Zegarki w całej Europie… zwolniły. Powód jest dość zaskakujący

acyganekSkomentuj
Zegarki w całej Europie… zwolniły. Powód jest dość zaskakujący
Choć wydawałoby się, że we współczesnym świecie bezproblemowe działanie zegarków to rzecz absolutnie pewna, to okazuje się, że rzeczywistość wcale nie jest kolorowa. Co więcej – dzieje się to w Europie, a więc całkiem cywilizowanym kontynencie. 

Oczywiście kwestia ta nie dotyczy wszystkich zegarków – te, które trzymacie na ręce albo wiszą na ścianach w Waszych pokojach, powinny działać bez zarzutu. W tym wypadku chodzi o działanie zegarów cyfrowych, które wykorzystują do tego celu stałą częstotliwość napięcia elektrycznego. Europa boryka się bowiem ze spadkiem częstotliwości napięcia elektrycznego, które w idealnej sytuacji powinno wynosić 50 Hz. Od połowy stycznia sytuacja ta została zaburzona. 

pexels-photo-213162
Okazuje się bowiem, że w całej Europie brakuje energii elektrycznej o mocy około 113 GWh, co wystarczyłoby na pokrycie 2/3 rocznego zapotrzebowania Polski na prąd. To naprawdę spora dziura, za którą odpowiedzialne są głównie dwa państwa – Kosowo oraz Serbia. To pierwsze ma spore problemy z wyprodukowaniem wystarczającej ilości energii dla swoich obywateli, to drugie – w teorii – powinno pomóc pierwszemu nadrobić straty i użyczyć własnych zapasów. Teoria ta jednak raczej nie przekłada się na praktykę.

Problemem Kosowa jest także fakt, iż znakomita większość Serbów zamieszkujących ten kraj korzysta z prądu za darmo – co więcej, jest to działanie tolerowane przez rząd Kosowa, bowiem tamtejsza administracja wciąż nie może sobie z tym tematem poradzić. Co więcej, w północnym Kosowie znajduje się bardzo duża ilość kopalni kryptowalut, które powstają dzięki sporym możliwościom utworzenia dzikich i darmowych przyłączy do sieci.

pexels-photo-236089
Cała ta sytuacja oznacza, że zegary podpięte do gniazdek elektrycznych, np. w radioodbiornikach, kuchenkach elektrycznych i mikrofalówkach w ciągu ostatnich tygodni straciły aż 6 minut. Konieczne będzie więc ich ręczne nastawienie, ale przez kilka najbliższych tygodni może to nie mieć sensu. Co prawda Kosowo już nadrabia straty i produkuje wystarczającą ilość energii dla swoich potrzeb, ale przywrócenie całego systemu energetycznego do pełnej sprawności ma potrwać jeszcze 2-3 miesiące.

źródło: The Verge

Udostępnij

acyganek