Roboty Boston Dynamics: Spot trafił do sprzedaży, a Atlas został gimnastykiem

Maksym SłomskiSkomentuj
Roboty Boston Dynamics: Spot trafił do sprzedaży, a Atlas został gimnastykiem
Przejęcie władzy nad światem przez roboty może być tylko kwestią czasu. Maszyny te są bowiem ciągle rozwijane, czego doskonały przykład stanowią roboty firmy Boston Dynamics. Wczoraj ta nie dość że pokazała, jakie nowe sztuczki potrafi wykonywać humanoidalny Atlas, to zapowiedziała wypuszczenie do sprzedaży robota-psa o nazwie Spot.

Jeszcze kilka lat temu Atlas miał problemy z utrzymaniem równowagi czy z poruszaniem się po kamienistej nawierzchni, a teraz potrafi… wykonywać akrobacje niczym prawdziwy gimnastyk. Rok temu przedsiębiorstwo Boston Dynamics po raz pierwszy pokazało, że Atlas może być naprawdę zwinny, a teraz udowodniło to po raz kolejny. Robotowi nie straszne przewroty, stanie na rękach czy 360-stopniowe obroty w wyskoku. Zobaczcie sami:

Chociaż Atlas już wcześniej był w stanie wykonywać pojedyncze salta czy pokonywać tory przeszkód, ten jeszcze nigdy nie wykonywał całych akrobatycznych sekwencji. To pokazuje, że robot jest stale usprawniany. Dzięki temu będzie on bardziej niezawodny podczas realizacji swoich potencjalnych zastosowań. Póki co Atlas nie doczekał się jednak komercjalizacji, czego nie można powiedzieć o innym robocie Boston Dynamics – Spocie.

Spot to czworonożny robot, który swoim wyglądem i zachowaniem bardzo mocno przypomina psa. Jak możemy dowiedzieć się z najnowszego wideo poświęconemu maszynie, Spot korzysta z 360-stopniowych kamer i czujników, które pozwalają mu na samodzielne poruszanie się po przeróżnych rodzajach terenu, nawet schodach, z prędkością do 5 kilometrów na godzinę. Jeśli robot utraci równowagę i przewróci się, potrafi samodzielnie postawić się z powrotem na nogi.

Spot wyposażony jest w wymienialny akumulator, który pozwala mu na 90-minutową pracę. Poza tym, maszynę oznaczono certyfikatem IP54 – całkiem niezłym, ale jednocześnie świadczącym o tym, iż Spot nie jest całkowicie chroniony przed pyłem, a już w szczególności przed wodą. Lepiej będzie, jeśli nie wrzucicie go do basenu.

Mimo że Spot jest mniej zaawansowanym robotem od Atlasa, wygląda na to, że jest on bardziej dopracowany. Dlatego też firma Boston Dynamics właśnie postanowiła wprowadzić go do sprzedaży. Niemniej, póki co nie każdy będzie mógł takiego robota sobie zamówić.

Obecnie Spot jest oferowany jedynie przedsiębiorstwom, i to przedsiębiorstwom z „wybranych branż” (budowlanej, wydobywczej oraz bezpieczeństwa publicznego), które będą w stanie odpowiednio wykorzystać robota. Co więcej, chociaż Boston Dynamics chce z czasem wypuścić aż 1000 Spotów na rynek, w tej chwili tylko 20 jednostek jest gotowych do sprzedaży.

Jak zatem widać, w najbliższej przyszłości tylko nieliczni będą mogli samodzielnie przetestować Spota. Mamy nadzieję że kiedyś się to zmieni. Cena robota na razie nie jest znana, ale podejrzewamy, że jest ona bardzo, bardzo wysoka. W końcu, mowa o niesamowicie zaawansowanej technologii.

Źródło: Boston Dynamics

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.