Przy prędkości Mach 5 lot między Londynem a Australią zająłby około czterech i pół godziny – nie wspominając już o najchętniej wybieranych kierunkach, takich jak Londyn – Nowy Jork czy Londyn – Pekin. Projekt Boeinga zakłada podróżowanie z prędkością nawet 5 razy szybsza od rozwiązań sugerowanych przez innych producentów oraz naukowców. Jak to wszystko jednak osiągnąć?
Aby osiągnięcie opisywanych prędkości było możliwe, naukowcy muszą poradzić sobie z przetwarzaniem silnych strumieni powietrze w ekstremalnych temperaturach. Zespół odpowiedzialny za rozwój Synergetic Air-Breathing Rocket Engines opracował komponent, który jest w stanie z powodzeniem poradzić sobie z temperaturami na poziomie 420 stopni Celsjusza dopasowując się do warunków osiąganych przy prędkości 3,3 Macha. Przy tego typu prędkości samolot podróżowałby trzy razy szybciej niż prędkość dźwięku i o 50% szybciej od Concorde’a.
Test technologii odbył się w Stanach Zjednoczonych w placówce na terenie Colorado. Były to jedne z pierwszych etapów szeroko zakrojonego programu, w którym to ostatecznie rozwiązania chłodzące będą musiały przetrwać temperatury wyższe niż 1000 stopni Celsjusza – takich warunków należy się spodziewać podczas podróżowania z prędkością na poziomie Mach 5.
Na ten moment wyniki testów są bardzo dobre i inżynierowie mogą pomyślnie dalej pracować nad kolejnymi przełomami. Reaction Engines w ostatnich latach uzyskało także spore finansowanie, które pozwoli na nieprzerwane prace nad tym, aby podróżowanie dookoła kuli ziemskiej stało się znacznie szybsze niż dotychczas.
Źródło: CNBC