Sam kombinezon został stworzony z materiałów wydrukowanych na drukarce 3D. Do tego wszystkiego można dodać specjalistyczną elektronikę oraz pięć silników pozwalających na lot. Według niektórych źródeł, kombinezon jest w stanie rozpędzić się do 50 kilometrów na godzinę, a użytkownik osiągnie w nim maksymalną wysokość na poziomie 3,5 kilometra. Sam Browning przyznaje, że jego pomysł rozpoczął się… od chęci sprawdzenia czy da się stworzyć sprzęty widziane do tej pory w komiksach lub grach.
Za kombinezon do latania od Richarda Browninga trzeba zapłacić około 340 tysięcy funtów – w przeliczeniu na złotówki daje to mniej więcej 1,7 miliona złotych. Ciekawe czy ktoś w ogóle zainteresuje się tym projektem i będzie hobbystycznie latał w powietrzu w wolnych chwilach.
Źródło: Business Insider