Naukowcy wyprodukowali wydajniejsze panele słoneczne

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Naukowcy wyprodukowali wydajniejsze panele słoneczne
{reklama-artykul}
Panele słoneczne na przestrzeni ostatnich lat stały się popularnym sposobem na naturalne pozyskiwanie energii z otoczenia – także w Polsce. Naukowcom udało się stworzyć nową generację sprzętu, która jest w stanie pobrać nawet dwukrotnie większa ilość energii i w bardziej efektywny sposób zamienić ją na elektryczność. Stosowane dziś panele słoneczne są w stanie zaoferować „zbiory” energii na poziomie 17-19%. Jak radzą sobie nowsze technologie?

Nowe panele słoneczne wykorzystują do działania opatentowany system optyczny pozwalający skupiać wiązkę światła na mini ogniwach fotowoltaicznych – podobnych do tych, jakie używane są w kosmicznych satelitach. Aby obniżyć koszty, zespół naukowców opracował specjalne szkło ochronne, które chroni soczewki przed uszkodzeniem. Mała powierzchnia każdej z komórek jest w stanie skupić światło słoneczne z ogromną efektywnością – efektywna ilość energii zamienianej w elektryczność sięga w tym przypadku nawet 29%.

To jeszcze nie koniec: na każdym z paneli znajduje się specjalny mechanizm, który przesuwa komórki w pozycji poziomej o kilka milimetrów tak, aby nadążyły one za słońcem zmieniającym pozycję na niebie przez cały dzień. Panele Insolight zostały zaprojektowane także w taki sposób, aby można było ułożyć je na już zbudowanej instalacji jednocześnie nie martwiąc się o przebudowę infrastruktury na domu czy w miejscu pracy.

panelesloneczne2

Projektanci całego pomysłu twierdzą, iż panele Insolight są w stanie obniżyć rachunki za energię w gospodarstwach domowych nawet do 30% – w przypadku słonecznych regionów. Pierwszy, komercyjny projekt zakładający wykorzystanie opisywanej technologii ma powstać już w 2022 roku. Trzeba więc będzie na niego jeszcze trochę poczekać.

Naukowcy obecnie testują rozwiązanie w wielu różnych warunkach pogodowych – panele zdają się pracować sprawnie zarówno w upałach, burzach, jak i podczas zimowej pogody. Trzeba przyznać, że sam projekt zapowiada się naprawdę interesująco.

Nie wiadomo jednak, ile dokładnie trzeba będzie zapłacić za poszczególne elementy instalacji – a to najważniejszy czynnik decydujący o jej popularności.

Źródło: SlashGear

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.