

Jak widać, zegar jest kompletnie niepraktyczny. Gdybym posiadała tylko taki zegar, wszędzie bym się spóźniała. Niemniej, muszę przyznać, że stanowi całkiem ciekawe rozwiązanie. Może gdyby w jakiś sposób nieco ulepszyć, działałby szybciej? Mam nadzieję, że Ekaggrat Singh Kalsi (lub ktoś inny) się tego zadania podejmie.

Kalsi nie sprzedaje zegara, ale każdy z Was może sobie taki zbudować, a co za tym idzie – także zmodyfikować według własnych preferencji. Wynalazca podzielił się bowiem projektem urządzenia oraz listą materiałów i sprzętów, których potrzebował, by je stworzyć.

Źródło: Hackster

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.