Zaniepokojona kobieta z Oregonu w USA zadzwoniła na numer alarmowy informując policję, że podejrzewa włamanie. Podczas rozmowy, poinformowała funkcjonariuszy o swoich spostrzeżeniach – z łazienki dochodziły dziwne odgłosy, a w okolicach zamkniętych drzwi było widać cienie.
Przedstawiciele biura szeryfa dość szybko zjawili się na miejscu zajścia. Początkowo wezwali podejrzanego do opuszczenia pomieszczenia. Po 15 minutach „negocjacji” weszli do łazienki z wyciągniętą bronią gdzie znajdował się rzekomy włamywacz. Okazało się, że wszystkiemu winien jest zagubiony… robot sprzątający.
W wydanym oświadczeniu policja napisała, że była świadkiem bardzo dokładnego sprzątania w wykonaniu robota sprzątającego Roomba.
Źródło: KATU News